Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Dyskryminacja katolików w szkołach

Projekt nowelizacji rozporządzenia dotyczący wykreślenia religii ze średniej ocen na świadectwie wydaje się mieć charakter dyskryminacyjny wobec uczniów

– podkreślił ks. prof. Piotr Tomasik, koordynator Biura Programowania Katechezy przy Komisji Wychowania Katolickiego KEP W czwartek, 15-go lutego, w Sekretariacie Episkopatu Polski odbyła się konferencja o nauczaniu religii w szkole zorganizowanej w Sekretariacie Episkopatu Polski Ks. prof. dr hab. Roman Buchta – przewodniczący Stowarzyszenia Katechetyków Polskich, prezydent Europejskiego Forum Nauczania Religii w Szkołach podkreślił podczas konferencji, że szkolne nauczanie religii jest europejskim standardem.

Lekcje te są prowadzone w 23 krajach Unii Europejskiej. Religia nie funkcjonuje jako lekcja w szkołach publicznych jedynie we Francji (z wyłączeniem Alzacji i Lotaryngii, gdzie jest nauczana), Bułgarii, Luksemburga i Słowenii.

W 15 krajach UE udział w szkolnych zajęciach religii jest dobrowolny, natomiast w ośmiu – obowiązkowy.

Zaznaczył, że „zdecydowana większość państw Unii Europejskiej traktuje nauczanie religii jako niezbędny element systemu edukacji, gdyż pomagają one zrozumieć kod kulturowy”. Zauważył, że zgodnie z modelem wyznaniowym lub religioznawczym, religia nauczana jest w 23 krajach.

W czterech krajach Unii Europejskiej: Bułgarii, Francji (oprócz Alzacji i Lotaryngii), Słowenii i Luksemburgu religia nauczana jest przez związki wyznaniowe poza szkołą publiczną.

Ks. prof. Buchta przypomniał, że w 15 krajach Unii Europejskiej udział w szkolnych lekcjach religii jest dobrowolny. Są to: Belgia, Chorwacja, Czechy, Estonia, Hiszpania, Irlandia, Litwa, Łotwa, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Węgry i Włochy.

Natomiast w 8 krajach udział w szkolnych lekcjach religii jest obowiązkowy. Są to: Austria, Cypr, Dania, Finlandia, Grecja, Malta, większość niemieckich landów i Szwecja.

We wszystkich krajach, gdzie nauczanie religii jest obecne w publicznym systemie oświaty (zarówno obowiązkowo, jak i fakultatywnie), jest ono finansowane ze środków publicznych: państwowych lub samorządowych. Nauczyciele religii są traktowani na tych samych zasadach, jak nauczyciele innych przedmiotów – podkreślił ks. prof. Buchta.

Ks. prof. dr hab. Piotr Tomasik – koordynator Biura Programowania Katechezy przy Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski przedstawił prawne aspekty szkolnej lekcji religii. Na wstępie zaznaczył jednak, że prawo do nauczania tego przedmiotu w systemie edukacji publicznej ma każdy zarejestrowany związek wyznaniowy w Polsce. Katechizację w szkołach prowadzą Kościoły i związki wyznaniowe zarejestrowane w RP, co czynią na mocy art. 53 ust. 4 Konstytucji RP oraz m.in. na podstawie ustaw o stosunku państwa do danego Kościoła. Zazwyczaj jest tam zapisane, że Kościół „ma prawo do prowadzenia katechezy i nauczania religii”. Tak wskazuje np. art. 15 ust. 1 ustawy z dnia 4 lipca 1991 r. o stosunku Państwa do Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego. W przypadku Kościoła katolickiego o prawie do szkolnej katechezy mówi ponadto Konkordat.

W art. 12 pkt. 1 zapisano: Uznając prawo rodziców do religijnego wychowania dzieci oraz zasadę tolerancji, Państwo gwarantuje, że szkoły publiczne podstawowe i ponadpodstawowe oraz przedszkola, prowadzone przez organy administracji państwowej i samorządowej, organizują zgodnie z wolą zainteresowanych naukę religii w ramach planu zajęć szkolnych i przedszkolnych”.

W pkt. 4 dodano, że: „W sprawach treści nauczania i wychowania religijnego nauczyciele religii podlegają przepisom i zarządzeniom kościelnym, a w innych sprawach przepisom państwowym”. – Ów przepis Konkordatu jest powtarzany w ustawach o stosunku Rzeczpospolitej Polskiej do poszczególnych Kościołów i związków wyznaniowych – podkreślił ks. prof. Tomasik.

