Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Bodnarowcy weszli do prywatnego domu byłego szefa prokuratury regionalnej!

W czwartek o świcie prokurator w asyście policji wszedł do prywatnego domu byłego (i legalnego) szefa Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu Bartosza Pęcherzewskiego. W tle rzekoma „afera meblowa”.


Bartosz Pęcherzewski to nielegalnie odwołany Prokurator Regionalny we Wrocławiu. W 2022 r. media opisały sprawę zakupu mebli do kierowanej przez niego jednostki, sugerując nieprawidłowości w zakresie obejścia procedur przetargowych. Sprawa ta była badana w ramach postępowania wyjaśniającego (czyli w procedurze dyscyplinarnej). Finalnie nie wykryto żadnych nieprawidłowości.

Po nielegalnym przejęciu Prokuratury Krajowej w tzw. raporcie prok. Katarzyny Kwiatkowskiej sprawę tę zamieszczono w rozdziale dotyczącym wykorzystywania prokuratury w celach prywatnych. Jak wynika z treści raportu, w sprawie mebli toczyło się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie postępowanie sprawdzające (w trybie karnym), które również zakończyło się odmową wszczęcia. Zespół prokurator Kwiatkowskiej uznał jednak, że decyzja ta była błędna. W konsekwencji postępowanie zostało podjęte.

Policja w domu prokuratora

Radio Wnet dowiedziało się, że w czwartek po godz. 6 rano do mieszkania prokuratora Bartosza Pęcherzewskiego weszli funkcjonariusze policji w towarzystwie prokuratora z warszawskiej „okręgówki” Macieja Żuka.

    Po 6.00 rano rozległ się dzwonek do mojego domu. Z okien zobaczyłem trzech mężczyzn, stojących pod bramą posesji i samochód blokujący bramę. Szedłem na dół, otworzyłem drzwi. Funkcjonariusz już zdążył przeskoczyć przez płot i wejść na teren nieruchomości

– opowiada śledczy.

Jak się okazuje, byli to funkcjonariusze Komendy Stołecznej Policji i prokurator jednej z warszawskich prokuratur rejonowych delegowany do Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

    Po zaznajomieniu się z treścią postanowienia okazało się, że chodzi o postępowanie w sprawie ewentualnego przekroczenia przeze mnie uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, w związku z procedurą, która miała miejsce w 2022 roku, dotyczącą remontów i zakupu mebli do Prokuratury Regionalnej we Wrocławiu

– mówi Pęcherzewski.

Prokurator wskazuje, że z treści postanowienia wynikało, jakoby miał sobie przywłaszczyć meble zakupione przez prokuraturę. Sytuację tę nazywa „kuriozalną”.

    W 2022 roku w związku z publikacjami prasowymi Prokuratura Krajowa prowadziła postępowanie wyjaśniające w tej kwestii, które zostało zakończone. Prokurator Krajowy nie złożył zawiadomienia o przestępstwie, nie było podstaw do wszczynania postępowania karnego w sprawie remontu i zakupu mebli do prokuratury we Wrocławiu

– podkreśla Pęcherzewski.

Będzie zażalenie do sądu na przeszukanie

Prokurator zapowiada złożenie zażalenia do sądu na przeprowadzone w jego domu czynności.

    Uważam je za bezpodstawne i naruszające przepisu kodeksu postępowania karnego

– ocenia śledczy.

Prokurator zwraca uwagę, że w prokuratura dysponuje pełnymi materiałami dowodowymi, dotyczącymi tej sprawy. W związku z tym siłowe najście funkcjonariuszy ocenia jako próbę zastraszenia go, jako krytyka nowych „porządków” w prokuraturze po bezprawnym usunięciu Dariusza Barskiego.

    Biorąc pod uwagę sytuację, którą mamy w chwili obecnie w kraju i działania, które są prowadzone przez osoby podające się za kierownictwo prokuratury krajowej czy regionalnej, jestem przygotowany na wszelkie rozwiązania, które mogą mnie dotknąć. Będę korzystał z pomocy prawnej i ewentualnie wyjaśniał te kwestie przed sądem

– deklaruje.

Krach wydolności po roku rządów bodnarowców

Opisując obecny stan kierownej wcześniej przez niego jednostki, Pęcherzewski mówi o kryzysie.

    Osoby kierujące Prokuraturą rRegionalną we Wrocławiu doprowadziły do zupełnej zapaści tej odnostki. Ponad 20 osób zostało odwołanych z delegacji z prokuratury regionalnej, zostały po nich śledztwa. Te śledztwa leżą, nikt się tym nie zajmuje. Jeżeli trzeba coś z nimi zrobić, to wysyła się je albo do Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu, czyli jednostki niższego szczebla, albo do Wydziałów Zamiejscowych Prokuratury Krajowej

– kreśli obraz dolnośląskiej prokuratury prokurator.

Komentarz Prokuratury Okręgowej w Warszawie

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do sprawy do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Poprosiliśmy o odniesienie się do zasadności stosowania tak radykalnego środka wobec prokuratora, a także zapytaliśmy o to, kto delegował do warszawskiej okręgówki referenta sprawy prokuratora Macieja Żuka.

    Z uwagi na dobro postępowania przygotowawczego, odpowiedzi na wszelkie pytania dotyczące tego postępowania, jak również tych czynności, które zostały wykonane na terenie Wrocławia, zostaną udzielone w dniu jutrzejszym po uprzedniej konsultacji z referentem sprawy. Posiłkujemy się tu w tym momencie tylko i wyłącznie dobrem postępowania przygotowawczego

– odpowiedział nam prokurator Piotr Skiba.

Jakub Pilarek

za:wnet.fm

Copyright © 2017. All Rights Reserved.