Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Premier Morawiecki: Trzeba stawić czoła faktom, w Rosji odradzają się demony

Zdaniem szefa polskiego rządy Mateusz Morawiecki wojna na Ukrainie obnażyła prawdę zarówno o Rosji, jak i niektórych europejskich przywódcach.
Polski premier na łamach francuskiego dziennika „Le Monde” opublikował dziś tekst, w którym stawia diagnozę obecnej sytuacji geopolitycznej w Europie.

"Wojna na Ukrainie obnażyła prawdę o Rosji. Ci, którzy nie chcieli widzieć, że państwo Putina ma tendencje imperialistyczne, muszą stawić czoła faktom: w Rosji odradzają się demony XIX i XX wieku: nacjonalizm, kolonializm i totalitaryzm” – zauważył prezes rady ministrów.

Premier RP dodał jednak również, iż wojna ta „ujawniła też prawdę o Europie”.

„Wielu europejskich przywódców zostało uwiedzionych przez Władimira Putina. Dziś są w szoku" – stwierdził Mateusz Morawiecki.

Europa, zdaniem Morawieckiego „nie chciała słuchać głosu prawdy", płynącego również z Polski, a ostrzegającego przed imperialnymi zakusami putinowskiego reżimu. Jak napisał premier RP w „Le Monde” jest to szerszy problem.

Szef polskiego rządu nawiązał także do coraz częstszego podważania przez niektóre państwa UE zasady podejmowania kluczowych decyzji na drodze jednomyślności krajów członkowskich.

"Szukanie kompromisu między dwudziestoma siedmioma krajami, które tak często mają sprzeczne interesy, może być frustrujące, a sam kompromis może nie zadowolić wszystkich w stu procentach. Gwarantuje to jednak, że każdy głos jest słyszalny, a przyjęte rozwiązanie spełnia minimalne oczekiwania każdego państwa członkowskiego" – spuentował premier Morawiecki.

za:www.fronda.pl

***

Ci „skrzywdzeni” Rosjanie. Tomasz Łysiak dla Niezalezna.pl o skutkach propagandy Kremla

Czymś zupełnie niesamowitym jest to, jak bardzo odklejeni od rzeczywistości są Rosjanie. A przynajmniej olbrzymia większość z nich. Sporą popularność w sieci zdobył filmik, na którym widać jakąś Rosjankę płacząca w samochodzie, bo musi uciekać z Krymu. Kobieta użala się nad swym losem, mówiąc, że przecież już się na Krymie tak zasiedzieli, już się czuli jak w domu, a teraz trzeba niestety wiać. Przez kogo? W domyśle – przez tych „strasznych” Ukraińców, co to „ośmielili się” zaatakować rosyjską bazę lotniczą - pisze w felietonie dla portalu Niezalezna.pl Tomasz Łysiak.

To jedynie jeden z przykładów. Bowiem przekaz, który jest Rosjanom serwowany i w który wierzą – jest taki, że to oni są skrzywdzeni przez Ukrainę i zachodni świat, a winowajcami ponoszącymi odpowiedzialność za wybuch „specjalnej operacji wojennej” byli Ukraińcy.

Kilka lat temu miał premierę rosyjski film fabularny „Soncepiok” („Żar słoneczny”). Tytuł to gra słów, bo tę nazwę noszą też systemy rakiet o dużej sile rażenia. Dzieło opowiada o wydarzeniach w Donbasie w 2014 roku. Czego można się z filmu się „dowiedzieć”? Otóż to tak, jakby się nagle zobaczyło odwróconą historię. To Ukraińcy bombardują tam miasta i wsie. A także ślą rakiety na szpitale i budynki cywilne. To Ukraińcy mordują i biją. I są „zwyrolami nazistowskimi” – biegają z browarami w ręku po ulicach Kijowa i drą się jak bestie: „Sława Ukrainie”. Już pierwsze sceny wbijają w fotel – ukraińscy „bojownicy”, po wtargnięciu do domu wiejskiego, gwałcą brutalnie kobietę, przybijając jej rękę nożem do stołu. I tak dalej, i tak dalej. Główny bohater, Rosjanin z Donbasu, pracujący jako kierowca karetki przez większość filmu nie chwyta za broń, nawet gdy widzi najgorsze sceny. I dopiero na koniec coś w nim pęka i przystępuje do… Grupy Wagnera. Ta zaś, niczym Siedmiu Wspaniałych, podejmuje się bronić skrzywdzonej, filo-rosyjskiej ludności okręgu donieckiego i ługańskiego.

