Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Boże Ciało – historia jednego z największych świąt w Kościele

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa – Boże Ciało to jedno z głównych świąt obchodzonych w Kościele katolickim.
Świadomość niezwykłego cudu przemiany konsekrowanego chleba i wina w rzeczywiste Ciało i Krew Chrystusa towarzyszyła wiernym od początku chrześcijaństwa, ale trzeba było czekać aż dziesięć stuleci, zanim zewnętrzne przejawy tego kultu powstały i zadomowiły się w Kościele katolickim.

Początek tradycji obchodzenia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. U progu tego stulecia – na Soborze Laterańskim IV (1215) – w Kościele katolickim przyjęto dogmat o transsubstancjacji, czyli przemianie substancji chleba i wina w ciało i krew Chrystusa z zachowaniem ich naturalnych przypadłości, takich jak smak, wygląd, forma itp. Wiązało się to z coraz mocniejszymi wpływami filozofii greckiej oraz tradycji scholastycznej w teologii Kościoła zachodniego.

Wraz z ogłoszeniem dogmatu wzrosło zainteresowanie kultem Eucharystii, która przestawała być jedynie elementem liturgii, lecz coraz mocniej postrzegana była jako dowód na trwałą obecność Chrystusa na Ziemi. Święto eucharystyczne przypadało w tym okresie zwyczajowo w Wielki Czwartek, w czasie, którego – zgodnie z tradycją ewangeliczną – Jezus po raz pierwszy dokonał przemiany chleba i wina w swoje Ciało i Krew.

Bezpośrednią przyczyną ustanowienia uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa były objawienia bł. Julianny z Cornillon. Około 1207 r., jako szesnastoletnia dziewczyna, przeżyła pierwsze widzenia, choć były one jeszcze mgliste i niezrozumiałe. Zgodnie z tradycją hagiograficzną dopiero kilkanaście lat później, w 1245 r., św. Juliannie ukazać miał się Chrystus, który w widzeniu domagał się ustanowienia święta Eucharystii na pierwszy czwartek po święcie Trójcy Przenajświętszej. Pod wpływem tych objawień bp Robert ustanowił w 1246 r. święto Bożego Ciała, początkowo dla diecezji Liege, oraz zainaugurował pierwszą procesję eucharystyczną ulicami miasta.

Wkrótce zaczęto jednak wysuwać przeciwko Juliannie oskarżenia o herezję, a decyzję o wprowadzeniu święta Bożego Ciała w diecezji Liege uznano za przedwczesną. Zarzuty te spowodowały, że święto przestało być obchodzone. /.../
Sprawa święta Eucharystii nie została jednak zapomniana. Problemem tym zajął się późniejszy biskup Verdun, a od 1261 r. papież Urban IV. Do ostatecznego uznania święta Bożego Ciała za ogólnokościelne papieża tego skłonił jednak dopiero cud eucharystyczny, jaki dokonał się w Bolsenie w środkowych Włoszech w 1263 r. W czasie jednej z Mszy św., podczas przemienienia, odprawiający kapłan zauważyć miał, że z konsekrowanej hostii zaczynały spadać krople krwi. Poplamiona krwią chusta została przesłana papieżowi, który w tym czasie przebywał w Orvieto w Umbrii. Urban IV umieścił relikwię w tutejszej katedrze, a pod wpływem fascynacji cudem rozpoczął aktywne starania, których celem miało być ustanowienia święta Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa. Ułożenie liturgii i tekstów odczytywanych w czasie święta papież zlecić miał samemu św. Tomaszowi z Akwinu, który na tę okazję stworzył jeden z najpiękniejszych hymnów kościelnych pt. „Pange lingua”.

