Mszą św. w Sanktuarium Najświętszego Imienia Jezus, rozpoczęły się łódzkie obchody 41. rocznicy powstania Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Solidarność.

Przybyłych do świątyni kapłanów, przedstawicieli władz miasta i województwa, służby mundurowe, członków i sympatyków związku, powitał o. Remigiusz Recław SJ proboszcz parafii. Liturgii przewodniczył ks. abp Grzegorz Ryś metropolita łódzki, a koncelebrowali ks. kan.Grzegorz Michalski, ks. kan. Mirosław Jagiełło, o. Józef Łągwa SJ i ks. Łukasz Burchard. W wygłoszonej homilii Ksiądz Arcybiskup odniósł się do 19 października 1984 r. ostatniego dnia życia ks. Jerzego Popiełuszki. Rozważania, jakie wypowiedział podczas odmawiania tajemnicy bolesnej różańca, stały się testamentem ks. Jerzego. Nawiązując do III tajemnicy „cierniem ukoronowanie Pana Jezusa” mówił – Wielkość prawdy przeraża i demaskuje ludzi małych i zalęknionych. Jak powiedział zmarły prymas kard. Wyszyński ludzi mówiących o prawdzie nie trzeba wielu. Chrystus wybrał niewielu do głoszenia prawdy, tylko słów kłamstwa musi być dużo. By opanować całą technikę kłamstwa trzeba wielu ludzi, tak wielu ludzi nie trzeba, by głosić prawdę. Ludzie przyjdą z daleka by słów prawdy szukać.

Dalej rozważając V tajemnicę „ukrzyżowanie i śmierć Pana Jezusa” mówił – Każdy przejaw przemocy dowodzi moralnej niższości. Idea, która potrzebuje broni, by się utrzymać, sama obumiera. Idea, która utrzymuje się tylko przy użyciu przemocy, jest wypaczona. Idea, która jest zdolna do życia, podbija sobą. Za nią idą spontanicznie miliony.

Solidarność tak szybko zadziwiła świat, że nie walczyła przemocą, ale na kolanach z różańcem w ręku.

Po Mszy św. Andrzej Słowik i Waldemar Krenc złożyli wiązankę kwiatów na symbolicznym grobie bł. ks. Jerzego Popiełuszki. Następnie pochód uformułowany z pocztów sztandarowych i uczestników uroczystości przeszedł pod „Pomnik – Krzyż Pamięci Ofiar Stanu Wojennego i Walk o Godność Człowieka” przy kościele pw. Świętego Krzyża. Po odegraniu hymnu państwowego głos zabrał Waldemar Krenc – przewodniczący Zarządu Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność”. - Niektórzy chcieliby, żeby Solidarność była historią, ale dla naszego pokolenia jest jak Konstytucja 3 maja. Konstytucja nie weszła w życie, bo byli zdrajcy narodu polskiego, ale stała się przesłaniem dla przyszłych pokoleń.

21 postulatów jest fundamentem konstytucji naszego pokolenia. Te postulaty to jest nasz testament. Świadkowie tamtych czasów odchodzą, ale jak wychowamy przyszłe pokolenia, taką ojczyznę będziemy mieli w przyszłości. Czy bezpieczną, czy pod innym obcym butem? Uroczystość zakończyła się złożeniem kwiatów i zapaleniem zniczy.

za:lodz.niedziela.pl