Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Krzysztof Nagrodzki - Zdejmowanie czapek i pamięci

Napisałeś jakiś czas temu: Ciekawe czy wasze publikatory odnotują, ze dowódca parady zwycięstwa w Moskwie najpierw przed cerkwią zdjął czapkę i się przeżegnał?
Nie śledziłem. Mam nadzieje, że to nie ta okoliczność, kiedy „modli się pod figura a diabła ma zaskórną”… W końcu pamiętamy, iż SAM tow. Józef Wisarianowicz Stalin zaczynał, jako seminarzysta prawosławny. A tow. Bolesław Bierut prowadził w swoim czasie pod rękę prymasa kard. Augusta Hlonda w procesji „Bożego Ciała”.  Ot, mądrość etapu…

Ważne Kolego jak się kończy i gdzie idzie – pod trudną górę, czy w dół na zatracenie, jeżeli ulegnie się piekielnym podszeptom. Memento mori…

I tego się trzymajmy. Tej pamięci o drodze i obowiązkach z wędrówki wynikających.

A propos pamięci. Kto czerpie ją z giewu i innych mediów oraz biuletynów dla postępowego aktywu, sam sobie szkodzi. Szkodzi pamięci i rozwojowi. Wiem – sam kiedyś przez pewien czas praktykowałem i wiem, w jakim kierunku to prowadzi, do jakiego stopnia... powiedzmy - odsamodzielniania w postrzeganiu i analizowaniu rzeczywistości...

To wypróbowana metoda wszelkiej globalnej lewizny, na tworzenie swoistego mięsa armatniego dla kolejnej rewolucji w procesie. Minimum wiedzy o faktach, zero prawdziwie intelektualnej analizy i syntezy i refleksji z tego wynikającej jeno mantra za prowadzącymi.

Jeszcze trochę czasu i prowadzeni zaczną nas przekonywać, że np. reparacje wojenne należą się biednym Niemcom i Rosjanom od Polaków za sprowokowanie II Wojny Światowej. A Żydom za holokaust. Oczywiście od antysemickich Polaków, co to wyssssali itd…

Kolego ja nie tracę jednak nadziei, iż „pust wsiegda budiet słonce, pust wsiegda budiet niebo…" również dla wciąganych w odmęty.

Każdy ma szansę, jeno żeby potrafił ją dostrzec, żeby zechciał z niej skorzystać.  

A punkt widzenia nie zawsze musi być zależny – jak mawiano - od punktu siedzenia….

*

A przy okazji – wszak od tego zacząłeś - które to są „wasze” a które „nasze” publikatory?  

I czy ta okrutna reżymowa telewizja specjalnie zaprasza takich opozycjonistów mających parcie na szkło, iż problemem staje się jedynie, jak nie dopuścić do zbyt dużej kompromitacji.
… Wszak kiedyś, może, będą chcieli zapomnieć o owych nieszczęsnych nibylotach i upadkach…

…A może…
Rodzi się wątpliwość - czy ci, którzy stają do „politycznych” debat, aby dać popis zuchwałej małomyślności - to prawdziwa opozycja?...
Czy ukryci agenci wiadomego prezesa, którzy dają… powiedzmy- twarz- dla sprawy?… :-)

za: http://krzysztofnagrodzki.pl/

Copyright © 2017. All Rights Reserved.