CBA umywa ręce ws. multipleksu
Pewne jest już, że Centralne Biuro Antykorupcyjne odmówiło objęcia parasolem antykorupcyjnym konkursu w sprawie przydziału koncesji na cztery ostatnie miejsca na pierwszym multipleksie, rozpisanego przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. O objęcie tego postępowania szczególnym nadzorem wnioskował szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak.
Według CBA, nie ma żadnych podstaw prawnych do prewencyjnego nadzoru antykorupcyjnego nad pracami KRRiT. Jednocześnie rzecznik CBA zapewnia, że zgodnie z ustawą o CBA można będzie przeprowadzić kontrolę po zakończeniu procesu przydziału koncesji
za:niezalezna.pl (np)
kn