Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Ewa Wójciak może być ścigana za obrazę papieża! Koniec politycznej kariery?

Ekspert prawa watykańskiego uważa, że za wpis na Facebooku, w którym Ewa Wójciak znieważyła papieża Franciszka, można postawić zarzuty. Czyżby to oznaczało koniec jej politycznej kariery?

Ewa Wójciak, dyrektor poznańskiego Teatru Ósmego Dnia, w dniu ogłoszenia kard. Jorge Bergoglio napisała na Facebooku: „No i wybrali ch***a, który donosił wojskowym na lewicujących księży”. Wójciak oskarżyła Ojca Świętego o współpracę z wojskową juntą, która rządziła Argentyną na przełomie lat '70 i '80.

Od roku poznańska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie dyrektorki poznańskiego teatru. Śledczy badają, czy doszło do publicznego znieważenia głowy obcego państwa, za co grozi kara do trzech lat więzienia. Mają jednak wątpliwości, czy można ścigać polskich obywateli za znieważanie papieża (prawo wymaga w tym przypadku zasady wzajemności, to znaczy, że Watykan musiałby zapewnić, że będzie ścigał swojego obywatela, jeśli ten znieważy prezydenta Polski). Prokurator Mateusz Pakulski poinformował, że z opinii eksperta KUL wynika, iż taka zasada zostaje zachowana, a więc ściganie Wójciak za znieważenie papieża jest jak najbardziej możliwe.

To jednak nie rozstrzyga jeszcze, czy Wójciak stanie przed sądem, bo najpierw trzeba orzec, czy jej wpis na Facebooku miał charakter publiczny. Prokuratura czeka obecnie na opinię biegłego informatyka, dotyczącą tego, ile osób mogło się zapoznać z wpisem dyrektorki poznańskiego teatru. Ona sama przekonywała, że wpis miał charakter prywatny, a jego odbiorcami byli wyłącznie znajomi.

Po opinii informatyka, śledztwo może mieć dwa zakończenia – albo zostanie umorzone, albo Wójciak zostaną postawione zarzuty. Decyzja powinna zapaść w ciągu dwóch miesięcy, co jest ważne dla dyrektorki poznańskiego teatru, bowiem startuje ona z list Twojego Ruchu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Postawienie jej zarzutów zakończyłoby jej karierę polityczną, jeszcze zanim na dobre się ona rozpoczęła.

za:www.fronda.pl/a/ewa-wojciak-moze-byc-scigana-za-obraze-papieza-koniec-kandydowania,35504.htm

***

Onej pomyliło się miejsce bluzgu?...
A może to miała być przepustka na zagraniczne salony?...

k

Copyright © 2017. All Rights Reserved.