Nauczanie religii odbywa się w wymiarze dwóch godzin lekcyjnych lub zajęć przedszkolnych tygodniowo. O wymiarze godzinowym mówi par. 8 pkt. 1 Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 14 kwietnia 1992 r. w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach: „Nauka religii w przedszkolach i szkołach publicznych wszystkich typów odbywa się w wymiarze dwóch zajęć przedszkolnych lub dwóch godzin lekcyjnych tygodniowo.

Wymiar lekcji religii może być zmniejszony jedynie za zgodą biskupa diecezjalnego Kościoła Katolickiego albo władz zwierzchnich pozostałych kościołów i innych związków wyznaniowych”. Obowiązek organizacji lekcji religii spoczywa na dyrekcji szkoły. Jeśli zgłosi się przynajmniej 7 chętnych, lekcje odbywają się w klasach lub grupach międzyklasowych, natomiast grupy międzyszkolne organizowane są dla 3 chętnych.

Ustawa o systemie oświaty z 1991 r. w art. 12 nakłada na ministra właściwego do spraw oświaty i wychowania obowiązek stworzenia rozporządzenia o warunkach i sposobie organizowania przy szkole zadania nauczania religii, przy czym w ustawie czytamy, że ma to się odbyć w porozumieniu z władzami Kościoła katolickiego, Polskiego Autokefalicznego Kościoła Prawosławnego i innych Kościołów i związków wyznaniowych. Owocem tej ustawy jest wspomniane rozporządzenie z 1992 r.

Ks. prof. Tomasik przywołał także inne ważne akty prawne dotyczące lekcji religii w polskiej oświacie, jak porozumienie między MEN a Konferencją Episkopatu Polski w sprawie kwalifikacji nauczycieli religii z 3 kwietnia 2019 r.

Poszczególne Kościoły i związki wyznaniowe także takie porozumienia zawarły. „Podstawowa zasada wynika z autonomii Kościoła i państwa, i jest to pochodna Konstytucji. Regulacje te wyrażają w jakiś sposób koncepcję lekcji religii będącą wynikiem kompromisu oraz współdziałania społeczności kościelnej i świeckiej. Nauczanie religii w szkole wynika z zasady pomocniczości – szkoła publiczna podejmuje w ramach tej zasady pewne obowiązki wychowawcze na zlecenie rodziców. I nie ma powodu, aby lekcje wychowania religijnego z tej zasady pomocniczości wyłączyć. To wynika także z orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego” – wyjaśnił prelegent.

Ks. Tomasik powtórzył, że nauczyciel religii ma te same prawa i obowiązki, jakie przysługują nauczycielom innych przedmiotów szkolnych, choć z wyjątkami: nie podejmuje obowiązków wychowawcy klasy, o ile uczy jedynie religii. Ma natomiast prawo do organizowania dodatkowych zebrań z rodzicami oraz do nieodpłatnego prowadzenia na terenie szkoły organizacji lub stowarzyszeń społeczno-religijnych czy ekumenicznych.

Uczniowie uczęszczający na religię mają prawo do zwolnienia z udziału w zajęciach szkolnych w okresie Wielkiego Postu w celu wzięcia udziału w trzydniowych rekolekcjach. Nadzór nad nauczaniem religii w szkole podejmują zarówno wizytatorzy kościelni, jak i osoby reprezentujące administrację państwową. Inny jest jednak zakres wizytacji jednych i drugich. Wizytacja kościelna dotyczy treści katechetycznej, zaś państwowa metodyki nauczania i zgodności z programem.

Ks. prof. Tomasik odniósł się też do zapowiadanego przez Ministerstwo Edukacji Narodowej skrócenia z 2 do 1 liczby godzin lekcji religii płatnej z budżetu państwa oraz niewliczania religii do średniej ocen na świadectwie szkolnym. Przyznał, że w konsultacjach społecznych pojawił się projekt rozporządzenia MEN odnoszący się do kwestii średniej ocen. Przypomniał, że obecność religii w średniej ocen datuje się na rok szkolny 2007/2008 i była to decyzja ówczesnego ministra edukacji Romana Giertycha. Zasada obecności danego przedmiotu w średniej obejmowała nie tylko zajęcia obowiązkowe, ale też dodatkowe oraz religię i etykę.

