Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Prokuratura wycofała własną kasację na niekorzyść Tomasza Arabskiego w sprawie Smoleńska

Niecałe trzy miesiące po skierowaniu kasacji na niekorzyść Tomasza Arabskiego prokuratura wycofuje ją z sądu. Przed tą woltą Adam Bodnar był na spotkaniu, w którym brała udział adwokat oskarżonego.

Prokurator Regionalna w Warszawie Małgorzata Adamajtys wydała polecenie wycofania kasacji na niekorzyść Tomasza Arabskiego z Sądu Najwyższego. Dotarliśmy do szczegółów tej sprawy. 
Działania kierownictwa tej jednostki nie mieszczą się w kategoriach zdrowego rozsądku i wskazują na zaistnienie potężnego czynnika politycznego.

Sprawa Tomasza Arabskiego

Tomasz Arabski szefował Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska w okresie od 16 listopada 2007 r. do 25 lutego 2013 r. To w okresie jego urzędowania miała miejsce katastrofa smoleńska. Arabski zasiadł na ławie oskarżonych nie z powodu działania prokuratury, a rodzin smoleńskich, które skierowały w tej sprawie subsydiarny akt oskarżenia. Na późniejszym etapie sprawy prokuratura w czasach Zbigniewa Ziobro przyłączyła się do postępowania.

Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Arabskiego w czerwcu 2019 r. za niedopełnienie obowiązków przy organizacji lotu do Smoleńska na karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Wyrok ten uprawomocnił się. Jednak obrońcy skazanych (karę wymierzono również urzędniczce Monice B.) skierowali do Sądu Najwyższego kasację, opartą na linii kwestionowania „neosędziów” (chodzi o sędziów powołanych w ustawowej procedurze z udziałem KRS zreformowanej po 2017 r.).

Kasacja została uwzględniona i sprawa trafiła do Sądu Apelacyjnego w Warszawie, który następnie wyrokiem z grudnia 2024 r. prawomocnie uniewinnił Tomasza Arabskiego.

Prokuratura kieruje kasację

Orzeczenie Sądu Apelacyjnego w Warszawie zostało wydane już w okresie, w którym prokuraturą kierowali nielegalni nominaci Adama Bodnara. W przypadku Prokuratury Regionalnej w Warszawie, która brała udział w postępowaniu sądowym, byli to szefowa jednostki Małgorzata Adamajtys i jej zastępca Tomasz Nowicki. Pomimo, że sprawa ta ewidentnie nie była na rękę premierowi Donaldowi Tuskowi, w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie napisano liczącą blisko 40 stron kasację na niekorzyść Tomasza Arabskiego i skierowano ją 3 marca 2025 r. do Sądu Najwyższego za pośrednictwem Sądu Apelacyjnego w Warszawie. Autorem kasacji jest prokurator, który był referentem sprawy w latach ubiegłych.

Zgodnie z procedurą sąd, który ma przekazać środek odwoławczy do sądu wyższej instancji (w tym przypadku do Sądu Najwyższego) bada, czy spełnia on kryteria formalne. W niniejszej sprawie Sąd Apelacyjny w Warszawie uznał 13 maja 2025 r., że kasacja jest prawidłowa w tym aspekcie. Dwa dni później, 15 maja, pismo z tą informacją z SA w Warszawie wpłynęło do Prokuratury Regionalnej w Warszawie.

Wydawać by się mogło, że informacja taka nie powinna zaniepokoić kierownictwa jednostki. To ono bowiem, zgodnie z przepisami, a nie bezpośredni autor kasacji, skierowało ją do Sądu Najwyższego. Konkretnie, zrobił to Zastępca Prokuratora Regionalnego w Warszawie Tomasz Nowicki. Nie ma możliwości, by nie wiedział, jaką kasację, z jakimi zarzutami wobec wyroku sądu II instancji, kierował do Sądu Najwyższego.

Nie mamy pańskiego płaszcza… wycofali, bo mogli

Mimo to 19 maja 2025 r. ta sama prokuratura skierowała do Sądu Najwyższego wniosek o… wycofanie kasacji! 
Oczywiście bez zgody referenta sprawy (gdzie ta tak hołubiona przez stowarzyszenie prokuratorów Lex Super Omnia niezależność prokuratorska?).

Co ciekawe, z naszych ustaleń datowanych na 2 czerwca br. wynika, że kasacja do Sądu Najwyższego nie dotarła. 

To zaskakujące, zważywszy na to, że przecież ponad 2 tygodnie wcześniej SA w Warszawie uznał ją za dopuszczalną. 
To czas wydawałoby się wystarczający, do przekazania dokumentacji sprawy, tym bardziej, że SA w Warszawie i SN mieszczą się w tym samym budynku. 
Wobec takich okoliczności Sąd Najwyższy przekazał pismo z prokuratury do Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

za:wnet.fm

Copyright © 2017. All Rights Reserved.