Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

"Przyszedł ks. Sowa do Hajdarowicza" i składa donos na dziennikarza

Ks. Kazimierz Sowa poskarżył się na autora jednego z artykułów zamieszczonych w "Rzeczpospolitej" i napisał na portalu społecznościowym do właściciela gazety, Grzegorza Hajdarowicza.

Chodzi o tekst Tomasza Krzyżaka pt: „Ksiądz Sowa i przyjaciele”, w którym Sowa – nazywany ojcem Rydzykiem dla lemingów – „działa na pograniczu Kościoła i Platformy Obywatelskiej i nie ukrywa, że z wieloma politykami tej partii utrzymuje przyjazne stosunki, udziela im ślubów i chrzci dzieci”. Pojawiają się np. takie nazwiska: Aleksander Grad, Paweł Graś, Tomasz Arabski czy Sławomir Nowak.

Zatem ks. Sowa postanowił zareagować i zwrócił się na Facebooku do Grzegorza Hajdarowicza, właściciela dziennika (pisownia oryginalna).

" Grzegorz jeśli kiedyś będziesz się zastanawiał czy można napisać artykuł o kimś nie zamieniając z "bohaterem" tekstu ani jednego słowa (choć gość mieszka parę przecznic od autora) to podpowiem ci: genialni dziennikarze pracujący w Twojej gazecie potrafią jeszcze więcej. Wiedzą co kto myśli, nawet co powie i dlatego nie muszą tracić czasu na takie pierdoły jak sięganie do źródeł..." – poskarżył się Sowa.

Hajdarowicz, mimo pobytu w Peru szybko odpowiedział, a jego słowa doskonale pokazują, jak funkcjonują media mainstreamowe w Polsce.

"Kazi, przykro mi za mam takich ludzi w redakcji, pozostaje mi mieć nadzieje , ze jak najszybciej sami zmienią prace i wyniosą sie z mojej spolki do godniejszej, takiej która wydaje 2 "rzetelne" tygodniki ze stałe malejącym nakładem, im szybciej tym lepiej (!) pozdr z Machu Picchu" - napisał właściciel "Rzeczpospolitej".

"Wracam 2.09 , moze w euforii do tego czasu wyniesie sie do Wróbla, on zbiera takie towarzystwo" - dodał.

Rozmowę skomentował m.in Cezary Gmyz, dziennikarz, który padł ofiarą właśnie mainstreamowego kolesiostwa.

"Niesamowite. Kazek Sowa napisał na fb donos do Hajdara. A Hajdar z Peru już zasugerował, że dziennikarz wyleci" - napisał na Twitterze Gmyz.

za:www.fronda.pl/a/przyszedl-ks-sowa-do-hajdarowicza,55563.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.