Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Ryszard Czarnecki - „Ja sie pytom”

Za późnego Gierka krążył dowcip, jak to na spotkaniu z I sekretarzem kompartii wstaje gość i mówi: „Jestem górnik z Kopalni Bytom. Gdzie jest mięso, ja sie pytom?”. Zamieszanie, gwar, wyprowadzają górnika.
Po przerwie wstaje inny gość: „Jestem sztygar z Kopalni Bytom. Gdzie jest mój górnik, ja sie pytom?”. Ja też chciałbym trochę „popytoć”.

Dlaczego tak mało słyszymy w mediach, tych publicznych też, że większość naszych sąsiadów, oczywiście tych z UE, ma większą inflację niż my (kraje bałtyckie i Czechy), a tylko dwa mniejszą (Niemcy i Słowacja)?

Dlaczego nasi przedstawiciele występujący w mediach tak mało eksponują fakt, że w ostatnich latach Polska prześcignęła, gdy chodzi o PKB na głowę mieszkańca, dwa kraje dawnej EWG – Portugalię i Grecję?

Dlaczego w dyskusjach o podwyżkach cen energii trudno usłyszeć, że średnia hurtowa cena energii w Polsce jest ponad dwa razy mniejsza niż we Francji, nie mówiąc już o niemal dwa i pół raza większych cenach we Włoszech i Grecji?

Dlaczego tak trudno się dowiedzieć z mediów, że w znacznie biedniejszej od nas Serbii hurtowe ceny energii są prawie dwa razy większe niż u nas, a w bogatszej od nas Szwajcarii ponad dwa razy większe?

Dlaczego w kontrze do oceanu opozycyjnej krytyki za rzekomy kataklizm gospodarczy nie słychać z naszej strony argumentu, że przecież Polska jest jednym z dwóch krajów w Unii o najniższym bezrobociu?

Dlaczego tak mało jest informacji, że dwoje z najbardziej gorliwych komisarzy w oskarżaniu Polski o rzekome łamanie praworządności miało bardzo poważne problemy z wymiarem sprawiedliwości (w jednym przypadku areszt i pobyt w więzieniu, w drugim śledztwo z zarzutami korupcyjnymi)?

A krzyżujący nas w tej samej sprawie europoseł musiał wystąpić ze swojej frakcji politycznej w PE, bo go oskarżono o malwersacje.

Kto pyta, nie błądzi...

Ryszard Czarnecki

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.