Szwecja: Wyciek gazu z gazociągu Nord Stream 1. "Przypadek jest mało prawdopodobny"
Doszło do wycieku gazu z gazociągu Nord Stream 1 na Morzu Bałtyckim w dwóch miejscach na północny wschód od Bornholmu - poinformowała we wtorek Szwedzka Administracja Morska. W poniedziałek duńskie władze informowały o nieszczelności w gazociągu Nord Stream 2. Według profesora Tomasa Karbergera z Uniwersytetu Technicznego Chalmers w Goeteborgu jest mało prawdopodobne, aby zdarzenia losowe spowodowały uszkodzenia obu gazociągów.
"Ostrzegamy znajdujące się w pobliżu statki i prosimy o zachowanie bezpiecznej odległości w promieniu 5 mil (prawie 10 km) od miejsc wycieków" - podała w komunikacie Szwedzka Administracja Morska.
Jednocześnie wydano ostrzeżenie dla samolotów, aby nie zniżały się na tych obszarach na odległość poniżej 1000 metrów.
Awaria ma miejsce w szwedzkiej wyłącznej strefie ekonomicznej.
W poniedziałek Duńska Administracja Morska wydała podobny komunikat w związku z wyciekiem gazu z Gazociągu Nord Stream 2 w jednym miejscu na południowy wschód od Bornholmu, zamykając akwen dla żeglugi. Obszar ten to duńska wyłączna strefa ekonomiczna.
Duński Urząd Energii poinformował, że "wyciek wpłynie lokalnie na środowisko Bornholmu, a także będzie mieć negatywny wpływ na klimat w związku z przedostaniem się do atmosfery metanu".
Profesor Tomas Karberger z Uniwersytetu Technicznego Chalmers w Goeteborgu uważa, że "jest mało prawdopodobne, aby zdarzenia losowe spowodowały uszkodzenia obu gazociągów".
"Teoretycznie mogą to być kotwice statków, ale zniszczenia powstały niemal w jednym czasie w różnych miejscach" - zaznaczył prof. Karberger w rozmowie z agencją TT.
Przesył gazociągiem Nord Stream 1 został wstrzymany przez Rosję, ale znajduje się w nim gaz. Gazociąg Nord Stream 2 nie został oficjalnie oddany do użytku, ale jest wypełniony gazem w związku z próbami ciśnieniowymi. Kanclerz Niemiec Olof Scholz na krótko przed inwazją Rosji na Ukrainę ogłosił, że jego kraju rezygnuje z użytkowania tego rurociągu.
za:info.wiara.pl
***
Jarosław Kaczyński: Baltic Pipe służy budowie silnej i bezpiecznej Polski
Prezes PiS Jarosław Kaczyński skierował list do osób odpowiedzialnych za powstanie Baltic Pipe, w którym podkreślił, że projekt ten wzmacnia bezpieczeństwo Polski.
Kaczyński zaznaczył, że zarówno zrealizowany niedawno przekop Mierzi Wiślanej, jak i teraz gazociąg Baltic Pipe to przedsięwzięcia, które „wzmacniają naszą suwerenność oraz uniezależniają nas od Rosji, a tym samym służą budowie silnej”.
Prezes partii rządzącej zauważył jednocześnie, że w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego stoi przed nami wciąż wiele wyzwań. „Europa jako całość dopóty pozostanie uzależniona od dostaw rosyjskiego gazu, a więc narażona na polityczny szantaż i manipulacje cenowe, dopóki nie zapewni wystarczającym stopniu rewersu gazu pomiędzy poszczególnymi państwami” – przekonuje w swym liście Jarosław Kaczyński.
„Trudno w tym miejscu nie wspomnieć o zerwaniu w 2003 przez rząd koalicji SLD-PSL premiera Leszka Millera umowy z norweskimi partnerami, którą dwa lata wcześniej zawarł gabinet Jerzego Buzka. Należy przy tym podkreślić, że już wtedy szefowi rządu w sprawach bezpieczeństwa energetycznego doradzał Piotr Naimski, dziś już kawaler Orderu Orła Białego” – przypomniał były szef polskiego rządu z lat 2006-07.
za:www.fronda.pl
***
Po awariach gazociągów Nord Stream ekspert apeluje: Podwodne eksplozje. Pilnujcie Baltic Pipe!
Dziś media obiegły informacje o awariach i wyciekach z obu gazociągów Nord Stream.
- Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek na obszarach, gdzie doszło do wycieku z gazociągów Nord Stream, dwie silne podwodne eksplozje
Pilnujcie #BalticPipe! - apeluje ekspert ds. wschodnich i nasz autor Grzegorz Kuczyński.
Awarie gazociągów
Spółka Nord Stream 2 AG, operator projektu Nord Stream 2, poinformowała wczoraj o „gwałtownym spadku ciśnienia” w nitce A gazociągu biegnącego pod Morzem Bałtyckim w okolicach Bornholmu.
Jak informował biznesalert.pl, fakt wycieku potwierdził Duński Urząd Morski. Spółka Nord Stream 2 przekazała, że o całej sprawie zostały powiadomione służby przybrzeżne Niemiec, Danii, Szwecji, Finlandii i Rosji. Trwa śledztwo, które ma wyjaśnić przyczyny tego stanu rzeczy.
Doszło do wycieku gazu z gazociągu Nord Stream 1 na Morzu Bałtyckim w dwóch miejscach na północny wschód od Bornholmu – poinformowała z kolei we wtorek Szwedzka Administracja Morska. W poniedziałek duńskie władze informowały o nieszczelności w gazociągu Nord Stream 2. Według profesora Tomasa Karbergera z Uniwersytetu Technicznego Chalmers w Goeteborgu jest mało prawdopodobne, aby zdarzenia losowe spowodowały uszkodzenia obu gazociągów.
za:www.tysol.pl
***
Szwecja: Dwie eksplozje w pobliżu gazociągów Nord Stream
Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek na obszarach, gdzie doszło do wycieku z gazociągów Nord Stream, dwie silne podwodne eksplozje.
Nie ma wątpliwości, że to eksplozje - stwierdził Bjoern Lund z SNSN.
Przecieki nastąpiły w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu.
Stacja pomiarowa szwedzkiej Narodowej Sieci Sejsmologicznej (SNSN) zarejestrowała w poniedziałek na obszarach, gdzie doszło do wycieku z gazociągów Nord Stream, dwie silne podwodne eksplozje.
Nie ma wątpliwości, że to eksplozje - stwierdził Bjoern Lund z SNSN.
Przeczytaj też: Wyciek gazu z gazociągu Nord Stream 1. "Przypadek jest mało prawdopodobny"
Przecieki nastąpiły w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu.
Jeden z wybuchów miał magnitudę 2,3 i został zarejestrowany w 30 stacjach pomiarowych w południowej Szwecji. Według naukowców pierwszy wybuch odnotowano w nocy z niedzieli na poniedziałek o godz. 2:03, a drugi w poniedziałek wieczorem o godz. 19:04.
Ostrzeżenia dla żeglugi o zagrożeniu spowodowanym wyciekiem gazu szwedzka Administracja Morska opublikowała w poniedziałek o godz. 13.52, a następnie o godz. 20:41.
Według Lunda do eksplozji doszło w miejscu, które nie jest na ogół wykorzystywane do ćwiczeń marynarki wojennej. - Zwykle jesteśmy informowani przez wojsko o możliwych detonacjach - podkreślił.
Informację o wybuchach jako pierwsza podała szwedzka telewizja publiczna SVT. Szefowa szwedzkiej dyplomacji Ann Linde zwołała sztab kryzysowy z udziałem ministra obrony Petera Hultqvista.
Przecieki nastąpiły w jednym miejscu w gazociągu Nord Stream 2 na południowy wschód od Bornholmu oraz w dwóch miejscach w gazociągu Nord Stream 1 na północny wschód od Bornholmu.
- Musimy być przygotowani nie tylko na zakręcanie kurków z gazem przez Rosję, ale też na awarie gazociągów oraz prawdziwe działania wojenne. Polska i Ukraina przestrzegały o tym już po upadku ZSRR - uważa norweski politolog prof. Ole Gunnar Austvik.
Na zachodzie tych obaw nie traktowaliśmy poważnie, teraz sądzę, że to się zmieni.
Tymczasem organizacja ekologiczna Greenpeace atakuje uruchomienie gazociągu Baltic Pipe. "Uruchomienie #BalticPipe to nie powód do świętowania. Gazociąg nie zapewni nam bezpieczeństwa energetycznego i niewiele zmienia w kontekście odpowiedzi na zapotrzebowanie Polski na gaz w nadchodzącym sezonie grzewczym" - piszą aktywiści na Twitterze.
za:info.wiara.pl