Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Media społecznościowe działają na korzyść lewicowych aktywistów i polityków

Czy czeka nas lewicowa cenzura w mediach społecznościowych? Twitter kontroluje posty prezydenta USA Donalda Trumpa i oznacza te, które – zdaniem serwisu – są nieprawdziwe. W Polsce Twitter zezwala lewicowym aktywistom na publikację prywatnych danych osób o odmiennych poglądach.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości Piotr Uściński padł ofiarą nagonki ze strony lewicowych aktywistów.

– Marta Lempart opublikowała na twitterowym koncie Strajku Kobiet mój adres domowy, w pewnym sensie nawołując do tego, żeby ktoś tam przyszedł i nie wiadomo, co zrobił mi czy mojej rodzinie – powiedział poseł Piotr Uściński.

Poseł Piotr Uściński zwrócił się do administracji Twittera z prośbą o usunięcie wpisu. Jednak bezskutecznie.

– Uznałem, że narusza to wszelkie zasady dobrych obyczajów, prawo i zasady Twittera. Zwracałem się kilkukrotnie do administracji o zdjęcie tego wpisu. Twitter odpowiadał, że nie widzi problemu, gdyż wpis nie narusza żadnych praw i ich regulaminu – wyjaśnił poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Z taką sytuacją spotkało się także kilku innych polityków o prawicowych poglądach. Media społecznościowe nie zrobiły nic, by rozwiązać ten problem.

Zupełnie inaczej jest w USA, gdzie wpisy prezydenta Donalda Trumpa opatrzone są komunikatem o prawdopodobnym kłamstwie.

– Twitter, Facebook i inne media społecznościowe to przede wszystkim media prywatne. Trzeba zdać sobie sprawę, że to jest często narzędzie polityczne – zauważył dr Wojciech Wciseł, medioznawca.

Dlatego też obecny prezydent USA zamierza założyć własne media.

– Media to dzisiaj wielki przemysł, wielki biznes. Na otworzenie swojego medium potrzeba wielkich środków, ale też i kreatywności. (…) Może środowiska konserwatywne, prawicowe też potrzebują pewnych innowacji i nowego sposobu dotarcia do społeczeństwa – powiedział dr Wojciech Wciseł.

W Stanach Zjednoczonych przekaz na temat możliwych nieprawidłowości w czasie wyborów blokują także Facebook oraz TikTok.

za:www.radiomaryja.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.