Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

s. M. Alicja Augustynowicz- Godzina Chrystusa. I inne wiersze

Godzina Chrystusa

Godzina moja nadeszła
galopowały myśli
uzbrojony w pancerz zła
gwałtowny tłum
żądny śmierci
rozrywał ciało i duszę

niezdobyte fortece
nieogrzane serca

Godzina moja nadeszła...
agonia trwa

Czyż bardziej was miłując,
mniej będę kochany?



Nienasyceni

Nienasyceni miłością
wciąż mało i mało
z wilczą pianą na sercu
złorzeczący lud krzyczał
na krzyż z Nim

Zagubieni myślałeś
nie wiedzą co czynią
i dalej kochałeś
kochałeś w zaparte
myślałeś
co mam jeszcze uczynić
kochałem
kocham
i nigdy nie przestanę
a oni wciąż mało i mało
....
aż Serce ustało


Szansa

Wysłuchujesz krzyku serca
Wyłapujesz czarny smutek
dodając kolorów codzienności
Pokrzepiasz Świętości darem
kruche struny duszy
Bój o życie trwa
jak piórko na wietrze ty i ja
z szansą w kieszeni


Baranek

Przygwożdżony
okryty ranami
w strumieniach Krwi
Udręczony
Zmiażdżony
na szczycie Kalwarii
kona za nami
by miłość była Miłością


Misterium

Znękani codziennością
zatruci grzechem
zniewoleni bólem
nadgryzieni lękiem
konamy
owiani misterium ducha


W Hospicjum


Widziałam
znękanych cierpieniem
słabych jak nić pajęcza
z sercem otwartym
na przestrzał
cicho gasnących
jak świece na ołtarzu
w niemocy silnych
boleśnie pięknych
ich oczy
patrzyły we mnie...

*

W Twych oczach blask Miłości
W Twych ranach moc uzdrowienia
W Twej duszy nić zjednoczenia
W Twym Sercu nuta miłosierdzia

u Twych stóp ja z płatkami róż 

cała w Całym

z aromatem Nieba

*

Dziurawe wspomnienia
Życiowe mądrości
rękodzieła dziadka
lampy naftowe
żelazka z duszą
drewniane kopyta
stos staroci
budzące sentyment
dziurawe wspomnienia
ucałowanie dłoni
dla ludzkiej pracy
bez robotów
sztucznych zabawek
elektrycznych gier
czas jak mgła
opadł szybko na ziemię
tak smutno dziadku bez ciebie
brak puszek z landrynkami
worka z piernikami
nawet dwóch kóz w rowie
i spotkań pod gruszą
nie wrócą te lata
nigdy nie wrócą

Wieczyste "Tak"

Zgasło światło dnia
oblicza szczere
nieznośne
nijakie
na mroźnej twarzy Piłata
osad lęku niknie
złowrogi wyrok
Ukrzyżuj Go
idziesz
opluty
wzgardzony
niedościgniony w miłości
wieczyste "Tak"
dla Ojca i dla człowieka


Afirmacja

Pod parasolem nieba
blask gwiazd złocistych
świeży oddech lasu
w koronie drzew
różnorodność ptaków
ucichły trele
puls ich spokojny
śpią w zadumie
stworzenia kochane
one pierwsze
w pokłonie
przed Zmartwychwstałym

Copyright © 2017. All Rights Reserved.