Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Adam Świątek: Wolna niedziela – trzecie dno …

W ostatnich tygodniach furorę robi tekst ustawy z dnia 18 stycznia 1951 r. „ o dniach wolnych od
pracy”. Ma ona cztery artykuły i mieści się na jednej stronie. Stanowi, że dniami wolnymi od pracy są:
- 1 stycznia – Nowy Rok,
- 6 stycznia – Święto Trzech Króli,
- pierwszy dzień Wielkiej Nocy,
- 1 maja – Święto Państwowe,
- 3 maja – Święto Narodowe Trzeciego Maja,
- pierwszy dzień Zielonych Świątek,
- dzień Bożego Ciała,
- 15 sierpnia – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny,
- 1 listopada – Wszystkich Świętych,
- 25 grudnia – pierwszy dzień Bożego Narodzenia,
- 26 grudnia – drugi dzień Bożego Narodzenia
- niedziele

Marnie prezentuje się Zjednoczona Pawica, która w ramach / no właśnie – w jakich ramach? / chce dać społeczeństwu mniej, niż otrzymało ono od ówczesnej władzy w 1951 r.; wtedy Naród otrzymał każdą niedzielę wolną. Może to jest tak rozpędzony mechanizm dekomunizacji, że nawet dekomunizowane są wolne niedziele?

Szkoda, że w mediach pro-rządowych jest tak skąpa informacja o „sytuacji niedzieli” np. w Austrii. I wcale Austria nie zbiedniała, respektując prawo do wolnej niedzieli swego społeczeństwa.

A my każdego dnia słyszymy, jak stajemy się zamożni jak wzrasta PKB. To jeżeli tak – to co hamuje rządzących w uznaniu prawa społeczeństwa do każdej wolnej niedzieli ? Przecież wolna niedziela to umacnianie kapitału społecznego, to wzrost „duchowego PKB”, to budowanie coraz silniejszych więzi rodzinnych, towarzyskich, społecznych. Wprowadzenie programu „każda niedziela plus” – to będzie potwierdzenie , że prawica rozumie, co to znaczy być prawicą.

Dziś trzeba pytać p. pos. J. Śniadka, dlaczego nie chce dać rzeszom związkowców wolnej – każdej – niedzieli ? Trzeba pytać kierownictwo PiS: jakie racje przemawiają za poganianiem Narodu do pracy w niedzielę ?  I pytać Rząd, dlaczego jest przywiązany do wizji rozwiązań, które tkwią swymi korzeniami w rewolucji francuskiej ? I dziwi także bierność Pana Prezydenta w tym zakresie, że dobra zmiana tak, ale bez kultury wypływającej z Dekalogu. Czyżby oni wszyscy nie zaznajomili się z doświadczeniami austriackimi w tym zakresie ? Bez wolnej niedzieli i wolnych świąt, nie można zrozumieć godności ludzkiej pracy. Wolna niedziela – i każdy czas świętowania – sprawia, że rozumiemy wartość pracy, jej ludzkie oblicze. A o taki humanizm chodzi, Półmetek rządów obecnej ekipy – to czas na porządną refleksję nad kondycją wspólnoty narodowej. Czy jest to wspólnota ducha, czy  może wartości moralne, duchowe, etyczne są poza kręgiem zainteresowań obecnej ekipy rządzącej i partii, które aktualnie mają większość w parlamencie ?

W historii już nie raz bywało, że triumfalizm kończył się bolesnym upokorzeniem. Bo trzeba przypomnieć, że sam Stwórca wziął w obronę człowieka pracy, zapisując III przykazanie Dekalogu: „Pamiętaj, abyś dzień święty święcił”. I trzeba przypominać rządzącym: nie rywalizujcie ze Stwórcą, który wyniósł was tak wysoko w nadziei, że będziecie respektować prawa Narodu do wartości moralnych, do wolnej niedzieli. A Naród jest inteligentny i pyta: dlaczego w sprawie wolnej niedzieli jest trzecie dno?

2.10.2017 r.

Copyright © 2017. All Rights Reserved.