Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

ORMO czuwa

Lewica wraca do korzeni, którymi jest uderzanie w Kościół i ludzi wierzących. Tym razem politycy tej formacji postanowili wystawać pod świątyniami i patrzeć, czy uczestnicy nabożeństw stosują się do obostrzeń.

Dawne struktury Ochotniczej Rezerwy Milicji Obywatelskiej wyjęły z szuflad swoje przykurzone legitymacje i ruszyły w kraj liczyć wiernych. Nie wiem, czy to dobrze czy źle. Z jednej strony oznacza to bowiem, że jednak ludzie do Kościoła chodzą, a tym samym problem realnie istnieje. W świetle nieustannego biadolenia mediów o tym, jak to Polacy się odwracają od mszy, jest to chyba dobra wiadomość, że jednak Kościół Powszechny ma się dobrze. No, ale nagonka na księży jednak trwa w najlepsze. Jak zwykle jest ona pełna hipokryzji. Tak się bowiem składa, że Lewica nie widziała niczego złego w protestowaniu w czasie drugiej fali pandemii koronawirusa i tłoczeniu się tysięcy ludzi na ulicach polskich miast. Gdyby porównywać postawy polityków i Kościoła to nie ma wątpliwości, że to duchowni stanęli na wysokości zadania. Przynajmniej w pierwszej fazie pandemii.

Jacek Liziniewicz

za:niezalezna.pl

***

To już chyba nie lewica a nowe lewactwo,które czuwa nad świadomością swego członkowstwa.

Ponieważ nie ma (chyba?...) innych impulsów, wraca do starego i i wydawało się wygasłego płomyczka na antykatolickim  stosiku.
To zresztą- w jakimś sensie- zrozumiałe.

W końcu tyle lewej orki i siewu a plon mikry.
Polska idzie starym, katolickim, patriotycznym,  śladem cywilizacji łacińskiej.
Zatem nowe wzmożenie (tylko wiosenne?...) przeciw katolikom...

Że też jeszcze im się nie znudziło...
Ale, skoro jakiś pryncypał wymaga, czy sufler z dołu podpowiada...Trzeba. Co robić... :-(
kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.