Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Pokonać historyczną niesprawiedliwość

Kościół katolicki opowiada się za stworzeniem nowoczesnego modelu finansowego wspomagania przez państwo działalności kościelnej w tych obszarach, jakie są obecnie realizowane w ramach Funduszu Kościelnego. Wczoraj w Warszawie rozpoczęły się negocjacje zespołów kościelnej i rządowej komisji konkordatowych. I choć pojawiły się obustronne deklaracje jakiejś zgody co do kierunków pewnych rozwiązań, nikt nie ukrywa, że to dopiero początek trudnej drogi.

Jak dowiedział się „Nasz Dziennik”, strona rządowa po raz kolejny zaskoczyła stronę kościelną. Tym razem minister administracji i cyfryzacji Michał Boni dzień przed rozpoczęciem rozmów poszerzył skład swego zespołu o kolejnych specjalistów, na co odpowiedział też szybko Kościół zwiększeniem liczby swoich ekspertów, którzy wzięli udział w spotkaniu.

Zasygnalizowano jedynie wiele spraw, które staną się tematem dalszych prac zespołów roboczych. – Stajemy na początku drogi, która może nas doprowadzić i chcemy, żeby nas doprowadziła do nowoczesnych rozwiązań w relacji Kościół – państwo – powiedział po rozmowach metropolita warszawski ks. kard. Kazimierz Nycz, który przewodniczył stronie kościelnej.

Od dawna zgłaszanym przez Kościół postulatem związanym z rozmowami o Funduszu Kościelnym było dokonanie tego, czego nie udało się zrobić przez ostatnie lata – czyli rozliczenie dotychczasowej jego działalności. – Należałoby w tym rozliczeniu przedstawić, ile Kościół stracił w PRL, ile zdołał odzyskać po 1989 r., z czego zrezygnował na rzecz społeczeństwa, i jasno powiedzieć, że ten bilans oznacza zamknięcie pewnego historycznego okresu i obie strony sprawę rewindykacji majątkowych uznają za ostatecznie zakończoną – podkreśla ks. prof. Dariusz Walencik, jeden z kościelnych ekspertów, w czasie rozmów z rządem. Po wczorajszym spotkaniu min. Boni powiedział, że zespół zajmie się tym zadaniem bilansowania Funduszu Kościelnego. Jak podkreślił ks. bp Wojciech Polak, sekretarz generalny KEP, chodzi o wyjaśnienie społeczeństwu, że nie jest prawdą, jakoby Kościołowi zostało zwrócone wszystko, co mu zabrano. Nie można abstrahować od historycznego podłoża dokonanej kiedyś w stosunku do własności Kościoła niesprawiedliwości i krzywdy.

W czasie wczorajszego spotkania dyskutowano też o konkretnej propozycji rządu, przedstawionej przez min. Boniego 15 marca br., czyli o sposobie zasilania nowego źródła dofinansowania Kościoła poprzez dobrowolne odpisy podatku od osób fizycznych, zastępujące Fundusz Kościelny. Jak podkreślił ks. bp Polak, wysokości odpisu podatkowego nie ustalono, a rzecz zostawiono do następnych rozmów. Minister Boni obstawał natomiast przy proponowanej sumie 0,3 procent. W czasie spotkania rozpatrywano przykłady Hiszpanii (gdzie dobrowolny odpis podatkowy od osób fizycznych na rzecz Kościoła wynosi 0,7 proc.), Włoch (0,8 proc.) i Węgier (1 proc.). – Jesteśmy otwarci na rozmowę i będziemy szukać pola kompromisu, także w tej kwestii – zapewnił ks. kard. Nycz.

Przedstawiciel rządu powiedział, że jest zgoda co do tego, aby odpisy podatkowe były kierowane na jedno konto Kościoła, zaś jego rozliczanie będzie wewnętrzną sprawą Kościoła. Obydwie strony zgodziły się też, że w pierwszym okresie po wprowadzeniu nowej regulacji może pojawić się problem, czy środki, które napłyną dla Kościoła z odpisu podatkowego, będą takiej samej wysokości jak w obecnym Funduszu Kościelnym. Stąd też zgodzono się, że do wprowadzenia takich regulacji niezbędny będzie odpowiednio długi okres przejściowy, potrzebny na wdrożenie przyjętych rozwiązań. – Dlatego będziemy rozważali to, aby w pierwszym okresie istniał ekwiwalentny, wyrównujący model – zadeklarował minister administracji i cyfryzacji.
Strona kościelna poinformowała też przedstawicieli rządu, że swoją pracę rozumie najpierw jako wspólne przygotowanie projektu umowy, który potem będzie przedstawiony Konferencji Episkopatu do akceptacji, w myśl art. 27 konkordatu.

Zrabowane i nieoddane

Przypomnijmy, że Fundusz Kościelny, który dziś chce zlikwidować rząd Donalda Tuska, został powołany na mocy ustawy z 1950 r. o przejęciu przez państwo dóbr martwej ręki. Na mocy tej ustawy Kościół katolicki utracił gospodarstwa rolne powyżej 50 ha, a na terenach ziem zachodnich powyżej 100 hektarów. Stanowiło to łącznie ponad 155 tys. ha nieruchomości ziemskich i ok. 4 tys. budynków. Bazą materialną dla powołanego wówczas Funduszu Kościelnego miały być dochody z przejętych od Kościołów nieruchomości. Dochody te miały służyć wyłącznie celom kościelnym i charytatywnym, ale jak powszechnie wiadomo, przepisy te nigdy przez państwo nie zostały wykonane. Po 1989 r. środki pochodzące z Funduszu Kościelnego były już przeznaczane na cele kościelne, ale rządy nadal nie wykonały ustawy o dobrach martwej ręki w zakresie inwentaryzacji dóbr zabranych Kościołowi oraz oszacowania dochodów z nich pochodzących.

Jednocześnie państwo polskie nie zniosło żadnych ustaw wprowadzających ustrój komunistyczny w okresie stalinowskim. W związku z tym możliwe było odzyskanie przez Kościół wyłącznie tych dóbr, które zrabowano ze złamaniem komunistycznego prawa, i temu celowi służyła Komisja Majątkowa (zresztą zlikwidowana przez rząd Donalda Tuska z pogwałceniem konkordatu!). Drogą postępowania regulacyjnego Kościół katolicki odzyskał 65 tys. ha ziemi oraz 490 budynków, co stanowi jedynie ok. 30 proc. utraconych dóbr.

Obecnie środki Funduszu Kościelnego zgodnie z obowiązującymi przepisami powinny być przeznaczane na wspomaganie działalności charytatywnej, oświatowo-wychowawczej i opiekuńczo-wychowawczej prowadzonej przez kościelne osoby prawne, na remonty i konserwację zabytkowych obiektów o charakterze sakralnym. Tymczasem środki Funduszu w całości przeznaczane były na dopłaty do składek ubezpieczeniowych osób duchownych różnych wyznań. W 2011 r. suma ta wyniosła 89 mln zł, czyli 0,03 proc. budżetu państwa.

Małgorzata Pabis


za: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20120404&typ=wi&id=wi05.txt (kn)

Copyright © 2017. All Rights Reserved.