Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Mądrość jest darem Ducha Świętego. Abp Henryk Hoser o kanonizacji Jana Pawła II

"My, Polacy, dostajemy nową szansę. Kanonizacja jest zachętą, propozycją, żeby żyć duchowością tego świętego papieża w swoim życiu. Jest duchowość karmelitańska, jezuicka, św. Jana od Krzyża, Teresy Wielkiej i Teresy Małej, a teraz mamy duchowość Jana Pawła II. Ją powinniśmy rozwijać, rozumieć i nią żyć" – mówi ksiądz arcybiskup Henryk Hoser w rozmowie z Samuelem Pereira w "Gazecie Polskiej Codziennie".

Jak Ksiądz Arcybiskup ocenia nasze narodowe przygotowanie do kanonizacji Jana Pawła II? W Sejmie zablokowano uczczenie tego wydarzenia, a Janusz Palikot powołuje się na wrzutki o Karole Wojtyle, które kiedyś kolportowała bezpieka?

Czasami myślę, że ci wojujący niewierzący powinni płacić podatek na Kościół katolicki, bo oni tak naprawdę żyją nieustanną negacją tego, czym jest Kościół i kim jest Pan Bóg. Jesteśmy dla nich bardzo ważnym punktem odniesienia. A wielkość papieża nie może być zmniejszona przez tak marginalne inicjatywy, jak działania partii Palikota. Wielkość Jana Pawła II broni się sama. Naszym zadaniem jest przygotowanie na to wydarzenie przede wszystkim nas samych, przez nawrócenie, do czego wzywał Jan Paweł II, gdy został wikariuszem Chrystusa na ziemi.

Jak może dojść do tego nawrócenia?


Bardzo ważne jest nasze modlitewne przegotowanie do kanonizacji. Gdy mamy problemy życiowe, powinniśmy sięgać po rozwiązania, które wskazywał Jan Paweł II. Przez 27 lat pontyfikatu omówił praktycznie wszystkie sprawy dotyczące życia ludzkiego, społecznego, kultury, polityki czy ekonomii. Jan Paweł II jest cudowną skarbnicą, biblioteką, z której możemy korzystać.

„Jan Paweł II myślał o ks. Lemańskim” – ogłosiła Katarzyna Kolenda-Zaleska na łamach „Gazety Wyborczej”, atakując hierarchię kościelną, że działa wbrew nauczaniu papieża. To posługiwanie się Janem Pawłem II, by uderzyć w Kościół katolicki, jest dość częste. Co dziś zdaniem Księdza Arcybiskupa papież chciałby powiedzieć Polakom?

Żeby być odważnym w wyznawaniu wiary i być wiernym. Temu, co człowieka buduje, co jest jego celem duchowym, ponadkoniunkturalnym. Często działamy, nie widząc perspektywy Nieba, i dlatego wikłamy się w różne spory. Nie mamy niezbędnej w chrześcijaństwie dalekowzroczności. Jan Paweł II dziś prosiłby pewnie Polaków przede wszystkim, by zdobyli się na tę dalekowzroczność. On potrafił patrzyć ponad bieżący, ziemski horyzont i dlatego był tak wyjątkowym papieżem.

Co z nauczania Jana Pawła II jest dla Polski teraz najbardziej aktualne?


Etos chrześcijaństwa. Ten etos jest jedną z najcenniejszych rzeczy, jaką odziedziczyliśmy po poprzednich pokoleniach. To Jan Paweł II często podkreślał i na to przede wszystkim powinniśmy zwrócić uwagę.

Ten etos chrześcijaństwa jest w Polsce zagrożony?


Oczywiście, w Europie mamy do czynienia z odchodzeniem od etosu chrześcijaństwa już od dłuższego czasu, u nas sytuacja wciąż jest jeszcze stosunkowo dobra. Patrząc na statystyki, to mimo wszystkich trudności, masowej emigracji, demografii, przywiązanie do Kościoła katolickiego jest w naszym kraju wciąż na wysokim poziomie. Nie znam drugiego takiego kraju, w którym ustawiałyby się tak długie kolejki do konfesjonału.

Jak Ksiądz Arcybiskup ocenia zainteresowanie polityków kanonizacją? Ostatnio na otwarcie Muzeum Domu Rodzinnego Jana Pawła II w Wadowicach przyjechał premier Donald Tusk, a prezentując swój ostatni spot, również cytował papieża.

