Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Ideologia czy ignorancja? ,,Kiedy zaczyna się życie?’’ Środa: Po urodzeniu

Prof. Magdalena Środa gościła dziś w Radiu ZET, gdzie wśród wielu absurdalnych tez stwierdziła m.in., że życie człowieka rozpoczyna się… po jego narodzinach. Tym samym kolejny raz udowodniła, jak wielkim prymatem nad nauką cieszy się ideologia.

- „A kiedy, pani zdaniem, zaczyna się życie człowieka?” – zapytała prof. Magdalenę Środę prowadząca program Beata Lubecka.

- „Nie ma czegoś takiego, wie pani… nie możemy na ten temat rozmawiać na moim na moim seminarium filozoficznym. Tak naprawdę każdy kto jest naukowcem, lekarz najpewniej albo biolog powie, w którym momencie następują jakie etapy rozwoju zapłodnionych komórek” – odpowiadała filozofka.

- „Kiedy zaczyna się życie człowieka? Nie wiem, uważam że rozsądnie jest uznać, że wraz z narodzinami” – dodała.

- „Myślę, że powinniśmy mówić, że życie rozpoczyna się wraz z narodzinami, chociaż powinno być chronione od poczęcia zgodnie z wolą kobiety i mężczyzny” – przekonywała.

Absurdalne tezy wygłaszane przez prof. Magdalenę Środę nie mają naturalnie nic wspólnego z wiedzą naukową. Filozofka na rzecz głoszonej przez siebie ideologii odrzuca naukowe fakty. Współczesna nauka tymczasem jednoznacznie stwierdza, że ludzkie życie zaczyna się od momenty poczęcia.

- „Rozwój człowieka zaczyna się od połączenia dwu komórek – gamety żeńskiej, czyli komórki jajowej (oocytu), i gamety męskiej – plemnika, w akcji zapłodnienia” – pisze prof. dr hab. Michał Troszczyński w pracy zatytułowanej „Położnictwo. Ćwiczenia. Podręcznik dla studentów medycyny”, jednoznacznie wskazując, że momentem rozpoczęcia ludzkiego życia jest moment poczęcia.

- „Żywot człowieka rozpoczyna się w momencie poczęcia, to jest zapłodnienia, i kończy się w momencie śmierci” – przekonuje prof. zw. dr hab. med. Rudolf Klimek.

- „W świetle obecnej wiedzy nie ulega wątpliwości, że życie człowieka zostaje zapoczątkowane w następstwie połączenia się dwu komórek rozrodczych – gamet – żeńskiej i męskiej w postać komórki macierzystej zwanej zygotą, która od tej chwili zaczyna żyć własnym rytmem” – czytamy w artykule prof. dr hab. nauk medycznych Marii Rybakowej.

To kilka wypowiedzi polskich naukowców. W encyklopedii Britannica czytamy natomiast:

- „Zygota, zapłodniona komórka jajowa, która powstaje w wyniku połączenia żeńskiej gamety (jajo) z męską gametą (plemnikiem). W rozwoju embrionalnym ludzi i innych zwierząt etap zygoty jest krótki, potem pojedyncza komórka zostaje podzielona na mniejsze komórki i dalej następuje okres podziałów. Zygota stanowi pierwszy etap rozwoju genetycznie unikalnego organizmu. Zygota jest obdarzona genami od dwóch rodziców, a zatem jest diploidalna (niosąca dwa zestawy chromosomów)”.

za:www.fronda.pl

***

"To jest wymyślone". Środa: Nie ma czegoś takiego jak syndrom postaborcyjny

Wszystkie kobiety, które znam i które dokonały aborcji mówią, że aborcja jest ok. Nie ma czegoś takiego jak syndrom postaborcyjny – przekonywała na antenie Radia ZET prof. Magdalena Środa.

 W środę TK opublikował uzasadnienie do wyroku z 22 października 2020 roku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Trybunał orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą. Wyrok już został opublikowany w Dzienniku Ustaw. Wywołało to natychmiastową reakcję środowisk lewicowych i feministycznych, które wyszły na ulice.

Sprawę komentowała na antenie Radia ZET prof. Magdalena Środa. – Jestem prawie przekonana, że w Polsce będzie coraz więcej przypadków niejawnego dzieciobójstwa, bo kobiety nie będą zgłaszały niechcianej ciąży. Będą sobie radziły tak, jak w wieku XVIII czy XIX – stwierdziła. Zdaniem filozof, "w jakimś niewiarygodnym tempie cofamy się do XVIII wieku, kiedy kobiety były traktowane jak niepełnosprawne, niezdolne do odpowiedzialności, obciążone histerią".

