Nowy sondaż francuskiego ośrodka Ifop, opublikowany przez think tank Institut Montaigne, w tym miesiącu powinien być jak kubeł zimnej wody dla zwolenników społeczeństwa multi-kulti.

Ifop przepytał na przełomie kwietnia i maja br. 1029 muzułmanów w ramach badania obejmującego 15 459 osób w wieku 15 lat i więcej. Okazuje się, że wśród muzułmanów aż 28 proc. to zwolennicy poligamii i noszenia burki, stawiający prawo szariatu przed prawem francuskim. Co gorsza, połowę tej grupy stanowią ludzie, którzy nie ukończyli jeszcze 25 lat. Kolejne 25 proc. badanych deklaruje, że prawo szariatu jest dla nich ważne, aczkolwiek akceptuje (do czasu?) zasadę świeckości państwa francuskiego i jest przeciwnikami poligamii oraz zakrywania twarzy przez kobiety. Logiczne byłoby odczytanie tych liczb – a zwłaszcza dużo większego radykalizmu młodszego pokolenia – jako porażki francuskiego modelu integracji imigrantów z krajów muzułmańskich i ich potomków. Jednak autorzy badania i mainstreamowe media wolą w tym widzieć potwierdzenie swojej tezy, że możliwy jest francuski model islamu, skoro ponad dwie trzecie francuskich muzułmanów to nieradykałowie.

Olivier Bault

za:niezalezna.pl/86393-kubel-zimnej-wody-dla-zwolennikow-multi-kulti