„Zbawca” skapitulował
Przewodniczący Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz skapitulował, a kreuje się na zbawcę. Na specjalnie zwołanej konferencji ogłosił decyzję o zawieszeniu strajku, motywując ją troską o dobro uczniów klas maturalnych i prawidłowy przebieg egzaminu dojrzałości.
Fałszywe to tony.
Dziwne, że wcześniej takiej troski nie wykazał wobec ósmoklasistów i gimnazjalistów. Pytanie, czy swojego guru posłuchają protestujący, bo część z nich w Poznaniu, Wrocławiu i Łodzi, przynajmniej do tej pory, pokazała, że maturzystami bynajmniej się nie przejmuje. Dziś szef ZNP przypomina Don Kichota, który na próżno karmi się majakami o swoim posłannictwie, gdy tymczasem całkowicie się skompromitował i stracił kontrolę nad protestem. Broniarz skapitulował, bo wyczerpała się mu ostra amunicja, a zostały już tylko kapiszony. Wprawdzie jeszcze próbuje machać szabelką i straszy kontynuacją protestu we wrześniu, ale tak naprawdę wkrótce stanie się jedynie symbolem niepohamowanej ambicji i porażki nauczycieli.
Leszek Galarowicz
za: https://niezalezna.pl