Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Stanowisko Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie w sprawie wypowiedzi Władysława Bartoszewskiego

Porozumienie Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie apeluje do Władysława Bartoszewskiego, aby jak najszybciej przeprosił uczestników uroczystości rocznicowych Powstania Warszawskiego za obraźliwe nazwanie ich w dzisiejszym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” motłochem. Od osoby legitymującej się kombatancką przeszłością oraz wieloletnią służbą w dyplomacji III Rzeczypospolitej, a także autora wielu opracowań historycznych na temat okupacji niemieckiej w Polsce i dziejów Armii Krajowej można oczekiwać większej kultury słowa i umiejętności powściągnięcia emocji w każdej sytuacji.

Polityk musi mieć sporą odporność na różne w treści i formie reakcje ludzi, z którymi się spotyka. Nawet jeżeli są one dla niego przykre i uważa je za niesprawiedliwe, nie wolno mu zniesławiać nikogo, a zwłaszcza dokonywać niemądrych generalizacji.

Użycie wysoce pogardliwego słowa wobec wszystkich uczestników rocznicowych spotkań pod pomnikiem Gloria Victis na warszawskich Powązkach, wśród których znajduje się wielu weteranów Polskiego Państwa Podziemnego bynajmniej nie buczących i nie gwiżdżących na przedstawicieli obecnych władz (a nawet zażenowanych wyrażaniem w nie licujący z powagą miejsca i czasu sposób politycznych antypatii), jest zachowaniem niegodnym, za które należy publicznie przeprosić.

Ufamy, że Władysławowi Bartoszewskiemu nie zabraknie cywilnej odwagi i zrobi to, do czego zobowiązuje go etos żołnierza Armii Krajowej.

Kraków, 31 lipca 2013

rzecznik POKiN

dr Jerzy Bukowski

za:http://wirtualnapolonia.com

***
Jan Józef Kasprzyk - Pouczanie przez obrażanie

W przededniu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego Władysław Bartoszewski na łamach „Gazety Wyborczej” zapowiedział, że nie weźmie udziału w uroczystościach na Powązkach Wojskowych. Jako powód podał rzekome „upartyjnienie” uroczystości oraz reakcje ludzi, którzy „buczą”, gdy na obchodach pojawiają się przedstawiciele obecnego rządu. Z właściwą sobie poetyką określił tych ludzi mianem „motłochu”. Insynuuje też, że tych „obcych mentalnie i moralnie” osobników przywożą jakieś autokary z rejestracją toruńską…
/.../
Zastanawiające jest to, że z podobną żarliwością Bartoszewski nie bronił pamięci o Powstaniu Warszawskim, gdy opluwane było w mediach i niektórych publikacjach po 1989 roku. Nie przypominam sobie, żeby reagował na artykuł „GW” z 1994 r. pt. „Polacy – Żydzi. Czarne karty Powstania”, na wpis Radosława Sikorskiego na Twitterze, nazywający Powstanie „narodową katastrofą”, czy na okładkę jednego z tygodników, gdzie powstaniec ma twarz Myszki Miki. Pamiętam natomiast jego sławetny wywiad dla niemieckiej gazety „Die Welt”, gdzie stwierdzał, że w czasie okupacji często bardziej bał się polskiego donosicielstwa niż niemieckich żołnierzy. Władysław Bartoszewski, chroniąc się za parawanem swego wieku i doświadczeń, szafuje nie od dziś obelżywymi słowami, kierowanymi pod adresem adwersarzy („bydło”, „dyplomatołki”). Teraz znów poucza i upomina, używając przy tym insynuacji i słów obraźliwych. Sprawdza się maksyma: „Milczenie jest złotem”.

Autor jest prezesem Związku Piłsudczyków.

Więcej: http://www.naszdziennik.pl/wp/49733,pouczanie-przez-obrazanie.html


Copyright © 2017. All Rights Reserved.