Wspierany przez PiS kandydat na prezydenta wystąpił w „Gościu Wydarzeń” na antenie Polsat News, gdzie został zapytany czy jako prezydent podpisałby ustawę przywracającą tzw. kompromis aborcyjny.

– Nie podpisałbym ustawy o powrocie do kompromisu aborcyjnego. Nie mógłbym pozwolić na to – jako przyszły prezydent – aby aborcji były poddawane dzieci z zespołem Downa – odpowiedział.

– Ja jestem za życiem od początku do naturalnej śmierci – dodał gość Bogdana Rymanowskiego. – Jestem chrześcijaninem i katolikiem. Uwzględniam oczywiście w swoim stanowisku to, że Polska składa się z ludzi o różnej wrażliwości, ale fundamenty, z których wychodzę, są pro-life – tłumaczył.

Na pytanie, czy złożyłby podpis pod ustawą o związkach partnerskich, Nawrocki odparł, że również nie. Dodał jednocześnie, że byłby otwarty na dyskusję na temat statusu osoby bliskiej. – Nie podpisałbym też ustawy o związkach partnerskich. W Polsce mamy dwie płcie (…) A jak stanowi Konstytucja, małżeństwo jest związkiem kobiety i mężczyzny – wyjaśnił.

15 stycznia swoją pracę oficjalnie rozpocznie Ruch Ochrony Wyborów

Razem z oficjalną kampanią wyborczą ruszą także działania Ruchu Ochrony Wyborów. Na jego czele stanie dr hab. Przemysław Czarnek.

Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia, w środę ogłosił datę wyborów prezydenckich.

    – Głosowanie wybierające kolejnego prezydenta RP odbędzie się 18 maja tego roku – przekazał Szymon Hołownia.

Druga tura – jeżeli będzie taka potrzeba –  odbędzie się 1 czerwca. Postanowienie w sprawie wyborów marszałek Sejmu wyda 15 stycznia. Po jego opublikowaniu w Dzienniku Ustaw oficjalnie ruszy kampania wyborcza.  Razem z nią swoją pracę rozpocznie Ruch Ochrony Wyborów.

    – Żeby patrzeć na ręce wszystkim organom przygotowującym wybory – każdego dnia i przy każdej czynności wyborczej, tak ażeby również te czynności wyborcze były zgodne z prawem i doprowadziły do przeprowadzenia uczciwych wyborów 18 maja – powiedział dr hab. Przemysław Czarnek.

Z ramienia sztabu wyborczego dr. Karola Nawrockiego na czele Ruchu stanie dr hab. Przemysław Czarnek.

    – Wybiera ten, kto wybiera a nie ten, kto liczy głosy, w związku z tym trzeba pochylić się nad wszystkimi głosami i nad wszystkimi, który liczą te głosy, żeby nikomu nie przyszło do głowy, ażeby te wybory fałszować – oznajmił były minister edukacji.

Już w piątek – 10 stycznia – o godzinie 12:00 w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej odbędzie się spotkanie, w którym będzie uczestniczyć czterdziestu jeden pełnomocników ds. ochrony wyborów z całej Polski. Zostaną  im wyznaczone m.in zadania na poszczególne tygodnie całej kampanii wyborczej.

    – Wśród tych zadań będzie również, to już można powiedzieć, powołanie pełnomocników ds. ochrony wyborów w każdym powiecie. Każdy okręgowy pełnomocnik będzie miał pod sobą – można powiedzieć – i do dyspozycji powiatowych pełnomocników, w związku z tym będziemy mieli armię dwustu-kilkudziesięciu, a nawet prawie 300 osób w Polsce, którzy będą w każdym miejscu w Polsce odpowiadać za współpracę z Ruchem Kontroli Wyborów – zauważył dr hab. Przemysław Czarnek.

Ruch Kontroli Wyborów zawiązał się przed wyborami prezydenckimi w 2015 roku.

za:pch24.pl