11 sierpnia 1264 r. Urban IV ogłosił bullę „Transiturus de hoc mundo”, na mocy której Boże Ciało stało się świętem całego Kościoła. Śmierć papieża przeszkodziła jednak ogłoszeniu bulli. Dokonał tego papież Jan XXII (w 1334 r.), natomiast papież Bonifacy IX polecił w 1391 r. wprowadzić święto Bożego Ciała wszędzie tam, gdzie jeszcze nie było ono obchodzone.

W Polsce jako pierwszy wprowadził to święto bp Nankier w 1320 r. w diecezji krakowskiej, natomiast w Kościele unickim – synod zamojski w 1720 r. W Kościele katolickim w Polsce pod koniec XIV w. święto Bożego Ciała było obchodzone już we wszystkich diecezjach. Było ono zawsze zaliczane do świąt głównych. Od końca XV w. przy okazji tego święta udzielano błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.

Prawdziwa obecność Chrystusa w Eucharystii

Kościół od samego początku głosił wiarę w realną obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Chrystus ustanowił Najświętszy Sakrament przy Ostatniej Wieczerzy. Opisali to trzej Ewangeliści: Mateusz, Marek i Łukasz oraz św. Paweł Apostoł. Prawdziwa i rzeczywista obecność Jezusa Chrystusa pod postaciami chleba i wina opiera się według nauki Kościoła na słowie Jezusa: „To jest Ciało moje … To jest krew moja” (Mk 14,22.24).

Nowy Katechizm Kościoła Katolickiego mówi, iż „sposób obecności Chrystusa pod postaciami eucharystycznymi jest wyjątkowy… W Najświętszym Sakramencie Eucharystii są zawarte prawdziwie, rzeczywiście i substancjalnie Ciało i Krew wraz z duszą i Bóstwem Pana naszego Jezusa Chrystusa, a więc cały Chrystus” (KKK 1374).


Kult Najświętszego Sakramentu

Od XVI w. przyjęła się w Kościele praktyka 40-godzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu. Praktykę tę wprowadził do Mediolanu św. Karol Boromeusz w 1520 r. Dzisiaj praktyka ta jest obecna w całym Kościele. Zostały założone nawet specjalne zakony, których głównym celem jest nieustanna adoracja Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. W Polsce istnieją trzy zakony od wieczystej adoracji: benedyktynki-sakramentki, franciszkanki od Najświętszego Sakramentu i eucharystki.

Procesje

Procesje eucharystyczne w dniu Bożego Ciała wprowadzono później niż samo święto. Pierwszym śladem ich istnienia jest wzmianka o uroczystej procesji przed sumą w Kolonii w latach 1265–1275. Podczas procesji niesiono krzyż z Najświętszym Sakramentem. W ten sposób nawiązywano do dawnego zwyczaju zabierania w podróż Eucharystii dla ochrony przed niebezpieczeństwami.

W XV w. procesje eucharystyczne odprawiano w całych Niemczech, Anglii, Francji, północnych Włoszech i Polsce. W Niemczech procesję w uroczystość Bożego Ciała łączono z procesją błagalną o odwrócenie nieszczęść i dobrą pogodę, dlatego przy czterech ołtarzach śpiewano początkowe teksty Ewangelii i udzielano uroczystego błogosławieństwa. W Polsce zwyczaj ten wszedł do „Rytuału piotrkowskiego” z 1631 r. Rzymskie przepisy procesji zawarte w „Caeremoniale episcoporum” (1600 r.) i „Rituale romanum” (1614 r.) przewidywały jedynie przejście z Najświętszym Sakramentem bez zatrzymywania się i błogosławieństwo eucharystyczne na zakończenie.

Procesję odprawiano z wielkim przepychem od początku jej wprowadzenia. Od czasu zakwestionowania tych praktyk przez reformację, udział w procesji traktowano jako publiczne wyznanie wiary.

W Polsce od czasów rozbiorów z udziałem w procesji łączyła się w świadomości wiernych manifestacja przynależności narodowej. Po II wojnie światowej procesje w czasie Bożego Ciała były znakiem jedności narodu i wiary. Z tej racji ateistyczne władze państwowe niejednokrotnie zakazywały procesji urządzanych ulicami miast.

