Każda okazja jest dobra, by uderzyć w Jasną Górę
Bojowy poseł zażyczył sobie od premiera Donalda Tuska, prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta oraz ministra finansów Jacka Rostowskiego kontroli na Jasnej Górze. - 15 sierpnia na Jasnej Górze w należących do klasztoru sklepach trwał handel, mimo obowiązującego zakazu - mówił Balt. - I wcale nie handlowali w nich paulini, tylko zatrudnione osoby.
Druga kontrola miałaby dotyczyć parkingów, na których toczyć się ma publiczna zbiórka pieniędzy bez stosownych zezwoleń. Chodzi o należące do Jasnej Góry parkingi, na których nie pobiera się stałej opłaty, a jedynie datki „co łaska”.
za:www.fronda.pl/news (kn)