Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Czarnek: Ciągle piszemy "naziści". A powinno być po prostu Niemcy

Minister edukacji i nauki tłumaczył powody przeglądu podręczników historii dla uczniów polskich szkół. Zaprzeczył również oskarżeniom o cenzurę.

Przemysław Czarnek udzielił wywiadu Onetowi, w którym mówił m.in. o przeglądzie podręczników historii. Inicjatywa została zapowiedziana przez ministra jeszcze w październiku ubiegłego roku.

– Potrzeba świeżego spojrzenia na podstawy programowe, są zbyt obszerne, potrzeba przeglądu pod różnym kątem w jakiejś perspektywie czasowej. Potrzeba absolutnie pilnego przeglądu podręczników, zwłaszcza języka polskiego, historii, WOS-u – tłumaczył Czarnek, który objął w tamtym czasie resort edukacji.

Nie będzie rewolucji

– Od początku mówiłem, że nie będzie żadnej rewolucji – powiedział Czarnek w rozmowie z dziennikarzem portalu. Przyznał także, że raport dotyczący podręczników historii jest już gotowy.

– Podręczniki zostały dopuszczone zgodnie z rozporządzeniem, a eksperci ocenili je pozytywnie. Cały czas rozmawialiśmy w sposób jasny z wydawcami, zapewniając że nikt nie będzie w żaden sposób podważał dotychczasowych prac – stwierdził minster.

Skargi

– Otrzymywaliśmy jednak sporo skarg i wniosków dotyczących treści podręczników, w związku z tym chcieliśmy to zweryfikować. Zajął się tym zespół ekspertów, który opracował raport dotyczący przeglądu podręczników. Są w nim szczegółowe uwagi do różnych wydawców, ale mają one charakter incydentalny. Generalnie ocena podręczników jest bardzo dobra – kontynuował Czarnek.

Dziennikarz zapytał jakie błędy zostały znalezione w podręcznikach.

– Gdzieniegdzie pojawiają się błędy merytoryczne, w innych przypadkach błędy językowe. Na przykład w podręcznikach historycznych ciągle piszemy "naziści". A powinno być po prostu Niemcy czy Austriacy. Nazywajmy rzeczy po imieniu, nie "nazistowskie obozy koncentracyjne", tylko "niemieckie nazistowskie obozy koncentracyjne". Nie "naziści", tylko "niemieccy naziści". To jeden z przykładów – powiedział.

Nie będzie cenzury podręczników

Szef resortu nauki i edukacji odrzucił również zarzuty o próby cenzury treści historycznych prezentowanych w podręcznikach, które przeszły ministerialny przegląd.

– Absolutnie nie. Nawet nie możemy tego zrobić. Podręczniki powinny być zgodne z podstawą programową i tak jest. Natomiast elementy językowe czy podejście do pewnych zagadnień powinno być inne, bardziej precyzyjne. To ma znaczenie i kształtuje świadomość człowieka. Zdecydowana większość nauczycieli uczy według klucza podręcznikowego – powiedział Czarnek.

– Obecnie w wydawnictwach trwają już przygotowania do wydania książek do IV klasy, z których młodzież będzie się uczyła o historii najnowszej. Wcześniej nauczanie dotyczące XX wieku zatrzymywało się zazwyczaj na 1939 roku. To było też wygodne, bo czasy najnowsze są najtrudniejsze. Jesteśmy żywymi obserwatorami i każdy ma jakiś swój punkt widzenia. Często nie było też czasu na dobrnięcie do końca XX wieku i omawianie początku XXI wieku. W nowych ramowych planach nauczania, w systemie 8+4, jest wystarczająco dużo czasu na poznanie historii także ostatnich lat – ocenił minister.

za:dorzeczy.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.