Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Wojciech Reszczyński - Faryzejska troska o Kościół

Powszechnie znana jest wielka troska, z jaką główne media w Polsce odnoszą się do tak licznych problemów Kościoła katolickiego. Zdominowane przez lewicę postkomunistyczną i liberalną media poświęcają obecnie jeszcze więcej swojego cennego czasu antenowego życiu Kościoła , zarówno tego za „spiżową bramą” – jak kiedyś obowiązkowo pisano o Watykanie – z Papieżem Franciszkiem, jak i Kościoła diecezjalnego z jego biskupami i parafianami. Równie intensywnie zajmują się licznymi w Polsce zakonami i stowarzyszeniami. Zaiste eksponowana wielość problemów, z jakimi boryka się Kościół, ma dowodzić wiarygodności tej troski o kondycję ludzi wierzących i ich przewodników duchowych. Trzeba docenić, że bezapelacyjne pierwsze miejsce wśród tych mediów, od wielu zresztą lat, zajmuje niezastąpiona w swojej reformatorskiej misji ulepszania Kościoła powszechnego „Gazeta Wyborcza”. Dochowała się już drugiego pokolenia dziennikarzy „pochylonych” nad Kościołem i klawiaturą komputera niczym nad jakimś cynglem. Jest to jakby przedłużenie tej „misji” z czasów PRL, o jakiej mówiła w filmie Ewy Stankiewicz i Anny Ferens „Trzech kumpli” pewna ubeczka z Krakowa z wydziału IV MSW zajmującego się na co dzień inwigilacją Kościoła. Nie zdając sobie sprawy z faktu potajemnego jej nagrywania, przekonywała z pasją o swojej wielkiej pomocy dla Kościoła. To dzięki takim jak ona ubekom Kościół katolicki mógł odsiać ziarna od plew, przez co stawał się silny siłą tych, którzy odrzucili ofertę współpracy z aparatem bezpieczeństwa.

Cyngle z „Wyborczej” mają dziś znacznie więcej finezyjnej roboty. Chodzi o to, aby panna młoda, o której pisze Katarzyna Kolenda-Zaleska, nie musiała być rozżalona na Kościół, kiedy proboszcz zażąda 500 zł za ślub. „Problem narasta”, pisze z trwogą, gdyż siostra panny młodej też wychodzi za mąż, a więc „trzeba znowu płacić”. Tak, problem tacy kościelnej, opłat pobieranych przez Kościół, to według „Wyborczej” wielki problem Polaków. Co innego, gdyby opłaty były niskie i jednakowe za wszystko, niższe choćby od egzemplarza „Wyborczej”, który w dzień powszedni kosztuje 2,50 złotego. Ale to ma się wkrótce zmienić, twierdzą cyngle z „Wyborczej”, gdyż „Kościół będzie ubogi”, bo tak właśnie chce Papież Franciszek.

Ojciec Święty nawet nie domyśla się, ilu w Polsce ludzi niewierzących zajmuje się z wypiekami na twarzy interpretacją jego słów i jaką czerpie z jego wypowiedzi siłę i nadzieję. A jaki byłby Papież „zaskoczony”, gdyby poznał stosunki w polskich parafiach – zapewnia Kolenda-Zaleska. I z pewnością byłby niezadowolony z „nieposłuszeństwa księdza wobec papieskiego nauczania”, czyli bycia ubogim.

Ale jeszcze gorzej niż w polskich parafiach dzieje się w Kurii Rzymskiej. Dzięki naszym niezastąpionym mediom wiemy, że wymaga ona zdecydowanych reform, a więc „odchudzenia centrum administracyjnego”. Też ma być ubogie. To niby w tym celu Papież Franciszek powołał Radę Kardynałów, która według Tomasza Bieleckiego z „Wyborczej” zawiera w sobie „potencjał wręcz rewolucyjny”. Łatwo zgadnąć, o jakie „rewolucyjne” zmiany chodzi zatroskanym o Kościół przeciwnikom Kościoła w Polsce i w świecie. Wraz z krytyką obecnego Kościoła mile oczekiwane są zapowiedzi zmian w sprawach aborcji, antykoncepcji, in vitro, celibatu.

Niestety, w „klimat troski” o Kościół wpisał się też Krzysztof Ziemiec, który we wtorek rozmawiał (na antenie TVP Info) z ks. abp. Henrykiem Hoserem, ordynariuszem warszawsko-praskim. „Dlaczego tak późno?”, „dlaczego nie padło słowo ’przepraszamy’?”, pytał Ziemiec kilka razy, mocno dociskając arcybiskupa w sprawie nagłośnionych przypadków pedofilii wśród księży, zapominając jednak o tym, że uznanego za winnego skazuje sąd powszechny, a nie kościelny, i że zawsze musi to być wyrok prawomocny.


za:www.naszdziennik.pl/wp/55640,faryzejska-troska-o-kosciol.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.