Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Ekspozytura Kremla

Warto pamiętać o zdrajcach polskiej racji stanu. IPN organizuje konferencję „Komuniści w przedwojennej Warszawie”. Jej głównym bohaterem będzie KPP - sowiecka agentura zainstalowana w Polsce przez bolszewików. Komunistyczna Partia Polski (KPP), pierwotnie Komunistyczna Partia Robotnicza Polski (KPRP), powstała w grudniu 1918 r. w wyniku połączenia Socjaldemokracji Królestwa Polskiego i Litwy oraz Polskiej Partii Socjalistycznej – Lewica. Po utworzeniu Międzynarodówki Komunistycznej w 1919 r. KPRP stała się jej polską sekcją.

Negatywnie oceniając niepodległy byt Polski, KPRP zbojkotowała pierwsze wybory do Sejmu. Za wzór stawiała model państwa sowieckiego i skoncentrowana była na walce o zaprowadzenie w Polsce dyktatury proletariatu. Pośrednim celem mającym doprowadzić do władzy komunizmu w Europie dla partii mającej w swojej nazwie przymiotnik „polski” była walka z państwem polskim aż do jego likwidacji, a następnie przyłączenie jego terytorium do Związku Sowieckiego. Ponieważ bolszewicy spodziewali się rychłego zwycięstwa komunistów w Niemczech, KPRP w imię idei proletariackiego internacjonalizmu rezygnowała z roszczeń terytorialnych wobec Niemiec, potępiając polski ruch powstańczy na Górnym Śląsku oraz sprzeciwiając się przyłączeniu do macierzy Pomorza Gdańskiego i Wielkopolski. W czasie gdy na konferencji pokojowej w Paryżu ustalał się kształt zachodniej granicy państwa polskiego, a na Wschodzie wojska pod dowództwem Józefa Piłsudskiego, krwawiąc w ciężkich bojach, starały się odzyskiwać dawne polskie terytoria, polscy komuniści w Mińsku i Wilnie pod bolszewicką egidą rozbudowywali tzw. Zachodnią Dywizję Strzelców, mającą stać się zaczynem polskiej części Armii Czerwonej.

Sowiecka ekspozytura


Pomimo jawnie antypaństwowego charakteru partii władze młodego państwa polskiego tolerowały jej istnienie aż do lipca 1920 r. Całkowicie wrogą Polsce postawę przyjęła KPRP w okresie bolszewickiego najazdu w 1920 r. Wprawdzie komuniści polscy Karol Radek i Julian Marchlewski ostrzegali Lenina, że marsz Armii Czerwonej wywoła wzrost nastrojów patriotycznych wśród szerokich mas polskich robotników i chłopów, ostatecznie jednak w pełni poparli bolszewików. Marchlewski stanął na czele utworzonego w Białymstoku Polskiego Komitetu Rewolucyjnego.Odtąd komuniści byli postrzegani w Polsce jako sowiecka ekspozytura. Pogląd ten był tym trafniejszy, że moskiewscy mocodawcy, poza finansowaniem partii, ingerowali bezpośrednio w spory ideowe wewnątrz KPRP. W 1920 r. Centralny Komitet KPRP w wydanej przez siebie odezwie nawoływał: „Robotnicy Europy i Ameryki! Odbierzcie rządowi polskiemu poparcie wojenne zagranicy! Niech rząd kapitału polskiego znajdzie się sam wobec proletariatu rosyjskiego i polskiego, sam wobec Armii Czerwonej na froncie, sam wobec ruchu rewolucyjnego kraju”.

W tym samym czasie funkcjonariusze bolszewickiej bezpieki podlegli Feliksowi Dzierżyńskiemu w miastach zagarniętych przez Armię Czerwoną masowo rozstrzeliwali przedstawicieli naszych elit. Od lutego 1921 r. KPRP była już integralnym członkiem Międzynarodówki Komunistycznej (Kominternu). Z Moskwy płynął do polskich komunistów szeroki strumień pieniędzy oraz rozkazy skrzętnie przez nich wykonywane. Partia ta była antypaństwową i antynarodową organizacją terrorystyczną działającą na szkodę państwa polskiego w interesie wrogiego temu państwu mocarstwa. Przez cały okres swojego istnienia Komunistyczna Partia Polski prowadziła również wrogą II Rzeczypospolitej działalność propagandową i szpiegowską.