Konferencja Episkopatu Polski zmodyfikowała 17 lutego 1967 r. obrzędy procesji Bożego Ciała, wprowadzając w całej Polsce nowe modlitwy przy każdym ołtarzu oraz czytania Ewangelii tematycznie związane z Eucharystią.

za:www.misyjne.pl

***

 Boże Ciało w malarstwie

Jest jedną z najwspanialszych uroczystości roku kościelnego. Zwana popularnie Bożym Ciałem, uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa nosiła zrazu zupełnie inną nazwę: święto Eucharystii.

Boże Ciało umożliwia nam publiczne zamanifestowanie wiary wobec Najświętszego Sakramentu. Sięga początkami XIII wieku. Święto pojawiło się jako konsekwencja wpływu nowych nurtów eucharystycznej pobożności skupionej nie na przyjmowaniu Komunii świętej, lecz na kulcie rzeczywistej obecności Jezusa Chrystusa w znaku chleba i wina. Ustanowienie tej uroczystości stanowiło reakcję na herezję Berengariusza z Tours. Ten jedenastowieczny teolog twierdził bowiem, że niemożliwa jest przemiana chleba i wina w Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, ponieważ uwielbione Chrystusowe Ciało przebywa w niebie, więc nie może równocześnie przebywać w wielu miejscach na ziemi. Berengariusz z Tours rozumiał zatem Komunię świętą jako duchowe przyjmowanie Jezusa Chrystusa.
Z historii Bożego Ciała

Do wprowadzenia święta Bożego Ciała przyczyniła się błogosławiona Julianna, augustianka (przeorysza) z klasztoru Mont Cornillon w diecezji Li?ge w Belgii, żyjąca w latach 1192?1258. W 1208 roku miała ujrzeć księżyc w pełni, z ciemną plamą będącą, jak objawił jej Jezus Chrystus, brakiem święta ku czci Eucharystii w kalendarzu kościelnym. Ponadto Zbawiciel w doświadczanych przez nią objawieniach nakazał ustanowić osobne święto ku czci Najświętszej Eucharystii, mianowicie w czwartek po niedzieli Trójcy Świętej. Robert, biskup Li?ge, po naradzie z kapitułą i zbadaniu objawień, zadecydował, by w jego diecezji święto przypadało w drugą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego.

W 1246 roku odbyła się pierwsza procesja eucharystyczna. W 1264 roku papież Urban IV ustanowił święto Bożego Ciała w celu uczczenia Jezusa Chrystusa obecnego w Eucharystii, jednak śmierć tego papieża uniemożliwiła ogłoszenie bulli wprowadzającej oficjalnie uroczystość do Kościoła. Dopiero wolę Urbana IV wypełnił w 1317 roku papież Jan XXII. Warto też dodać, że bezpośrednim impulsem dla ustanowienia święta był cud, który wydarzył się w Bolsenie. Mianowicie podczas celebracji Mszy Świętej przez pewnego kapłana, tuż po Przeistoczeniu trącony ręką kielich eucharystyczny tak przechylił się, że wylało się z niego wiele kropel krwi Zbawiciela na korporał; kapłan ten ujrzał ponadto zamianę wina w krew. Dowiedziawszy się o cudzie, przebywający w pobliskim Orvieto papież zabrał korporał, który do dzisiaj ma znajdować się w relikwiarzu w tamtejszej katedrze, gdzie nadal zamiast monstrancji obnosi się w procesji Bożego Ciała ów korporał. Co więcej, korzystając z pobytu na papieskim dworze w Orvieto świętego Tomasza z Akwinu, Urban IV polecił mu opracować teksty liturgiczne Mszy Świętej i Oficjum na święto Bożego Ciała, znane także nam, takie jak między innymi: Sław, języku…, a zwłaszcza dwie ostatnie tego hymnu zwrotki, mianowicie Przed tak wielkim Sakramentem. Akwinacie zawdzięczamy również pieśń O zbawcza Hostio. Po zatwierdzeniu święta w całym Kościele, pierwsza procesja odbyła się w 1277 roku w Kolonii. W Niemczech też, ale od XV stulecia, przyjął się zwyczaj procesji do czterech ołtarzy.

