Polskie Radio wspiera organizowany przez nich "Marsz Szmat". Gdzie jest granica?
…dziwki i dżentelmeni, damy i żigolaki, kurtyzany i alfonsi, napalone queery i wyzwoleni feminiści, cudzołożnice i jawnogrzesznicy, fetyszystki i transwestyci, córy Koryntu i sukinsyni, nierządnice i sutenerzy, dominy i niewolnicy, ladacznice i stręczyciele, dewiantki i puszczalscy, święte prostytutki i sprośni utrzymankowie, sodomitki i zbereźnicy, poliamorystki i swingerzy, wszetecznice i rozpustnicy, nimfetki i satyrzy, bezwstydnice i erotomani, cyklistki i pedały… to jest nasza noc. Duszą, ciałem i seksem świętujemy 1. warszawski Marsz Szmat (Slutwalk).
- brzmi zaproszenie opublikowane na stronie Fabryki Równości.
Po marszu przewidziana jest impreza "Sodoma. Zdziry & libertyni". Program przewiduje m.in. takie punkty, jak "zboczenie na scenie" i "rozpusta na parkiecie".
Całą akcję wspiera Polskie Radio Czwórka oraz Queerowe Centrum Społeczne, Fabryka Równości, Feminoteka.pl, Seksualnosc-Kobiet.pl, Kobiety-Kobietom.com, Trans-Fuzja.org, MoreLove.eu, u-f-a.pl, fyh.com.pl, homoseksualizm.org.pl, Radio Kampus, Planeta FM, Laif, Lineout, Live Life.
/.../
Wkodowywanie społeczeństwu ideologii gender i LGBT stało się tak nachalne, że nie sposób przyglądać się temu obojętnie. Doskonale zdają sobie z tego sprawę na przykład Gruzini. Wczoraj marsz gejów i lesbijek został został zablokowany przez kilkutysięczną pikietę przeciwników.
Nie pozwolimy tym chorym ludziom przeprowadzać parady gejów w naszym kraju. To jest przeciwko naszym tradycjom i naszej moralności.
- mówili uczestnicy protestu, którzy przynieśli ze sobą transparenty "Nie chcemy Sodomy i Gomory", "Demokracja nie oznacza niemoralności", "Stop homoseksualnej propagandzie w Gruzji"
Czy Polaków będzie stać na taką odwagę?
za:wpolityce.pl (pkn)
Krok po kroku. Od "Niech nas zobaczą!", przez - "Niech nam nie przeszkadzają", po - Niech nam się podporządkują! I niech odstąpią kolejne pola realizacji nieskrępowanej "ekspresji": Uformalnienie homo"związków", homo"małżeństwa", dzieci...
No i należy "adoptować" Biblię, żeby nie czyniła jakichkolwiek dyskomfortów sumienia.
Ale od tego są postępowi "duchowni" - patrioci nowych wyzwań. Zawsze byli. Gotowi. Przygotowani. Bądź przygotowywani...
kn