Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Rosjanie zabili ukraińskiego duchownego. Potem jeździli po nim czołgiem

W podkijowskiej miejscowości Jasnohorodka rosyjscy żołnierze zmasakrowali czołgiem ukraińskiego kapłana, który wyszedł naprzeciw nim z krzyżem w ręku.

Jak podaje portal Ukrainska Prava 45-letni ukraiński prawosławny duchowny Rotysław Dudarenko chcąc uchronić zamieszkałą przez 800 mieszkańców wieś przed rosyjską masakrą i powstrzymać rozlew krwi, wyszedł naprzeciw kolumny rosyjskich czołgów z krzyżem niesionym nad głową.

Duchowny został zastrzelony przez rosyjskich żołnierzy, którzy następnie – jak relacjonują mieszkańcy – dla zabawy rozjeżdżali czołgami jego ciało.

Zaprzyjaźniony z krwawym rosyjskim dyktatorem Władimirem Putinem patriarcha moskiewski Cyryl próbował tłumaczyć niedawno, że Rosja walczy na Ukrainie o wiarę i wartości chrześcijańskie.


za:www.fronda.pl


***

Rosjanie ściągają do armii bandytów. Na Ukrainę wysłano nawet... kanibala

Olga Romanowa, działaczka rosyjskiej niezależnej organizacji pozarządowej Ruś Siedząca poinformowała, że wśród kryminalistów, zwerbowanych w więzieniach w Rosji na wojnę przeciw Ukrainie, znalazł się zabójca, który dopuścił się kanibalizmu. Ogółem zwerbowano dotąd 10 tys. więźniów.Romanowa, którą cytuje niezależny rosyjski portal Insider, powiedział, że wśród zwerbowanych są ludzie skazani za wszelkiego rodzaju przestępstwa, ale szczególnie - za zabójstwa, rabunki i rozboje.

"Biorą też tych, którzy trafili do więzienia za ciężkie pobicia. Teraz zaczęli brać ludzi skazanych za gwałty, ale do oddzielnego oddziału" - relacjonowała.

Wymieniła następnie przypadek kolonii karnych w obwodzie saratowskim, które nazwała "absolutnie strasznymi" zakładami karnymi."Jest tam jedno bardzo specjalne więzienie. Stamtąd wzięto mordercę, który, że tak powiem, ma w swoim dorobku kanibalizm. On też pojechał na wojnę" - powiedziała Romanowa.

Działaczka dodała, że na wojnę zwerbowano co najmniej 7 tys. więźniów, ale bardziej prawdopodobna jest liczba 10 tysięcy.

Ruś Siedząca to organizacja broniąca praw więźniów. W ostatnich miesiącach, wraz z mediami niezależnymi, informowała o sygnałach z kolonii karnych o prowadzonym tam naborze chętnych na wojnę z Ukrainą. Według tych doniesień werbunek prowadzi głównie firma najemnicza nazywana "grupą Wagnera".

Romanowa powiedziała, że "grupa Wagnera" prowadzi już "drugie czy trzecie podejście" w koloniach karnych "w poszukiwaniu mięsa armatniego". Do jednej z kolonii karnych w obwodzie leningradzkim werbownicy przyjechali już po raz czwarty. Ogółem odwiedzają regiony centralnej części Federacji Rosyjskiej: od obwodów smoleńskiego i pskowskiego na zachodzie, po republikę Tatarstanu, i od republiki Komi na północy po Adygeję - jeden z regionów Kaukazu - na południu.

Romanowa przyznała, że więźniowie chętnie zgłaszają się na wojnę i to nie tylko z powodu obiecywanego żołdu.

"Pieniędzy chcą ich krewni. Więźniowie zaś chcą wyrwać się z tej matrycy, wyjść, pojechać gdziekolwiek, dlatego że każde miejsce na ziemi jest lepsze niż rosyjskie więzienie" - powiedziała działaczka.

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.