– Natomiast obecny projekt nowelizacji idzie w tym kierunku, żeby wykreślić religię i etykę, natomiast nie wykreślać zajęć obowiązkowych i dodatkowych. Wydaje się, że tego rodzaju propozycja ma charakter dyskryminacyjny – podkreślił konsultor Komisji Wychowania Katolickiego KEP.

Ks. prof. Tomasik powiedział, że nie jest prawdą, jakoby na religii i etyce nauczyciele stawiali uczniom tylko najwyższe oceny, gdyż zależy to od nauczyciela, a ewentualnie taka sytuacja powinna być przedmiotem odpowiedniej wizytacji kuratoryjnej.

– Wydaje się, że jeśli dzieci i młodzież uczęszczające na lekcje religii nie będzie mieć akurat z tego przedmiotu liczonej oceny do średniej, to jest w jakiś sposób dyskryminowana. Dlatego, że to jest przecież ich wysiłek - powiedział. Co do liczby godzin lekcji religii w programie nauczania, podkreślił, że jest ona zapisana w rozporządzeniu MEN.

- I wyraźnie ustawa o systemie oświaty mówi, że ta zmiana może dokonać się w porozumieniu z władzami Kościołów i związków wyznaniowych. Natomiast taki projekt jest na razie na poziomie zapowiedzi prasowej, nie ma go w obiegu prawnym – zaznaczył. Na pytanie o wskazania Konkordatu co do kwestii liczby godzin religii, ks. prof. Tomasik wyjaśnił, że umowa ta nie odnosi się do tego zagadnienia bezpośrednio, gdyż są to kwestie szczegółowe ujęte w rozporządzeniu, jednak „w sposób pośredni na tę kwestię wpływa, dlatego, że Konkordat ustanawia zasad negocjacji, porozumienia między Kościołem i państwem we wszystkich sprawach dotyczących lekcji religii”.

– Na pewno duch Konkordatu domaga się tego, aby wymiar lekcji religii był odpowiednio przez stronę państwową, ale również kościelną, nie tylko Kościoła katolickiego a i innych związków wyznaniowych, procedowany – dodał.

Komentując zapowiedzi dotyczące finansowania z budżetu państwa tylko jednej lekcji religii w szkole, ks. prof. Tomasik powtórzył, że jeśli ta lekcja odbywa się w ramach edukacji publicznej, to całość tej edukacji jest finansowana z pieniędzy publicznych.

– Nie jest tak, że tu jest jakaś prywata kościelna. Otóż katolicy płacą podatki i subwencja oświatowa, z której wypłacane są pensje nauczycieli, jest wypłacana także z pieniędzy katolików. W związku z tym nie bardzo rozumiem, jak da się tego rodzaju koncepcję współfinansowania pogodzić z porządkiem prawnym Rzeczpospolitej - powiedział.

za:naszdziennik.pl

***

Rząd chce wyrugować religię ze szkół. A jak jest w innych krajach UE?

Religia w szkołach nauczana jest w 23 krajach UE, z tego w 8 państwach lekcje z niej są obowiązkowe, a w 15 dobrowolne – powiedział ks. prof. Roman Buchta z Uniwersytetu Śląskiego. Dodał, że tylko w czterech państwach UE -Bułgarii, Francji, Słowenii i Luksemburgu – lekcje religii prowadzą związki wyznaniowe poza szkołą.

“Zdecydowana większość państw Unii Europejskiej traktuje nauczanie religii jako niezbędny element systemu edukacji” – zaznaczył prezydent Europejskiego Forum Nauczania Religii w Szkołach i przewodniczący Stowarzyszenia Katechetyków Polskich, ks. prof. dr hab. Roman Buchta w czasie czwartkowej konferencji w siedzibie Episkopatu Polski.

Poinformował, że “religia nauczana jest w 23 krajach UE, z czego w 8 udział w szkolnych lekcjach religii jest obowiązkowy (Austria, Cypr, Dania, Finlandia, Grecja, Malta, większość niemieckich landów i Szwecja), zaś w 15 krajach jest dobrowolny (fakultatywny). Są to: Belgia, Chorwacja, Czechy, Estonia, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Litwa, Łotwa, Polska, Portugalia, Rumunia, Słowacja, Węgry i Włochy” – powiedział ks. prof. Buchta. “Tylko w czterech państwach UE: Bułgarii, Francji, Słowenii i Luksemburgu – nauczana jest przez związki wyznaniowe poza szkołą” – dodał.

