Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

O cenzurowaniu filozofa



O cenzurowaniu filozofa

Skazanie wybitnego – być może najwybitniejszego – polskiego filozofa, jakim jest Ryszard Legutko, za nazwanie grupy uczniów domagających się usunięcia krzyża w szkole „rozpuszczonymi smarkaczami”, jest kolejnym skandalem polskiego wymiaru sprawiedliwości. To interwencja w obszary, którymi sąd nie powinien się zajmować. Wyraz „rozpuszczeni” jest absolutnie dopuszczalny, „smarkacze” zaś to określenie pejoratywne, ale nie obelżywe w klasycznym tego słowa znaczeniu. Jeśli sądy zaczną tak głęboko wnikać w debatę, to oznacza to tylko jedno – będą ją cenzurowały, co w tym wypadku się dzieje. Nieprzypadkowo Ryszard Legutko został skazany za to, że w ten sposób określił tych, którzy domagali się zdjęcia krzyża. Gdyby to byli obrońcy krzyża, nie przypuszczam, żeby sądy pofatygowały się z wydaniem tego typu wyroku

Bronisław Wildstein


za:niezalezna.pl/51045-o-cenzurowaniu-filozofa

***

List otwarty do smarkaczy

Drodzy smarkacze! Wróciłem do Polski i okazało się, że prof. Legutko został skazany z powodu pozwu przez Was złożonego. Nie spodobało Wam się, że skrytykował Waszą hucpę wokół ściągania krzyża ze ścian w szkole. Nie spodobało Wam się, że nazwał Was "rozwydrzonymi smarkaczami" i podaliście go do sądu. Moje stanowisko jest proste - niech sobie ludzie robią durne hucpy, niech mądrzejsi od nich je komentują.

W związku z tym z przyjemnością oświadczam:

Jesteście rozwydrzonymi smarkaczami. Nie tylko - jesteście do tego pajacami i szkodnikami. Których działalność przyczynia się do ograniczania wolności słowa.

Kochani smarkacze, weźcie sobie ten list do serca! Bo zawsze można zmądrzeć i przestać być rozwydrzonym smarkaczem, czego bardzo Wam życzę.

Za uwagę dziękuję. Wasz Dawid Wildstein

za:niezalezna.pl/51127-list-otwarty-do-smarkaczy

***

Andrzej Jaworski dla Fronda.pl: Jeżeli prof. Legutko ma przepraszać za „rozwydrzonych smarkaczy”, to posłowie Palikota powinni dostać kilka lat w zawieszeniu

Jeżeli prof. Ryszard Legutko ma przeprosić za „rozwydrzonych smarkaczy”, to osoby, które posługują się językiem Palikota powinny dostać co najmniej po kilka lat w zawieszeniu.

Portal Fronda.pl: Prof. Ryszard Legutko ma przeprosić byłych już licealistów z Wrocławia za nazwanie ich "rozwydrzonymi smarkaczami". Wyrok Sądu Najwyższego kończy czteroletnią batalię licealistów z europosłem. Co Pan sądzi o takiej decyzji?

Andrzej Jaworski, poseł PiS: Decyzja sądu jest kuriozalna, zwłaszcza kiedy mamy w pamięci wypowiedzi niektórych polityków, zwłaszcza Twojego Ruchu (dawniej Ruchu Palikota), dotyczące właściwie wszystkich dziedzin życia, pod adresem ludzi Kościoła czy ludzi prawicy, to jest to skandaliczny język. Jeżeli prof. Ryszard Legutko ma przeprosić za „rozwydrzonych smarkaczy”, to osoby, które posługują się językiem Palikota powinny dostać co najmniej po kilka lat w zawieszeniu.

W ubiegłym tygodniu stołeczna prokuratura umorzyła dochodzenie ws. obrazy uczuć religijnych poprzez podpalenie krzyży na koncertach grupy Behemoth. Z jednej strony, sąd uznaje, że należy przepraszać za „rozwydrzonych smarkaczy”, a z drugiej – palenie krzyży nikogo nie obraża. Skąd ta nierówność?


To pokazuje jedynie tyle, że są różni sędziowie. Wielu sędziów jest z przypadku albo takich, którzy nie powinni tej funkcji pełnić. Myślę, że czeka nas jeszcze poważna debata na temat zawodu sędziowskiego. Trzeba zacząć uświadamiać społeczeństwo, że nie jest tak, że sędziowie nie mogą być krytykowani. Moim zdaniem, nie powinno być tak , że sędziowie, którzy samych siebie ośmieszają, trwają na stanowiskach do swoich końca dni. Powinniśmy zastanowić się nad wprowadzeniem innych rozwiązań w tej dziedzinie, na przykład modelu amerykańskiego.

Prof. Legutko powinien przeprosić?


Oczywiście, że nie powinien przepraszać. Moim zdaniem, prof. Legutko powinien się odwoływać od wyroku sądu. Gdyby teraz przeprosił, to okazałoby się, że sprawiedliwość w Polsce nie istnieje, także w takim najbardziej ludzkim wymiarze

za:www.fronda.pl/a/andrzej-jaworski-dla-frondapl-jezeli-prof-legutko-ma-przepraszac-za-rozwydrzonych-

Copyright © 2017. All Rights Reserved.