Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

"PAD nie może objąć urzędu". Histeria prawniczych "autorytetów" po stwierdzeniu ważności wyborów przez SN

Sąd Najwyższy rozpatrzył protesty wyborcze, pewną ilość uznał za zasadne, ale pozostające bez wpływu na wynik wyborów. W związku z czym dziś stwierdził ważność wyborów prezydenckich. Histeria prawniczych "autorytetów" nastąpiła niemal natychmiast.

- Podejrzana neoIzba z nadania neoKRS odebrała Obywatelom prawo do Sądu Najwyższego, niezależnego od władzy politycznej, który miał ocenić ważność wyboru PAD (art. 129 ust. 1 Konstytucji). Ważność wyboru nie została dziś stwierdzona przez SĄD. PAD nie może objąć urzędu.
- pisze dr Mikołaj Małecki, prawniczy ekspert TVN24 z Katedry Prawa Karnego Uniwersytetu Jagiellońskiego

- Wadliwa konstytucyjnie Izba SN zatwierdziła wadliwe konstytucyjnie wybory. Systematyczne niszczenie TK, KRS i SN prowadzi do tego, że nie ma nikogo, kto może powiedzieć „Tak nie wolno”, a jednocześnie każdy kontrolujący mówi - ja nie mam sobie nic do zarzucenia. O to chodziło.
- pisze prawniczy ekspert "wiodących mediów" specjalizujący się w prawie żywieniowym prof. Marcin Matczak
 - Nikt nie spodziewał się innego rozstrzygnięcia tego politycznego trybunału, niezależnie od wagi super ciężkiej zarzutów. Nieważne byłyby wtedy, gdyby nie wygrał kandydat obozu, który wybrał te osoby do nowej Izby SN. W tym tkwi istota zniewolenia sądów- pisze Michał Wawrykiewicz adwokat, współorganizator inicjatywy "Wolne Sądy"

- SN stwierdzając ważność wyboru Prezydenta RO ocenił , że kampania wyborcza w mediach publicznych była relacjonowana rzetelnie i nic nie naruszyło pluralizmu mediów. #NewNormal- napisała aktywna w "obronie demokracji" prokurator Wrzosek

- Nic takiego nie stwierdził. Sprawozdawca wskazała, że tak powinno być. Zasugerowała więc nawet, że tak nie było. Szkoda, że pani prokurator oszukuje ludzi, którzy nie słuchali ustnych motywów uzasadnienia.
- odpowiedział jej dziennikarz DGP Patryk Słowik

za:www.tysol.pl

***

"Co to za wybory? Po co komu taki Sąd Najwyższy?". Gasiuk-Pihowicz komentuje decyzję SN

Okazuje się, że jeśli powierzyć ich ocenę Izbie SN obsadzonej przez upolitycznionioną KRS to nawet i takie karykaturalne wybory można uznać za "ważne" – pisze na Twitterze posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz

– Sąd Najwyższy (...) stwierdza ważność wyboru Andrzeja Sebastiana Dudy na prezydenta RP dokonanego 12 lipca 2020 r. – głosi poniedziałkowa uchwała SN. Jak powiedziała w uzasadnieniu uchwały przewodnicząca składu Ewa Stefańska, sąd podejmując uchwałę "wziął pod uwagę wszystkie okoliczności, także te, które nie były przedmiotem protestu wyborczego".

Po wyborach prezydenckich do Sądu Najwyższego wpłynęło łącznie 5 tys. 847 protestów wyborczych. Wpływ protestów do SN był kilkudziesięciokrotnie wyższy niż w przypadku poprzednich wyborów. Jedynie w 1995 r. do SN wniesiono więcej protestów przeciwko ważności wyborów. Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN zakończyła rozpatrywanie protestów w niedzielę. W przypadku 93 zarzuty w nich zawarte zostały uznane za zasadne w całości lub w części, ale bez wpływu na wynik wyborów. Większość protestów została jednak pozostawiona bez dalszego biegu.

"Po co komu taki Sąd Najwyższy?"??

Do decyzji Sądu Najwyższego postanowiła odnieść się w mediach społecznościowych posłanka Koalicji Obywatelskiej Kamila Gasiuk-Pihowicz.??"Wybory bez uczciwej kampanii, z opłacaną z budżetu akcją propagandową w mediach rządowych, bez możliwości udziału setek tysięcy Polaków z zagranicy okazały się »ważne«. Tylko co to za »wybory«? I po co komu taki SN, który przyklepie wszystko czego chce władza?" – czytamy we wpisie parlamentarzystki.

Zdaniem Gasiuk-Pihowicz ostatnie wybory prezydenckie "nie były ani demokratyczne, ani uczciwe". "Ale okazuje się, że jeśli powierzyć ich ocenę Izbie SN obsadzonej przez upolitycznionioną KRS to nawet i takie karykaturalne wybory można uznać za »ważne«" – dodała.

za:www.tysol.pl

***

He, he ;-) To tak normalnie czy w stanie?...
Zresztą to stara przypadłość "postępu".
Jest git, super i urra!, kiedy une wygrywają.
Natomiast wstecznictwo, fałszerstwo, ciemnota, ciemnogród, i ...i w ogóle, kiedy normalnie przegrywają.
Wtedy konieczny jest protest, super protest a nawet rewolucja.
kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.