Jak to się dzieje, że ciągle tęsknimy do pełnej niepodległości? I to 68 lat po wybuchu Powstania Warszawskiego? Powstania, które wybuchło nie tylko przeciwko Niemcom, ale i Sowietom, którym młodzi żołnierze Armii Krajowej pokazali, że Polska będzie walczyła do końca.
Dzisiaj jest nas mniej niż wtedy, bo w sierpniu 1944 r. jednak WSZYSCY chcieli niepodległości i wszyscy wiedzieli, o co w niej chodzi oraz co to pojęcie znaczy. Dziś sytuacja jest, niestety, zupełnie inna. Ale jest nas nadal dostatecznie dużo, żeby liczyć się w rachunku celów, które stawia sobie Polska. Wiemy też, że niepodległość nie może podlegać dyskusji. Doskonale ujął to Piotr Wierzbicki w swojej najnowszej książeczce „Cholerna niepodległość”. Dlatego powstańcom warszawskim oddajemy hołd, bo walczyli, mimo że zostali opuszczeni przez USA, Wielką Brytanię i Francję. To te kraje, pozostawiając żołnierzy Armii Krajowej osamotnionych w walce z hitlerowcami, stali się prawdziwymi winnymi klęski powstania. A powstańcom warszawskim oddajemy hołd za ich niezłomność, wierność, walkę i za myśl niepodległościową.
Teresa Bochwic
za:
http://niezalezna.pl/31481-historia-i-terazniejszosc (kn)
***
zob. też:
http://www.katolickie.media.pl/polecane/publikacje-polecane/1722-krzysztof-nagrodzki-pamie-powstania-warszawskiego-musi-trwa