Środa oceniła, że żyjemy w chorym, autorytarnym kraju. Jej zdaniem, rząd tak strasznie eskaluje dyskryminację wobec kobiet, że wydaje się, że tylko przemoc może go zatrzymać. – Temu rządowi nie można odpowiedzieć inaczej jak właśnie przemocą – dodała.

Beata Lubecka zapytała filozof o dzieci, które pojawiają się na Strajkach Kobiet i za Martą Lempart skandują, że "aborcja jest ok". Okazuje się, że Magdaleny Środy takie obrazki nie szokują. – Aborcja dla wielu kobiet jest ok. Wszystkie kobiety, które znam i dokonały aborcji mówią, że aborcja jest ok i uwolniła je od poważnego problemu. Nie ma czegoś takiego jak syndrom postaborcyjny. To jest wymyślone – przekonywała etyczka.

za:dorzeczy.pl


***

Aborcja jak odrobaczanie?! Obrzydliwy wpis Żukowskiej

Anna Maria Żukowska po raz kolejny szokuje skandalicznym wpisem na Twitterze. Dokonanie aborcji przy pomocy tabletki wczesnoporonnej do… połknięcia tabletki odrobaczającej.

„Mówiąc szczerze, to jest po prostu doświadczeniem fizjologicznym, kulturowym i społecznym milionów kobiet (choć nie tylko) na całym świecie. Trzeba ją też odmedykalizować, jak i poród. Aborcja przeprowadzana na wczesnym etapie ciąży, farmakologicznie, to nawet nie jest zabieg!”

- napisała Żukowska na Twitterze.

W odpowiedzi na to jedna z internautek napisała:

„Mnie czasem aż nosi jak czytam wywody jak to aborcja jest zabiegiem medycznym”.

Żukowska odparła:

„Czasami jest, ale w przypadku aborcji farmakologicznej - nie. Tak samo jak nie jest nim połknięcie antybiotyku czy tabletki odrobaczającej”.

Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko modlić się o nawrócenie osób takich jak polityk Lewicy.

za:www.fronda.pl

---------------

*

Można by- w tej samej tonacji bluzgać, iż to jakaś forma...samokrytyki..."nieodrobaczonej" w swoim czasie. Tragiczne stany... Szkoda jednak- wszak to też ludzie.

kn

***

"Aborcja była, jest i będzie potrzebna". Nowy projekt środowisk lewicowych

Środowiska lewicowe zaprezentowały dzisiaj projekt ustawy komitetu "Legalna aborcja. Bez kompromisów".

 Podczas konferencji prasowej głos zabrały m.in. liderka Strajku Kobiet Marta Lempart, Kamila Ferenc z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny i Natalia Broniarczyk z Aborcyjnego Dream Teamu.

– Będziemy próbować tyle razy, ile potrzeba (…). Wygramy tak, jak wygrały Argentynki – tłumaczyła Lempart.

Jak podkreśliła działaczka, zakaz aborcji nie oznacza, że przerywania ciąż w Polsce nie będzie. – To oznacza jedynie, że będziemy za aborcję płacić – mówiła aktywistka, która nie uznaje wyroku TK opublikowanego w ubiegłym tygodniu.

Ferenc stwierdziła natomiast, że „aborcja była, jest i będzie potrzebna, bo ratuje życie”. – Chcemy, by państwo przestało ingerować w życie prywatne mieszkanek i mieszkańców Polski – mówiła działaczka.

Zgodnie z projektem przedstawionym przez aktywistki, aborcja byłaby legalna do 12 tygodnia ciąży, na koszt państwa. Kobieta nie musiałaby podawać powodu usunięcia ciąży. Uchylone miałyby także zostać przepisy dot. odpowiedzialności karnej lekarzy wykonujących aborcję "poza systemem".
Publikacja wyroku TK

W ubiegłą środę TK opublikował uzasadnienie do wyroku z 22 października 2020 roku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Trybunał orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z ustawą zasadniczą.

Wyrok już został opublikowany w Dzienniku Ustaw. Wywołało to natychmiastową reakcję środowisk lewicowych i feministycznych, które niemal codziennie organizują protesty.

za:dorzeczy.pl

***

Lempart zapowiada w Polsce "drugą Argentynę": Będziemy próbować tyle razy, ile trzeba

Jesteśmy w momencie absolutnego koszmaru, faktem stał się prawie całkowity zakaz aborcji w Polsce, ale nie tracimy nadziei - mówiła w środę liderka Strajku Kobiet Marta Lempart. Na konferencji przedstawiono projekt ustawy dopuszczającej aborcję do 12. tygodnia ciąży bez pytania kobiety o powód.