Zwrócił uwagę, że “we wszystkich krajach, gdzie nauczanie religii obecne jest w publicznym systemie oświaty, zarówno w formie obowiązkowej, jak i dobrowolnej – jest ona finansowana ze środków publicznych – państwowych i samorządowych”. Jak zaznaczył, “nauczanie religii traktowane są na tych samych zasadach, co nauczanie innych przedmiotów”.

Powiedział, że szkolne nauczanie religii posiada zaplecze naukowe. Jako przykład wymienił Europejskie Forum dla Edukacji Religijnej w Szkołach (EuFRES), które jest niezależnym gremium pedagogiczno-religijnych badań oraz wymiany doświadczeń w obszarze szkolnego nauczania religii.

Ks. prof. dr hab. Paweł Mąkosa, z katedry Katechetyki Integralnej Instytutu Nauk Teologicznych Wydziału Teologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II, zwrócił uwagę na wychowawczy wymiar lekcji religii.

“Pomagają one młodym ludziom w uzyskaniu odpowiedzi na najbardziej istotne pytania dotyczące sensu życia, przeznaczenia, życiowego powołania. Wprost mówimy na nich także o problemach dotykających młodych ludzi taki jak: depresja, samookaleczenia, próby samobójcze czy rozwiązywanie konfliktów. Lekcje religii stawiają sobie także za cel, aby uczniowie mieli szansę poznania siebie, otaczającego ich świata, aby odkryli piękno życia” – wymienił ks. prof. Mąkosa.

Dodał, że lekcje religii służą również “budowaniu postawy braterstwa, dialogu i współpracy w oparciu np. o encyklikę papieża Franciszka z 3 października 2020 r. +Fratelli tutti+”.

Zwrócił uwagę, że na lekcjach religii mówi się także bardzo wiele o budowaniu postaw społecznych. Jako przykład wskazał kwestię płacenia podatków, udziału w wyborach czy potencjalnej obrony ojczyzny. “Podejmowane są również kwestie ekologii w tym m.in. o obowiązku segregacji śmierci, szanowania jedzenia czy oszczędzania wody”.

Profesor KUL podniósł również kwestię kulturowej wartości lekcji religii. “Nie da się żyć w Europie bez zrozumienia chrześcijaństwa i jego wpływu na architekturę, sztukę, malarstwo i literaturę” – zaznaczył ks. prof. Mąkosa.

Dr Aneta Rayzacher-Majewska, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski z UKSW zapewniła, że nauczyciele lekcji religii posiadają wykształcenie merytoryczne, psychologiczno-pedagogiczne i dydaktyczne. Już na poziomie ministerialnym realizują ministerialny standard kształcenia nauczycieli. Zaznaczyła, że także w dalszej pracy rozwijają swoje umiejętności i kompetencje na tych samych zasadach, co nauczyciele innych przedmiotów.

W szkołach podstawowych najwyższa frekwencja uczniów uczestniczących w lekcjach religii sięga nawet 99 proc. zaś najniższa nie spada poniżej 70 proc. W przypadku liceów, najwyższa sięga 90-91 proc. a najniższa 34-36 proc. – powiedział ks. prof. Piotr Tomasik, konsultor Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski.

Zwrócił uwagę, że “w technikach przeważnie jest więcej uczniów uczestniczących w lekcjach religii niż w liceach”. “W szkołach branżowych te liczby też są nieco wyższe niż w liceum, ale tam dużo zależy do tego, czy program przewiduje dwa czy trzy dni zajęć” – wyjaśnił.

Zgodnie z danymi Instytutu Statystyki Kościoła katolickiego w roku szkolnym 2021/22 na lekcje religii we wszystkich typach placówek edukacyjnych uczęszczało 82 proc. uczniów, co stanowi spadek o 3,3 punktu procentowego w porównaniu z rokiem poprzednim. Najwyższy odsetek uczniów uczęszczających na lekcje religii w szkole zanotowano w diecezjach: tarnowskiej (97 proc.), przemyskiej (97 proc.) i rzeszowskiej (96 proc.), najniższy w archidiecezji wrocławskiej (63 proc.) i w warszawskiej (66 proc.).

za:stefczyk.info

Copyright © 2017. All Rights Reserved.