Włos na głowie się – dosłownie - jeży po tym, do jakich zapisów Komisji Europejskiej dotarł redakcja włoskiego „Il Giornale”. Oto bowiem się okazuje, że jeden z dokumentów Komisji Europejskiej wskazuje – dosłownie – na walkę z obecnością tradycji Bożego Narodzenia w przestrzeni publicznej.

Ten skandaliczny dokument zawiera nawet zapisy walki z imionami, które kojarzą się z chrześcijaństwem.

Ten nowy wewnętrzny dokument KE, o którym mowa nosi nazwę "Union Of Equality" i zawiera on kryteria, jakie powinni przyjmować pracownicy Komisji Europejskiej w komunikacji zewnętrznej i wewnętrznej, aby nikogo nie "dyskryminować".

„Musimy zawsze oferować wszechstronną komunikację, zapewniając w ten sposób, że każdy jest doceniany we wszystkich naszych materiałach, bez względu na płeć, rasę lub pochodzenie etniczne, religię lub wyznanie, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną” – pisze w przedmowie Komisarz ds. Równości Helena Dalli.

Co szczególnie bulwersujące, Komisja Europejska podkreśla konieczność unikania "uznania kogokolwiek za chrześcijanina” i próbują to tłumaczyć tym, że nie każdy mieszkaniec Unii Europejskiej obchodzi święta Bożego Narodzenia, a termin „okres świąteczny” proponuje zastąpić sformułowaniem „okres wakacyjny”.

Autorzy dokumentu posuwają się nawet do takiego absurdu, jak odradzanie używania imion chrześcijańskich.

"Dlatego zamiast »Maria i Giovanni są parą międzynarodową«, musimy powiedzieć »Malika i Giulio są parą międzynarodową«" – podaje portal Il Giornale.

Cały czas mamy w tym dokumencie – jak i w wielu innych – z walką symboliczną i przemocą symboliczną, co ma doprowadzać do uderzania w stosunki międzyludzkie już na poziomie samego języka.

KE chce na przykład zabronić używanie zwrotu „Panna lub Pani”, jak też „Panie i panowie”.

Kolejny absurd to organizowanie dyskusji z przedstawicielami tylko jednej płci, a kobiety nie mogą być pokazywane w domu.

za:www.fronda.pl

***
Dla starszych to nic nowego.
Np. moskiewska komuna i jej polskojęzyczni czynownicy też próbowali różnych chwytów ad absurdum.
Diabeł próbuje mącić w każdej głowie.
A w tych podatnych na odejście od Sensu - niestety-skutecznie.                                                         W każdej epoce.
Ale nie beznadziejnie.
Wiemy,wiemy...
My-starsi-przechodziliśmy różne próby...

Zatem: Dobrych spotkań w czas wspomnień BOŻEGO NARODZENIA!
kn