W Polsce święto Bożego Ciała zaprowadził w 1320 roku biskup krakowski Nanker, jednak dopiero na początku XV wieku zaliczano je w większości rodzimych diecezji do grona głównych świąt roku kościelnego. Po raz pierwszy natomiast z procesją Bożego Ciała w Polsce spotykamy się w XIV wieku w Płocku i we Wrocławiu. Od XVI stulecia wprowadzono zwyczaj śpiewania Ewangelii przy czterech ołtarzach, obecny i dzisiaj.
Artyści-malarze o Bożym Ciele

Procesja w Boże Ciało cieszyła się popularnością u obrazach wielu rodzimych artystów. Nie omieszkali oni uwzględnić jej polskiej specyfiki, dlatego, poza wyjątkowo pięknymi na ten moment strojami uczestników, dodawali nawet wzmożony blask słońca, przystrojone chaty i drogi, rozliczne sztandary, feretrony, obrazy i zieleń roślinności przy ołtarzach.

Spośród polskich artystów?malarzy ukazujących w rodzimej oprawie procesję Bożego Ciało wskażmy na przykład na współczesnego malarza Michała Smółkę, urodzonego w 1957 roku i do dzisiaj aktywnego artystycznie. Na swoim obrazie „Boże Ciało w Łagowie” umieścił na pierwszym i drugim planie dziewczynki sypiące kwiatki, nieco dalej siostry zakonne i wchodzącą w podcień mijanej bramy procesję z baldachimem, pod którym widoczny jest kapłan z Najświętszym Sakramentem. Jacek Malczewski, jeden z najwybitniejszych symbolistów przełomu XIX i XX wieku, zupełnie odmiennie ukazał Boże Ciało, nadając taki też tytuł swemu dziełu. Niewidoczna jest procesja, ale sam pejzaż (jest to pejzaż Krakowa, o czym świadczy na najdalszym planie zarys wawelskiego zamku), skąpany w słonecznym świetle i cieple, wywołuje miły nastrój świątecznego oczekiwania na pierwsze uderzenie dzwonu w trakcie procesji. Warto też zwrócić uwagę na obraz Hipolita Lipińskiego „Procesja Bożego Ciała” z 1881 roku, namalowany na trzy lata przed śmiercią artysty. Jedna procesja łączy w sobie rozmaite stany, od żebraków po bogato odziane damy. Wydają się nie istnieć jakiekolwiek podziały. W procesji można dostrzec niesiony między innymi feretron z Matką Bożą, figurę przedstawiającą świętego Józefa z małym Jezusem na ramieniu czy krucyfiks, a to wszystko przy widoku dziewczynek sypiących kwiaty i uderzaniu w bęben. Procesja zbliża się powoli do otwartych drzwi kościoła, przed którym stoi między innymi dominikanin. Na poboczu klęczą inni wierni, lecz niestety kapłan z Najświętszym Sakramentem pod baldachimem nie jest wcale widoczny.

Obrazy, których tematem stała się procesja Bożego Ciała, można mnożyć. Ale są one nie tylko popularne w polskiej pinakotece. Z zagranicznych przykładów dzieł można wymienić takie jak chociażby: obraz „Procesja Bożego Ciała” Carla Emila Doeplera, artysty z XIX i początku XX wieku, czy szesnastowieczną miniaturę Mistrza Jakuba IV Szkockiego.

Justyna Sprutta

za:misyjne.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.