Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Kto jest Polakiem

W związku z powołaniem premier Beaty Szydło do Rady Muzeum Auschwitz Władysław Bartoszewski junior napisał: „Wyraźnie chcemy zmienić narrację, powrócić do narracji, że Auschwitz to był obóz dla Polaków. Otóż nie był”. To ja przepraszam – ojciec dzisiejszego posła PSL nie był Polakiem? Twórca wielkiej polskiej konspiracji w Auschwitz rtm. Witold Pilecki nie był Polakiem? A ojciec Maksymilian Maria Kolbe?

Ale niedaleko pada jabłko od jabłoni.

Władysław Bartoszewski senior, którego szóstą rocznicę śmierci właśnie obchodzimy, lubił się wypowiadać o nekrofilii (śmierć prezydenta Lecha Kaczyńskiego) czy o dyplomatołkach i bydle (PiS). A potem cała „postępowa” Polska oburzała się na Krystynę Pawłowicz, że skoro Bartoszewski mówi o bydle, to chyba jest pastuchem. Czyli co?

Prawdziwa profesor nie miała prawa powiedzieć słowa o profesorze lipnym? W ogóle nikt nie może powiedzieć nic o Bartoszewskim? Na mnie też spadły gromy, kiedy ujawniłem sprawę dla mnie najbardziej skandaliczną: odmowę Orderu Orła Białego dla Witolda Pileckiego. Prawdziwy bohater nie został uhonorowany najwyższym odznaczeniem Rzeczypospolitej przez bohatera nadmuchanego. Ale Bartoszewski, blokując pośmiertne odznaczenie dla Pileckiego, postąpił dla siebie logicznie. Bo może być tylko jeden bohater niemieckiego KL Auschwitz. I ma nim być Władysław Bartoszewski, który przebywał w obozie siedem miesięcy i został wypuszczony ponoć na interwencję Polskiego Czerwonego Krzyża. Nie może nim być Witold Pilecki, który poszedł do Auschwitz z ochotniczą misją i przez 2,5 roku tworzył więźniarską konspirację zbrojną. Po wojnie był już ktoś, kto zawłaszczył życiorys Pileckiego. To wieloletni komunistyczny premier Józef Cyrankiewicz. Dziś to jednak Pileckiemu stawiamy w Polsce pomniki i organizujemy marsze jego imienia. Wbrew Cyrankiewiczowi i Bartoszewskiemu. Postawę Władysława Bartoszewskiego seniora dopełniają słowa, że „w czasie wojny bał się bardziej Polaków niż Niemców”. Słowa wypowiedziane dla… niemieckiego dziennika „Die Welt”. Czy tak mówi Polak do Niemca?

Tadeusz Płużański

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.