Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Działacze antykomunistyczni piszą do prezydenta ws. degradacji abp. Sawy do stopnia szeregowego

Ogromną falę oburzenia wywołał w ostatnim czasie list abp. Sawy do patriarchy moskiewskiego Cyryla. - „Wrogowi wiary nie podoba się stabilność Cerkwi – stara się ją zniszczyć. Naocznie świadczy o tym to, co stało się w Ukrainie. Jednak moc Boża jest wielka – jest ona niezwyciężona. Głęboko wierzymy, że zło niszczące boski cerkiewny organizm zostanie zniszczone przez zwycięzcę śmierci i piekła – Chrystusa” – napisał wtedy m.in. abp Sawa Michał Hrycuniak, zwierzchnik Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego.

List abp. Sawy został wysłany do rosyjskiego patriarchy Cyryla z okazji 14. rocznicy jego intronizacji.

Z treści listu wynika, że abp Sawa jest wiernym zwolennikiem tzw. „ruskiego miru”, który stał się ideologicznym i propagandowym podłożem do agresji Rosji na Ukrainę. Zaznaczył też, że „siła Boża jest wielka i niezwyciężona”. Wyraził przy tym wiarę, że „zło niszczące boski cerkiewny organizm, zostanie zniszczone przez zwycięzcę śmierci i piekła”.

Po tym jak list ten spotkał się z oburzeniem wielu środowisk, prawosławny patriarcha postanowił się wytłumaczyć.

- Potępiałem i potępiam zbrodniczą inwazję Federacji Rosyjskiej na niepodległą Ukrainę; wielokrotnie wyrażałem swoje zdumienie i zażenowanie wypowiadanymi przez patriarchę Cyryla słowami na temat tej wojny – oświadczył prawosławny metropolita w Polsce.

„Moja depesza została wysłana jedynie, by spełnić wymogi przyjęte protokołem, bez uwzględnienia trudnej sytuacji geopolitycznej. Perspektywa ostatnich dni oraz dokonana przez wielu interpretacja moich zamiarów i słów, w sposób sprzeczny z moimi intencjami, pokazuje iż pomyliłem się, a sytuacja wymagała większej ostrożności. Dlatego wyrażam swój żal, że wywołałem tak duże zamieszanie medialne, narażające wspólnotę PAKP na – niezasłużony przez nią – ból” – czytamy dalej w jego oświadczeniu.

Sprawę prawosławnego duchownego skomentował wtedy w mediach społecznościowych Sławomir Cenckiewicza, od roku 2016 dyrektor Wojskowego Biura Historycznego im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego, w skład którego wchodzi m.in. Centralne Archiwum Wojskowe.

- Przeczytałem trzy tomy donosów (w tym wiele własnoręcznych) TW ps. Jurek czyli metropolity Sawy (Michał Hrycuniak) plus tomiszcza sprawy krypt. Bizancjum. I wiecie co, niedobrze mi (choć znałem o nim tekst kolegi z IPN), muszę iść na spacer... Brrr – napisał Cenckiewicz na Twitterze załączające skany donosów TW Jurka.

Sprawa ta, jak się jednak okazuje, ma swój dalszy ciąg. Abp Sawa od 1994 do 1998 był Prawosławnym Ordynariuszem Wojska Polskiego, od 1996 w stopniu generała brygady. W związku z tym – podaje Polskie Radio Białystok - działacze antykomunistyczni polskiego podziemia zwrócili się do Prezydenta RP o zdegradowanie abp Sawy do stopnia szeregowego zwierzchnika Kościoła prawosławnego w Polsce.

Apel skierowany do prezydenta Andrzeja Dudy został już podpisany przez 500 osób.

- Reagując na list do Cyryla działacze komunistycznego podziemia z całej Polski domagają się degradacji abp Sawy, obecnie generała, do stopnia szeregowego. W petycji do prezydenta Andrzeja Dudy napisano, że przeprosiny nic nie zmieniają i arcybiskup powinien stracić stopień generalski, który nadano mu w 1996 roku – czytamy na portalu tysol.pl.

O sprawie apelu do Prezydenta RP dotyczącego degradacji abp Sawy do stopnia szeregowca informowali w piątek, 17 lutego działacze antykomunistyczni podczas konferencji prasowej w centrum Białegostoku.

- Za poglądy nie ma przeprosin - poglądy się ma. Abp Sawa wyraził swoje poglądy, nie wycofał się ze swoich słów. Właściwie pozostał przy tym, co napisał w liście do Cyryla – oświadczył jeden z autorów petycji Bernard Bujwicki.

- Tej sprawy nie można łączyć z kwestiami wiary - stwierdził natomiast Stanisław Kopciewski, dodając że "odpowiedzialność generała brygady za Polskę zobowiązuje".

Jak wyjaśnia Polskie Radio Białystok, zgodnie z przepisami o ewentualnej degradacji abp. Sawy może zdecydować sąd.

za:www.fronda.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.