Wystąpili na ponad pięciuset koncertach w kraju i za granicą. Nagrali dziewięć płyt.
Uroczystą galą w Teatrze Wielkim w Łodzi świętowano 25 – lecie działalności Małego Chóru Wielkich Serc.                     

Na jubileuszowe spotkanie przybyli honorowi goście: abp Grzegorz Ryś Metropolita Łódzki, o. dr hab. Grzegorz Bartosik Prowincjał Franciszkanów Konwentualnych Prowincji Matki Bożej Niepokalanej z Warszawy, ks. dr Zbigniew Tracz kanclerz kurii oraz członkowie obecnie śpiewający w chórze w wieku od 4 do 18 lat wraz z rodzinami, a także ci, którzy w ciągu 25 lat koncertowali.

Założycielem chóru jest o. Piotr Kleszcz OFM Conv. - Inspiracją do powstania chóru był włoski zespół Piccolo Coro dellʼAntoniano z Bolonii. Nasza nazwa nawiązuje do tamtego zespołu, bo Piccolo Coro to Mały Chór. W Łodzi jest dużo utalentowanych dzieci i dlatego postanowiłem założyć dziecięcy zespół, który będzie chwalił Boga.
    Mały Chór Wielkich Serc to nie jest zwykły chór. Jak dodaje o. Piotr, uczą się nie tylko śpiewać, ale także uczą się kochać. Uczą się pokonywać osobiste zapędy rywalizacji, zazdrości i bycia wspólnotą.
    O. Grzegorz Bartosik OFM Conv. dziękował o. Piotrowi za stworzenie zespołu. Słowa
podziękowania skierował także do wszystkich, którzy uczestniczyli w tym dziele i nadal uczestniczą, a więc rodzice, dzieci, absolwenci. - To dzieło, ten srebrny jubileusz chóru jest okazją do dziękczynienia Panu Bogu i wam za to dobro, które powstało. ...Życzę złotego jubileuszu, aby czas kolejnych 25 lat był równie piękny i wspaniały, jak te minione lata na głoszeniu chwały Bożej i służbie ludziom.
     

Arcybiskup Grzegorz Ryś zwracając się do młodych artystów powiedział – Chciałbym wam życzyć, abyście zachowały na zawsze i wielkość serca i tę małość, która jest w tytule Mały Chór Wielkich Serc. Dobrze człowiekowi robi jeśli mu się udaje na całe życie zachować wielkie serce, ale też dobrze robi jeśli uda mu się zachować poczucie bycia małym.
    

Podczas koncertu dzieci zaśpiewały piosenki m.in.: „Oto mały chórek”, „Śpiewaj, śpiewaj la, la, la”, „Emmanuel”, „Duch święty niech jednoczy nas”, „Jezus to Król”, „Wielka moc”, „Hej rodzina jest ok.”. Autorem tekstów i muzyki oraz dyrygentem jest o. Piotr.
    

Na koncert jubileuszowy przyjechali absolwenci nie tylko z różnych stron Polski, ale także z zagranicy. Kasia i Janek, którzy koncertowali w latach 2000 – 2011 włączyli się w ten nadzwyczajny występ i zaśpiewali piosenkę „Prosty uśmiech, proste słowa”.
    

Podziękowania w imieniu dzieci i osób współpracujących złożyła Anna Sieradzan.
-  Mały Chór Wielkich Serc to Ojcze Twoje dzieło. Dziękujemy za pokój i dobro, które nam nieustannie dajesz i za ewangelizację poprzez chórek. Niech to dzieło nadal trwa.
    

Za dwa lata kończy się kadencja o. Piotra. Jego marzeniem jest, aby nadal prowadzić chór i nagrać dziesiątą płytę. Pragnie też, aby zespół miał chociażby używanego busa, który pomoże w przewożeniu sprzętu na koncerty. I ostatnie marzenie to koncert w Krakowie.  

Trzydzieści dziewięć osób (także współpracownicy Niedzieli -niżej podpisani), które współpracowały z chórem w ciągu 25 lat zostały uhonorowane pamiątkową statuetką. Spotkanie w Teatrze Wielkim zakończyło się degustacją wspaniałego, jubileuszowego tortu.

Foto: Marek Kamiński

Artykuł ukazał się również w Tygodniku Niedziela.