- Jesteśmy teraz w momencie absolutnego koszmaru, w momencie, gdy może nie prawem, ale faktem stał się prawie całkowity zakaz aborcji w Polsce. Ale patrzymy na to właśnie w kontekście tego, co działo się u naszych sióstr w Argentynie

- powiedziała Lempart na konferencji prasowej zorganizowanej przez Komitet "Legalna Aborcja, Bez Kompromisów". Jak dodała, kobiety w Argentynie "walczyły 15 lat (...) i w końcu się udało - 30 grudnia zeszłego roku w Argentynie zalegalizowano dostęp do bezpiecznej, darmowej, legalnej aborcji na żądanie".

- Tak jak nasze siostry z Argentyny, przejdziemy całą ścieżkę, będziemy próbować tyle razy, ile trzeba, będziemy budować tyle koalicji, ile będzie trzeba, będziemy rozmawiać ze wszystkimi, z kim trzeba. Ale wiemy, że na końcu jest to, czego sobie życzymy i co jest normą, co jest faktem i standardem w Europie, i staje się standardem na całym świecie. Dlatego nie tracimy nadziei, mimo tego okropnego momentu, w którym się znajdujemy - powiedziała Lempart.

Kamila Ferenc z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny poinformowała, że przygotowany został projekt ustawy zakładający możliwość przerwania ciąży za darmo, "na NFZ", do 12. tygodnia ciąży bez pytania pacjentki o powód, a po 12. tygodniu ciąży - w przypadku wykrycia wad rozwojowych płodu czy stwierdzenia, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.

Powiedziała, że projekt wprowadza też procedurę dla lekarzy i podmiotów leczniczych, które, zgodnie z nim, będą miały określony czas na udzielenie świadczenia - aborcji, a jeśli tego w terminie nie zrobią, NFZ zerwie z takim podmiotem kontrakt. Dodała, że projekt reguluje też kwestię tzw. klauzuli sumienia i uniemożliwia przewlekanie procedury.

Tydzień temu został opublikowany w Dzienniku Ustaw październikowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł wówczas, że przepis ustawy z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. Z chwilą publikacji wyroku przepis ten przestał obowiązywać. Wywołało to kolejną falę protestów.

za:niezalezna.pl

***

Aborcja na NFZ; przymuszanie lekarzy do zabijania; do 12. tygodnia bez pytania powód! Haniebny projekt ustawy trafi do Polaków

Komitet obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej „Legalna Aborcja. Bez Kompromisów” przedstawił projekt ustawy dopuszczającej aborcję do 12 tygodnia ciąży bez pytania kobiety o powód. Komitet rozpoczyna zbieranie podpisów pod projektem, których potrzeba jest 100 tys.

W skład komitetu „Legalna Aborcja. Bez Kompromisów” wchodzą m.in. Ogólnopolski Strajk Kobiet, Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, Aborcyjny Dream Team, Wielka Koalicja za Równością i Wyborem, łódzkie Dziewuchy Dziewuchom oraz Centrum Praw Kobiet, a także posłanki Lewicy.

Kamila Ferenc z Federacji na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny poinformowała, że projekt ustawy zakłada możliwość przerwania ciąży za darmo, w ramach ubezpieczenia NFZ, do 12. tygodnia ciąży bez pytania pacjentki o powód, a po 12. tygodniu ciąży – w przypadku wykrycia wad rozwojowych płodu czy stwierdzenia, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.

Projekt nieradykalny?

Projekt wprowadza też procedurę dla lekarzy i podmiotów leczniczych, zgodnie z którą mieliby oni określony czas na przeprowadzenie aborcji, a gdyby tego w terminie nie zrobili, NFZ zrywałby z nimi kontrakt.

Ferenc twierdzi, że projekt nie jest radykalny. „Ten projekt umożliwia świadome macierzyństwo czy rodzicielstwo, bo dzisiaj zachodzenie w Polsce w ciążę jest +rosyjską ruletką+ i zniechęca do macierzyństwa, natomiast dotychczasowe prawo, jego praktyka była radykalnie niesprawiedliwa i to jest właśnie radykalizm” – oceniła.

Działania w regionie

Posłanka Lewicy Katarzyna Kotula powiedziała, że „w ramach zbiórki podpisów pod rejestracją komitetu i także później pod samą ustawą planujemy kampanie informacyjne, planujemy działania w regionie i gorąco zachęcamy wszystkich do przyłączenia się do pomocy”.

Tydzień temu został opublikowany w Dzienniku Ustaw wyrok Trybunału Konstytucyjnego z października ub.r, który orzekł, że przepis ustawy z 1993 r. zezwalający na aborcję w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją.

Jeżeli matce wolno zabić własne dziecko...

Matka Teresa, odbierając Pokojową Nagrodę Nobla, mówiła: „Największym niebezpieczeństwem zagrażającym pokojowi jest dzisiaj aborcja. Jeżeli matce wolno zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać ciebie i mnie, byśmy się nawzajem nie pozabijali? Dzieci nienarodzone są najuboższe z najbiedniejszych”.

