Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Seksedukacja albo areszt

Eugen Martens ze Schmallenberg, małego miasteczka w Nadrenii Północnej-Westfalii, został aresztowany, bo jego córka opuściła dwie godziny seksedukacji


Państwo Martens przed rokiem wycofali swoją córkę z prowadzonych w szkole zajęć seksinstruktażu, tłumacząc tę decyzję względami moralnymi i religijnymi. Natychmiast rozpętała się nagonka na rodzinę jako na zaściankową i wsteczną, która pozbawia własne dziecko prawa do edukacji. Fala nienawiści skierowana przeciwko tej rodzinie była wprost niewiarygodna, zwłaszcza że dziewczynka opuściła zaledwie dwie jednostki lekcyjne.

Przytłoczeni atakiem rodzice ulegli. I kiedy wydawało się, że sprawa rozwiązała się sama, okręgowa administracja najpierw nałożyła grzywnę na rodzinę w wysokości 150 euro i wezwała do natychmiastowego jej uiszczenia. Następnie zgłoszono „występnych” Martensów do prokuratury, a ta zarządziła aresztowanie obojga rodziców, którzy – w jej opinii – bardzo mocno skrzywdzili swoje dziecko, odseparowując je od seksedukatorów.

Po roku do drzwi załomotała policja. Nakaz aresztowania obejmował oboje rodziców, lecz został wykonany tylko wobec ojca – Eugena. Policja zdecydowała się odłożyć aresztowanie Luise Martens, ponieważ karmi piersią najmłodsze dziecko. Lokalne władze wyjaśniły, że nie oznacza to pobłażliwości z ich strony i kara wobec matki zostanie wyegzekwowana wcześniej czy później, gdyż „miasto musi przestrzegać prawa”.

Martensowie należą do jednego z odłamów baptystów, którzy jasno deklarują, że edukacja seksualna w obecnym wydaniu jest niebezpieczna dla dzieci, mąci im w głowach i demoralizuje. Niestety, szkoła i prokuratura nie podzielają tej argumentacji. W efekcie za dwugodzinną nieobecność dziecka w szkole ojciec spędził dobę w więzieniu.

Zaskoczone absurdalnym rozwojem sytuacji niemieckie media zaczęły pytać, czy rodzice mają prawo do odmowy posyłania dzieci na tego typu lekcje. Państwo Martens są przekonani, że nie naruszyli przepisów. Jednak lokalne Biuro Edukacji stanowczo odpowiada: to zajęcia obowiązkowe. Eugen Martens wyjaśniał, że nawet nie musiał zakazywać uczestnictwa w seksedukacji, bo decyzję podjęła sama córka. Nic nie pomogło.

Władze szkoły tłumaczenia rodziców potraktowały jako „fałszywe”. Nikogo nie zainteresowała nawet okoliczność, że w trakcie drugiej godziny nieobecności dziewczynka była z matką u lekarza. Powtarza się tylko z uporem, że obecność uczniów na wszystkich zajęciach wpisanych jako obowiązkowe jest traktowana tak samo, niezależnie od tego, czy trwają zajęcia z historii i matematyki, czy też edukacji seksualnej. Ale sami zainteresowani kontrują, że o dziwo jeszcze żaden z rodziców nie trafił do więzienia, choćby jego pociecha opuściła i sto godzin matematyki.

Różne formy seksedukacji prowadzonej w nurcie gender forsowane są w Niemczech na ogromną skalę. Obecne aresztowania to nie pierwsze kłopoty rodziców, którzy chcieli wycofać swoje dzieci z deprawujących wykładów. Już wcześniej kilka rodzin baptystów, którym odmówiono takiej możliwości, zwróciło się do władz z wnioskiem o rozpoczęcie edukacji domowej, chcąc ochronić dzieci przed deprawacją. Niestety, żadna z nich nie uzyskała zgody. W związku z tą sytuacją niektórzy rodzice podejmują tak dramatyczne decyzje jak emigracja.

Łukasz Sianożęcki


za:www.naszdziennik.pl/wp/113719,seksedukacja-albo-areszt.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.