Taka polityka z pewnością nastawiona jest na cele doraźne. Pan premier, o ile pamiętam, deklarował się kiedyś jako katolik, organizował rekolekcje dla Platformy Obywatelskiej, później od tego odszedł, teraz znowu wraca. Nie chcę oceniać, ale kto ma głowę na karku, dostrzega i domyśla się motywów jego działania.

Nie wszystko w nauczaniu Jana Pawła II było, jakby wielu chciało wierzyć, „kremówkowe”. Co dziś z trudnych słów papieża należałoby przypomnieć?

Wielu Polaków, również tych uważających się za pewnego rodzaju elitę chrześcijaństwa, nie zna nauczania Jana Pawła II. Liczba dokumentów kościelnych, jakie wydał papież, jest ogromna, dlatego część z nich odeszła w niepamięć. A lektura encyklik jest trochę jak lektura tygodników: czyta się po nagłówkach i za tydzień zapomina, co się czytało. Z nauczania papieża dziś przede wszystkim należy przypomnieć naukę mądrości. Mądrość jest w Polsce towarem deficytowym, a pierwszym darem Ducha Świętego jest właśnie ona. Mamy trochę inteligencji salomonowej, ale nie mamy mądrości.

Ochrona życia, instytucji małżeństwa i rodziny – te filary papieskiego nauczania też często są lekceważone bądź zapominane.

To ogromny błąd. Zachowanie rodziny i małżeństwa jest absolutnym priorytetem. To mówił Paweł VI, Jan Paweł II i wszyscy następni. Papież Franciszek zwołuje dwa synody poświęcone rodzinie. Dlaczego? Dlatego, że rodzina jest fundamentem społecznym. Rodzina jest tak stara jak ludzkość, jeżeli ją rozmontujemy, rozpadnie się nam społeczeństwo. O tym jednak się nie mówi, zamiast tego media opowiadają nam na przykład o tym, że papież Franciszek pocałował dziecko w czółko.

Co jeszcze zdaniem Księdza Arcybiskupa należałoby z nauczania Jana Pawła II wyciągnąć z cienia?


Wróciłbym do tego, do czego papież wielokrotnie nawoływał, do antropologii integralnej, czyli patrzenia na człowieka we wszystkich jego wymiarach. Materialnym, duchowym, psychologiczno-duchowym i fizycznym. Jeżeli będziemy żyli jedynie kultem ciała, to daleko nie zajdziemy. Ciało się starzeje, marnieje i umiera, a duch jest wiecznie młody. O tym Ojciec Święty mówił przez wszystkie lata swojego pontyfikatu.

Kanonizacja jest dla Polski formą „zastrzyku duchowego”?

My, Polacy, dostajemy nową szansę. Kanonizacja jest zachętą, propozycją, żeby żyć tą duchowością świętego papieża w swoim życiu. Jest duchowość karmelitańska, jezuicka, św. Jana od Krzyża, Teresy Wielkiej i Teresy Małej, a teraz mamy duchowość Jana Pawła II. Ją powinniśmy rozwijać, rozumieć i nią żyć.

Jaki aspekt duchowości Jana Pawła II proponowałby Ksiądz Arcybiskup Polakom do kontemplacji w czasie zbliżającego się święta?

Z tego wielkiego wydarzenia dla Kościoła, jakim jest ogłoszenie papieża świętym, każdy z nas może odczytać coś dla siebie, wrócić nie tylko do tego, co pisał, ale i mówił Ojciec Święty. Patrzcie na Chrystusa, żywe wcielone słowo – to Jan Paweł II zawsze powtarzał. Mamy wciąż dostępne wszystkie nagrania z pielgrzymek Jana Pawła II do Polski. Pierwsza wizyta poświęcona była wyłożeniu Dekalogu – trzeba do niej wrócić. Drugą poświęcił wyjaśnieniu błogosławieństw – warto i ją sobie przypomnieć. Choćby te dwie pielgrzymki dają każdemu z nas możliwość nowej katechezy.


za:niezalezna.pl/54495-madrosc-jest-darem-ducha-swietego-abp-henryk-hoser-o-kanonizacji-jana-pawla

Copyright © 2017. All Rights Reserved.