Publikacje członków OŁ KSD
Krzysztof Nagrodzki – Z listów do przyjaciół. I znajomych. Męczennicy normalności
Już rozumiem Twoją powściągliwość co do konkretów. Wszak - jak widać po Przyjaciołach (u) Sowy – niczego nie można być pewnym. Podsłuchują, nagrywają, nie można się szczerze wypowiedzieć, otwarcie bluznąć, podłożyć świnię. Co za czasy!
Trzeba schodzić do głębszych poziomów konspiracji. Nie ma lekko.
*
Świat się sypie – t a k i świat. Popatrz, nawet Rosjanie was zdradzają – chodzi o nowe informacje w sprawie tragedii smoleńskiej. Szło dobrze. Brzoza. Brzoza - i koniec dyskusji! A tu jakieś ognie przy silniku przed drzewem, jakieś wybuchy…
Zastanów się, czy nie czas na zmianę optyki, bo potem może to być bardziej kłopotliwe. Po koleżeńsku radzę.
*
Zarzuciłeś mi ongiś, że jestem zbytnio proukraiński, bez pamięci o ludobójstwie na Wołyniu i Polesiu. To nieprawda. Myślę, że jeżeli Ukraina potrafiłaby się odciąć – tak jak Niemcy – od zbrodniczych działań; od okrutnych czynów swoich ludzi; od gloryfikowania OUN UPA, to droga ku zbliżeniu jest w pełni otwarta.
Problem polega jednak na jasnym odkryciu, jacy czarci tam działają, oby tylko nie dopuścić do właściwej refleksji, właściwej ekspiacji, prawdziwego pogodzenia i zbratania?...
*
Kiedyś sugerowałem, że macie w swoich namiotach agentów strasznego Kaczora. Nie trzeba innego rozpracowywania, skoro z waszego obozu wypływa to co trzeba, aby nastąpiła autodemaskacja, autokompromitacja. Teraz wystarczy tylko nagrywać i w odpowiednim czasie pokazywać ludowi jak to jest.
Oczywiście, macie i autentycznych wyznawców. To kwestia przeróżnych powiązań, uwikłań, również predyspozycji umysłowych, no i charakteru. Ten element zawsze funkcjonuje, ale nakłonienie większości ludzi do zdobywania wiedzy, używania wyobraźni i woli, dobrej woli - może przeważyć szalę. Dlatego wciąż powtarzam: Zastanów się, w którym momencie należy zrobić skok, czy raczej wyskok, z tej taczanki…
Chyba że jest jakiś powróz, który utrzymuje…
Biorąc jednak pod uwagę wiek, pozycję, wydaje się, że powinniśmy mieć już zupełnie inne lęki, nadzieje, priorytety Kolego.
*
A teraz co do powagi i mądrości Postępowo Naprężonych z okienek tv i szpalt gazet.
Czasami wydaje się, że jeżeli wejdzie się wyżej, głos kierowany do mas będzie bardziej słyszalny. Teoretycznie tak, ale jest jeszcze element jakości przekazu. Dźwięk się niesie, ale sens jakby zanikał.
- Może nie był wyemitowany?
- Może to wina klatek?
Sensoszczelnych, nieprzepuszczalnych klatek ideologicznych?...
A może od początku tam była pustka, wypełniana jedynie decybelami dyrektyw?... Zwerbalizowanymi bądź nie.
Wytrenowany gorliwiec potrafi odczytać wytyczne bez słów. Na tym polega sprawność służbisty.
*
Co każe naczelnemu Newsweeka sadzić np. taki tekst: „Rządzi nami nihilizm, a konkretnie naczelny nihilista /…/ Jarosław Kaczyński /…/ jest niszczycielem prawa, norm moralnych i wspólnoty. Jest naszym Neronem /…/” (cytowane za: Fałszywy obrońca wartości GPC 9.6.2017)
Co, kto, zmusza p. Szczerbe z PO do…hmm…. nietypowego, zachowania przed kamerami?...
( PiS powinien domagać się częstszej obecności jegomościa w publicznych dyskusjach – któż potrafi bardziej zniechęcać do… własnej partii iż on? )
Co każe przyjmować do publicznego epatowania na stołecznych salonach wystawowych, czy na deskach teatralnych, prymitywną antysztuką ? W dodatku godzącą w (poza smakiem) w godność człowieka czy narodu. I dziwić się protestom normalnych ludzi tej - łacińskiej – cywilizacji. Ba! Udawać umęczonych taka reakcją.
Co każe niszczyć urok kobiety, poprzez samoobnażanie indolencji intelektualnych niektórych przedstawicielek tej płci, z wysokich mównic czy w studiach tv?
- Chcesz nazwisk ? Przecież masz ogląd, chociażby przez TVP.
Co każe dziczy, przeszkadzać ludziom w godnym uczestniczeniu w nabożeństwach żałobnych, bądź w publicznym, nikomu niewadzącym, oddaniu hołdu pamięci ludziom, którzy odeszli z tego świata w tragicznych smoleńskich okolicznościach?
I w ogóle - jakie ciemne siły odczłowieczają, odbierają przytomność, godność? I pchają do zatracenia.
Jaki nakaz?
- Kwity nie do odrzucenia i strach?...
- Czy tylko ogłupiające lektury i obrazki z internacjonalnych i – a jakże! - „postępowych” mediów?
- Koniunkturalizm bez wyobraźni i zwyczajna upadłość umysłu i charakteru?...
- „Tylko” zwykły cynizm?
A może już wędrówka szlakiem opętania ?
Jak myślisz? Co zmusza?...
PS.
Zachęcasz do skomentowania obecnej wędrówki ludu z Koranem w sercu i wskazaniami Mahometa w pamięci.
- Cóż, to nie pierwsze w historii tak masowe, rzec można inwazyjne, przemieszczanie się. Zawsze aktualne jest pytanie: „Kto i dlaczego za tym stoi?” Czy tylko nakazy religijne wojującego islamu?...