I powiem szczerze, że ten film i mnie samemu otworzył oczy. O nie, nie na zaserwowaną w nim propagandę rosyjską, ale raczej na to, jakiemu praniu mózgów poddawani są od lat Rosjanie. W jakiejś mierze przestałem się dziwić. I płaczącej pani w samochodzie uciekającym z Krymu, i innym podobnym wypadkom.

Tomasz Łysiak

za:niezalezna.pl

***

Rosjanie bez skrupułów chowają się za cywilami. Bazę wojskową utworzyli... w szpitalu

Rosjanie w jednym z okupowanych przez siebie miast na Ukrainie bazę wojskową utworzyli... w szpitalu. Mimo trudnej sytuacji, siły ukraińskie odnoszą sukcesy: odparto natarcie na kilka miejscowości. W szpitalu w centrum okupowanego Melitopola na południowo-wschodniej Ukrainie, w obwodzie zaporoskim, Rosjanie rozmieścili wojskową bazę - poinformował w sobotę na antenie telewizji Hromadske mer miasta Iwan Fedorow.

- Chowają się za plecami naszych cywilów. To jest ich standardowa praktyka, że nasi ludzie są wykorzystywani w ten sposób  - oznajmił Fedorow.

Mimo to, Ukraińcy się nie poddają. - Siły ukraińskie odparły rosyjskie natarcie na kierunku Bachmutu, Awdijiwki, Nowopawłowska, Zaporoża i południowobużańskim - podał w sobotę rano sztab generalny ukraińskiej armii w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

- Wróg przeprowadził operacje ofensywne na kierunku bachmuckim (...), ale nie odniósł sukcesu, wycofał się. Na kierunku Awdijiwki okupanci prowadzili natarcie (...), ale zostali odparci. Na kierunkach Nowopawłowsk i Zaporoże Novoselka nasi żołnierze skutecznie zatrzymali ofensywę wroga i odepchnęli najeźdźców. Na kierunku południowobużańskim wróg próbował przeprowadzić ofensywę (...), ale bez skutku i wycofał się  - czytamy w komunikacie.

W szpitalu w centrum okupowanego Melitopola na południowo-wschodniej Ukrainie, w obwodzie zaporoskim, Rosjanie rozmieścili wojskową bazę - poinformował w sobotę na antenie telewizji Hromadske mer miasta Iwan Fedorow.

- Chowają się za plecami naszych cywilów. To jest ich standardowa praktyka, że nasi ludzie są wykorzystywani w ten sposób  - oznajmił Fedorow.

Mimo to, Ukraińcy się nie poddają. - Siły ukraińskie odparły rosyjskie natarcie na kierunku Bachmutu, Awdijiwki, Nowopawłowska, Zaporoża i południowobużańskim - podał w sobotę rano sztab generalny ukraińskiej armii w komunikacie opublikowanym na Facebooku.

- Wróg przeprowadził operacje ofensywne na kierunku bachmuckim (...), ale nie odniósł sukcesu, wycofał się. Na kierunku Awdijiwki okupanci prowadzili natarcie (...), ale zostali odparci. Na kierunkach Nowopawłowsk i Zaporoże Novoselka nasi żołnierze skutecznie zatrzymali ofensywę wroga i odepchnęli najeźdźców. Na kierunku południowobużańskim wróg próbował przeprowadzić ofensywę (...), ale bez skutku i wycofał się  - czytamy w komunikacie.

Na pozostałych kierunkach styczności wojsk Rosjanie prowadzi ostrzał rakietowy i artyleryjski - wynika z podsumowania operacyjnego sztabu generalnego

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.