Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Rok 2010: rok strat i nieprawdy, zdeptanych nadziei, nieudolności. Jak nie pozostać dobrym i głupim w roku 2011?

Rok 2010 – rok szczególnie naznaczony bolesnością faktów, ciężarem strat, symboliką zdarzeń, gmatwaniną kłamstw i plątaniną nieudolności – dobiegł końca.
Rok Strat i Nieprawdy - tak by go chyba podsumować trzeba... Smoleńsk, nędza Powodzian, walka z krzyżem i jego obrońcami, przekłamanie zbrodni łódzkiej, afera hazardowa, umowa gazowa, wstrzymanie budów dróg (tak dumnie obiecywanych na wyborczych bilbordach), skok na OFE... Cóż... rząd widać ani polityki robić nie potrafi, ani autostrad budować, ani nawet pieniędzy, które mu Unia Europejska skrzętnie na kupkę odłożyła, wydawać. Zmarnowany czas, zdeptane nadzieje, zaprzepaszczone pieniądze... Ot, co pozostało z blichtru przedwyborczych obietnic.

Tyle realia. Co na to „piar", w źródłach zwany propagandą?

Media ogłosiły wyniki sondażu partyjnego Instytutu Homo Homini: gdyby wybory odbyły się dziś, wygrałaby Platforma O. Trudno oprzeć się wrażeniu, że przekroczone dawno granice propagandowej przyzwoitości, przeniosły się daleko za miedzę naiwniackiego bełkotu.

Z faktu, że od pewnego czasu, większość mediów mówi jednym głosem, wcale nie wynika, że przedstawiane treści jednomyślnie przyjmują Polacy. Można jednak sądzić, że do części z nich, ta nieskażona rozumną równowagą indoktrynacja, dociera jednak z przekonaniem.

Paweł Paliwoda wygłosił dni temu kilka genialną, kwintesencyjną prawdę o rzeczywistości dobra i zła:

Na świecie jest trzy razy więcej zła, niż dobra. Skąd bierze się przewaga zła? Obliczyć to łatwo. Ludzie dzielą się na inteligentnych i tępych, dobrych i złych. Mamy więc cztery kombinacje: inteligentni i dobrzy, głupi i dobrzy, głupi i źli oraz inteligentni i źli. Źli-głupi oraz źli-inteligentni zawsze czynią zło (przy czym źli-inteligentni czynią zło szczególnie perfidne). Dobrzy-inteligentni zawsze czynią dobro. Kluczowa jest grupa dobrych-głupich. To ona przesądza o dysproporcji między złem a dobrem. Dobrzy-głupi mają bowiem z natury pozytywne inklinacje, ale nie potrafią odróżnić w codziennym życiu, co jest złe, a co dobre, i z reguły wybierają rozwiązania prowadzące do zła. Dlatego trzy czwarte wszystkich ludzkich uczynków jest złych, jedna czwarta dobrych.

Zatrzymać się więc na chwilę warto przy tych ostatnich.

Są wśród nich tacy, którzy za prawdziwe uznają jedynie to, co wygłoszone: w telewizji, w gazecie, w radio, czy czy przynajmniej na ambonie.

Jeśli coś wygłoszone nie zostało, nie istnieje. Samodzielność intelektualna w dostrzeganiu zdarzeń, w łączeniu faktów, w kojarzeniu spraw i odkrywaniu przyczynowo-sprawczych skutków, jest dla tej grupy osób dalece nieosiągalne. Ich choć serca dobre, to umysły ufne i bezkrytyczne, jak u ciem lgnących do świetlanego, śmiercionośnego ciepełka. W taką przestrzeń nieurobionego intelektu, wlezie każdy relatywizm i z łatwością po swojemu przeora pługiem samowolki...

Są i drudzy: zdolni do wzbudzenia własnej refleksji, nawet i oczytani, do dyskusji gotowi, ale daleko poza nią odejść nieskorzy. Wolą perypatetyckie dreptanie po argumentach, uganianie się w kółko za własnym ogonem, bo wyjście poza krąg dyskusji, wymagałoby postawienia wniosków i pójścia przynajmniej krok dalej. Wymagałoby odważnego przyjęcia prawdy, a w konsekwencji jej mężną obronę. To wymagające. Czasem za bardzo. Przez szczelinę tchórzostwa, z łatwością wdziera się czyhający na każdym kroku relatywizm. Łatwo podszepnie temu, z gruntu może i dobremu sercu, że prawdę każdy ma przecież własną, że nie wolno się tak uparcie upierać przy swoim...

I tak oto grupę dobrych-głupich, od przyjęcia dobra dzielą dwie podstawowe przeszkody: brak sprawności intelektualnej i moralnej.

Z tego właśnie powodu, liberałowie z niczym nie walczą tak, jak ze świadomą edukacją (prowadzącą do intelektualnej samodzielności) i z Kościołem, jako fundamentem kształtowania moralnej, mężnej postawy zintegrowanego wewnętrznie Polaka.

Rozwijanie obu przestrzeni – intelektualnej i moralnej, są podstawową troską mediów katolickich, szczególnie Radia Maryja i TV Trwam. Trudno więc wyobrazić sobie większego wroga liberalnych postaw. O szkodliwości żadnego mózgosieczkowego medium nie mówi się tyle, co o szkodliwości Radia Maryja. Redaktor Lis był nawet łaskaw poświęcić mu niedawno niemal całą swoją audycję na antenie TVP1. Może dlatego, w przeciwieństwie do „Warto Rozmawiać" ostał się w ramówce. Posłowie Parlamentu Europejskiego, wyposażani są przez delegatów z Polski w sprawozdania o działalności Radia Maryja, prezentujące oczywiście jedynie słuszną opinię na jego temat.

I choć to w ostatnich miesiącach jedyne medium, z którego można zaczerpnąć niepropagandowych treści, i dzięki nim dotrzeć do prawdy, większość Polaków, uodporniona antymoherową szczepionką, fale Radia Maryja omija.

A szkoda. Zniewolonych, zwłaszcza pseudowolnością, bardzo szkoda...

To był Rok Strat i Nieprawdy.

Nadchodzi Rok Rozstrzygnięć. Rok rozliczeń, analiz, nowych wyborów.

Propagandy i pokazówek miłości będzie coraz więcej.

Czas się obudzić, zacząć obserwować, a nade wszystko myśleć. Samodzielnie i odważnie.

Tego na ten Nowy Rok serdecznie życzę...

za: http://www.wpolityce.pl/view/5611/Rok_2010__rok_strat_i_nieprawdy__zdeptanych_nadziei__nieudolnosci__Jak_nie_pozostac_dobrym_i_glupim_w_roku_2011_.html (tb)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.