„Wszelkiego rodzaju zabójstwa, ludobójstwa, spędzanie płodu, eutanazja i dobrowolne samobójstwo (…) wszystkie te i tym podobne sprawy i praktyki są czymś haniebnym; zakażając cywilizację ludzką bardziej hańbią tych, którzy się ich dopuszczają, niż tych, którzy doznają krzywdy, i są jak najbardziej sprzeczne z czcią należną Stwórcy” – napisał Jan Paweł II w encyklice „Evangelium Vitae”

za:tvrepublika.pl

***

Mocny wpis Winnickiego ws. aborcji. „Za największymi ludobójstwami w historii stoją…”

„Jeśli aborcja jest »standardowym zabiegiem medycznym« to ludobójstwo jest »standardowym zabiegiem demograficznym«” – twierdzi polityk Konfederacji.

W ubiegłą środę Trybunał Konstytucyjny opublikował uzasadnienie do wyroku z 22 października 2020 roku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. TK orzekł, że przerywanie ciąży ze względu na podejrzenie ciężkiej choroby lub upośledzenia płodu jest niezgodne z Konstytucją.

Tuż po tym, jak uzasadnienie ujrzało światło dzienne, wyrok Trybunału Konstytucyjnego został opublikowany w Dzienniku Ustaw, co wywołało natychmiastową reakcję Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, który od tamtej pory regularnie organizuje protesty.
 
Winnicki komentuje
 
„Jeśli aborcja jest »standardowym zabiegiem medycznym« to ludobójstwo jest »standardowym zabiegiem demograficznym«” – napisał w mediach społecznościowych poseł Konfederacji Robert Winnicki.

„Zbieżność, że tak za wprowadzaniem aborcji, jak i za największymi ludobójstwami w historii stoją w większości przypadków ludzie lewicy - nie jest przypadkowa” – dodał.

za:www.tysol.pl

***

Życie utopione w morzu papierów

W ogniu sporu o prawo dotyczące aborcji zniknęło pytanie o program Za życiem. Na jakim etapie są prace nad jego rozszerzaniem? Kiedy można liczyć, że przyjmie on realnie obowiązujące, wspierane nie tylko prawnie, lecz także instytucjonalnie formy? Jakie stworzy sposoby pomocy, wytchnienia, życiowe ułatwienia dla matek i ojców, opiekunów osób z niepełnosprawnościami?

To ważne pytania, szczególnie dla tych, którzy od 30 lat słyszą od polskiego państwa, że „najbardziej troszczy się o najsłabszych”. Od zawsze mam wątpliwości w tej sprawie. III RP najbardziej troszczyła się zawsze o interesy tych grup, które potrafiły przy politykach i urzędnikach huknąć pięścią w stół. Albo ich kupić. Polskie państwo zbywało za to milczeniem lub pustymi słowami tych, którzy rzeczywiście byli najsłabsi. A do najsłabszych od zawsze należy środowisko opiekunów osób z niepełnosprawnościami. Ono nie może być zakładnikiem w wojnie pro-life z pro-choice. W dodatku bacznie obserwuje, czy w sprawie Za życiem obecna władza, Sejm, Senat, prezydent, rząd przerzucają tylko papiery z biurka na biurko, czy robią coś faktycznie. Żeby się nie okazało przed wyborami, że PiS ma nadal tylko te stosy papierów po swojej stronie.

Krzysztof Wołodźko

za:niezalezna.pl

***

Fundamenty wspólnoty: braterstwo i solidarność


Budowanie wspólnoty na podstawach kolektywistycznych okazało się katastrofą. Czy wobec tego należy się oprzeć na indywidualizmie, egalitaryzmie i selfizmie – „systemie rozjątrzającym miłość własną” (Gabriel Marcel) – i bałwochwalstwie „ja”? Czy anarchia na ulicach naszych miast nie jest konsekwencją praktyczną tej filozofii?

Marcel uważa, że fundamentem wspólnoty powinna być idea braterstwa. I uzasadnia, dlaczego właśnie ona, a nie idea równości: „Równość jest egocentryczna: twierdzę, że jestem mu równy. Braterstwo jest heterocentryczne: pozdrawiam cię jako mojego brata, a jeśli ty jesteś moim bratem, nie tylko uznaję twoją różność ode mnie, ale jeszcze mogę się cieszyć twoją wyższością, przynajmniej w tym, co nas dotyczy. W ten sposób oszczędzone mi jest egalitarne swędzenie”. Uzupełniłbym myśl Marcela: wspólnota powinna być oparta na braterstwie i kierować się zasadą solidarności, również z nienarodzonymi. Czy nie o taką Polskę nam właśnie chodzi?

Jan Galarowicz

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.