Popłatna zdrada stanu

Jak twierdzi historyk Instytutu Pamięci Narodowej dr Piotr Gontarczyk, członkowie Komunistycznej Partii Polski byli agenturą sowieckich służb specjalnych. Jednak dla wielu jej aktywistów, od poziomu średniego szczebla struktur tej partii wzwyż, czynnikiem determinującym działalność nie były pobudki ideowe. Walka o równość czy sprawiedliwość społeczną nie miała w ich wypadku najmniejszego znaczenia. Ponadto wielu z nich pochodziło ze środowisk przestępczych.

Na terenie Rzeczypospolitej stanowili forpocztę bolszewickiej rewolucji. Uderzali w podstawy odrodzonego państwa, wysadzając mosty i budynki administracji państwowej. Mordowali również polskich urzędników, policjantów czy profesorów akademickich. Za swoją aktywność byli sowicie opłacani przez Komintern za pośrednictwem sowieckiego poselstwa handlowego. Większość tzw. bojowników KPP uczyniła ze swojego przestępczego procederu źródło dochodu zapewniające opływanie w dostatki. Podczas gdy pensja nauczyciela szkoły powszechnej wynosiła w II RP nieco ponad 100 zł, a uposażenie wyższego oficera oscylowało w granicach od 500 do 1000 zł, to aktywny terrorysta z KPP, mający niejednokrotnie na rękach krew polskich funkcjonariuszy państwowych, otrzymywał co miesiąc nawet kilkaset złotych.

Przykładem wysoko opłacanego agenta sowieckiego jest osoba znanego adwokata Teodora Duracza, który broniąc komunistów przed polskimi sądami, miał dostęp do akt procesowych. Duracz wykorzystywał to i przekazywał sowieckiemu wywiadowi informacje o danych personalnych współpracowników Polskiej Policji Państwowej.Towarzysz mecenas Duracz, będąc jednocześnie radcą prawnym sowieckiego poselstwa handlowego w Warszawie, otrzymywał 1500 zł miesięcznej pensji. Członkowie KPP, jako organizacji występującej przeciw polskiej państwowości, sporządzali listy proskrypcyjne przedstawicieli naszych elit przeznaczonych do fizycznej likwidacji na wypadek rozpętania w Polsce rewolucji – kończy dr Gontarczyk.

Z woli Stalina

KPP była organizacją nielegalną, a co za tym idzie nieliczną. Wskutek polityki Kominternu obliczonej na rozbicie integralności państwa polskiego przez mniejszości narodowe poważny odsetek jej członków stanowili ich przedstawiciele – Żydzi, Ukraińcy, Białorusini oraz Niemcy. Całkowicie sprzeczny z polską racją stanu kurs KPP uległ pewnej modyfikacji dopiero po VII Kongresie Kominternu.

Jednak w tym czasie represje NKWD dziesiątkowały już aktyw kierowniczy tej partii przebywający na terenie ZSRS. Stalinowskie czystki okresu 1937–1938 przeżyli ci członkowie KPP, którzy odsiadywali wyroki w polskich więzieniach. Ocaleli również ci, którzy walczyli na froncie hiszpańskiej wojny domowej oraz aktywni agenci sowieckiej siatki szpiegowskiej. To właśnie oni we wrześniu 1939 r. strzelali w plecy żołnierzom Wojska Polskiego. Oni również po 17 września 1939 r. budowali bramy powitalne dla oddziałów bolszewickich zagarniających wschodnie tereny Rzeczypospolitej.

Ideowymi spadkobiercami i kontynuatorami dzieła KPP byli członkowie utworzonej w 1942 r. z inicjatywy Stalina Polskiej Partii Robotniczej. Bezwzględnie posłuszni rozkazom z Moskwy za pomocą bojówek AL-GL zbrojnie zwalczali polskie podziemie patriotyczne i występowali przeciwko legalnemu polskiemu rządowi na uchodźstwie. O ile zdarzało się im walczyć z niemieckim okupantem, nie robili tego w imieniu niepodległej Polski, tylko w celu podporządkowania jej Stalinowi. 4 grudnia br. w Centrum Edukacji Publicznej IPN im. Janusza Kurtyki w Warszawie przy ul. Marszałkowskiej 21 o godz. 9 rozpocznie się sesja naukowa pt. „Komuniści w przedwojennej Warszawie”. Każdemu, kto chciałby poszerzyć swoją wiedzę o polskich zdrajcach stanu, serdecznie tę konferencję polecamy.


Antoni Zambrowski

za:niezalezna.pl (kn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.