Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

„Przyszyliście pożegnać Goebbelsa”. Protest na pogrzebie Jerzego Urbana

Na warszawskich Powązkach odbył się dziś pogrzeb jednego z ojców komunistycznej propagandy Jerzego Urbana. W uroczystości udział wzięli m.in. Aleksander Kwaśniewski i Adam Michnik. Poza żałobnikami przyszły również osoby chcące przypomnieć o roli, jaką Urban odegrał w PRL-u i zaprotestować przeciwko złożeniu jego ciała obok polskich bohaterów.

Jerzy Urban zmarł w ub. poniedziałek. Miał 89 lat.

- „Był człowiekiem bardzo wrażliwym. Ten język, ten styl nie był jego stylem w życiu codziennym. Wydaje mi się, że ta forma, ta chęć prowokacji, była tarczą ochronną”

- mówił o zmarłym w czasie dzisiejszej uroczystości pogrzebowej były prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Na pogrzebie zjawili się też ludzie trzymający zdjęcia zamordowanych przez komunistyczny reżim ks. Jerzego Popiełuszki, ks. Stefana Niedziela czy Grzegorza Przemyka. Podnoszono takie hasła jak: „Przyszyliście pożegnać Goebbelsa” czy „wstyd mordercom”.

Po śmierci Jerzego Urbana część mediów w Polsce starała się przedstawiać go niemal jako opozycjonistę i bohatera.

 - „Choć światopoglądowo bliżej mu było do ludzi z opozycji demokratycznej, to miał sceptyczny stosunek do postulatów zbuntowanych w 1980 r.” - przekonywał serwis Wyborcza.pl.

Tomasz Lis podkreślał z kolei, że Jerzy Urban był „człowiekiem wybitnym”.

W mocny sposób na tego typu wypowiedzi odniósł się premier Mateusz Morawiecki.

- „Sprawa zatacza tak szerokie kręgi, że nawet New York Times napisał, że w ostatnich latach Urban przeistoczył się w bohatera w walce o wolność słowa. Wyobrażacie państwo sobie to? Urban bohaterem w walce o wolność słowa? Jestem w takim szoku, że naprawdę brak mi słów na skomentowanie takich bredni” - powiedział szef rządu w swoim cotygodniowym podkaście.

- „Mogę powiedzieć tylko: Po moim trupie. Osobiście dołożę starań, by Jerzy Urban doczekał się uczciwej opowieści na swój temat. Uczciwej, a więc takiej, która obnaża jego potworność” - oświadczył.

Prof. Andrzej Zawistowski z SGH zapewnia, że Jerzy Urban pozostanie „twarzą propagandy PRL-owskiej, której oddał się bez westchnienia już w latach siedemdziesiątych, ale przede wszystkich w latach osiemdziesiątych”.

- „Był twarzą rządu Jaruzelskiego, stanu wojennego, twarzą tych zbrodni, które wówczas były popełniane, a które on racjonalizował, tłumaczył, o których on czasami również kłamał” - przypomniał historyk.

- „To jest twarz Jerzego Urbana lat osiemdziesiątych – twarz bezwzględnego cynika, chociaż bardzo inteligentnego i zdolnego, wykorzystującego swoją pozycję i swoją władzę nad kontrolowanymi przez partię mass mediami do szerzenia kłamstwa, pomówień, kpienia z ludzi, którzy po prostu chcieli być wolni i chcieli kupić coś do jedzenia w sklepach” - dodał.

za:www.fronda.pl

***

Wasz Urban, nasza tradycja PPS

„Dla młodych lewicowców bohaterem jest ks. Jerzy Popiełuszko, a nie Jerzy Urban” – deklarowała Socjaldemokratyczna Alternatywa (SODA) w latach 90. SODĘ stworzyła grupa byłych działaczy młodzieżówki Unii Pracy, co nie chcieli z SLD. Wybór był czytelny: albo rzecznik totalitarnego reżimu w luksusowej limuzynie, demonstrujący bogactwo, albo robotnicy ze zniszczonych fabryk, zubożali zwykli Polacy, bezrobotni.Gdy po śmierci Urbana przeczytałem, że według Młodej Lewicy to „ikona dziennikarstwa i satyry”, nie zdziwiłem się, bo to młodzieżówka SLD i Biedronia.

Zajrzałem więc, co pisze młodzieżówka niepostkomunistycznej Razem i znalazłem żartobliwy wpis, że Urban to „najdłużej śmiejąca się postkomunistyczna menda” no i „najszczersze kondolencje Polkom i Polakom. Dziś wszyscy jesteśmy Urbanami!”.

No bo jak tu nie być, skoro Urban robił śmieszne filmiki? Oznacza to jedno: monopol na tradycję PPS ma na naszej scenie PiS, do którego przynieśli ją Gwiazdowie, Romaszewscy czy Olszewski.

„Lewica” historię ma gdzieś, to przeżytek, co nas obchodzą dziadersi z PPS oraz za długie teksty na Lewicowo.pl?
No a zwłaszcza ten zamordowany ksiądz od robotników.
Księży to my sami chcemy pogonić.

Piotr Lisiewicz

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.