Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

ONZ: Zabijajcie dzieci, promujcie gender, chrońcie LGBT

Organizacja Narodów Zjednoczonych wzywa Polskę do szeregu zmian prawnych. Zdaniem tego czysto już lewackiego gremium nad Wisłą powinno się:
- zabijać więcej dzieci;
- zamknąć okna życia;
- promować rozwiązłość seksualną młodych;
- za "obrażanie" homoseksualistów wtrącać do więzień.

Plan dla Polski przedstawił Komitet Praw Dziecka ONZ w październikowym jeszcze raporcie, przygotowywanym co kilka lat dla każdego kraju. ONZ może sobie, oczywiście, oświadczać, co chce. Na decyzje zapadające w Warszawie nie ma to żadnego wpływu. Nie wątpimy, że jeszcze poprzedni rząd gorąco przejąłoby się tym lewackim programem służącym poniżaniu ludzi i obrażaniu Pana Boga. Nowy rząd, mamy nadzieję, oświadczenie ONZ skieruje prosto do kosza.
/.../
Jak zwraca uwagę, ONZ ubolewa, że w Polsce mają miejsce "akty ksenofobii i homofobii". Mają istnieć też problemy "nastoletnich chłopców i dziewczynek", którzy nie mają odpowiedniego dostępu "do usług w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego". Pod tym slogalnem kryje się antykoncepcja i zabijanie dzieci.
Rzecz skomentował krótko wiceminister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w rządzie Beaty Szydło, Stanisław Szwed. "W trakcie kampanii stawialiśmy na ochronę życia i rodziny" - mówi, zapewniając, że PiS nie posłucha wezwań ONZ do liberalizacji prawa aborcyjnego.
kad/rzeczpospolita/fronda.pl


ONZ: Polacy, ułatwcie aborcje



ONZ nalega na likwidację okien życia, dzięki którym ocalono już 77 niemowląt
Szerszy dostęp do przerywania ciąży, walka ze stereotypami płciowymi i homofobią – to recepta oenzetowskiego komitetu na poprawę losu polskich dzieci.
Niedawne wezwanie Polski do likwidacji okien życia to niejedyne kontrowersyjne zalecenie Komitetu Praw Dziecka ONZ, jakie znalazło się w jego październikowym, przygotowywanym co kilka lat, raporcie dla naszego kraju.

Dokument sprawia wrażenie, jakby był pisany na zamówienie lewicowych polityków.

Co z prawem do życia

W jego pierwszej części komitet chwali Polskę. Jednym z powodów jest ratyfikacja Konwencji Rady Europy o przemocy wobec kobiet, która zakłada m.in. walkę ze stereotypami płciowymi. W dalszej części ONZ przystępuje do ataku.
Wyliczając „główne obszary wymagające szczególnej uwagi", autorzy raportu zauważają, że w Polsce „nadal panują stereotypy na temat płci". Ubolewają też, że mają miejsce „akty ksenofobii i homofobii". Dlatego radzą znowelizować kodeks karny, by za znieważanie gejów groziło więzienie, tak jak to jest obecnie w przypadku np. mniejszości narodowych.

Ważnym elementem dokumentu są rzekome problemy „nastoletnich chłopców i dziewczynek" z dostępem „do usług w zakresie zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, w tym (...) do współczesnych środków antykoncepcyjnych". Dlatego komitet radzi, by zmienić tematykę zajęć z nauki o życiu w rodzinie. Jednak przede wszystkim zaleca „złagodzić warunki dopuszczalności" aborcji. Twierdzi, że poprawi to los młodych dziewczyn zachodzących w ciążę.
Wanda Nowicka, lewicowa wicemarszałek Sejmu minionej kadencji, mówi, że zalecenia są ważnym głosem w sytuacji, gdy władzę przejęła prawica. – Komitet dostrzegł, że mamy restrykcyjne ustawodawstwo, które ogranicza prawa człowieka. Tak było w przypadku 14-latki z Lublina, która miała problem z wyegzekwowaniem przysługującego jej prawa do aborcji – przypomina Nowicka. – Jeśli chodzi o homofobię, jej ofiarami padają też dzieci, a stereotypy płciowe mogą wpływać na wybory edukacyjne, np. zniechęcać dziewczyny do studiów technicznych – dodaje.

Mec. Bartosz Lewandowski z konserwatywnego Instytutu na rzecz Kultury Prawnej Ordo Iuris uważa jednak, że wiele zaleceń komitetu nie ma „jakiegokolwiek związku z ochroną praw dziecka". – Komitet ONZ twierdzi, że zajmuje się prawami dzieci. Jednocześnie zaleca łatwiejszy dostęp do aborcji, co jest relatywizowaniem najbardziej fundamentalnego prawa: do życia – zauważa. – Treść zaleceń potwierdza tezę, że organizacje, które powinny zajmować się ważnymi problemami, w rzeczywistości promują określone ideologie – dodaje.

Naciski na Watykan


Lewandowski zauważa, że Polska nie jest pierwszym krajem, w stosunku do którego komitet zalecił liberalizację prawa aborcyjnego. Na taki krok zdecydował się nawet w odniesieniu do Watykanu, który również jest stroną konwencji o prawach dziecka. To na jej mocy działa komitet.
W 2014 r. nie tylko wezwał Stolicę Apostolską do zliberalizowania stanowiska odnośnie do homoseksualizmu, antykoncepcji i aborcji, ale też zalecił ujawnienie akt dotyczących pedofilii duchownych. Przedstawiciel Watykanu przy ONZ odpowiedział, że komitet nie może żądać od Kościoła „zmiany moralnego nauczania".

Rekomendacji nie musi też uwzględnić Polska, bo nie są one wiążące. Stanisław Szwed z PiS, wiceminister pracy i polityki społecznej w powstającym rządzie Beaty Szydło, obiecuje, że jego partia nie zmieni nastawienia do prawa aborcyjnego. – W trakcie kampanii stawialiśmy na ochronę życia i rodziny – przypomina.

Jednak zdaniem mec. Lewandowskiego, nawet jeśli zalecenia nie zostaną uwzględnione przez Polskę, dokument może być wykorzystywany w debacie publicznej. – Może też być brany pod uwagę w pracach nad projektami prawa międzynarodowego i krajowego. Szczególnie że jego autorem jest instytucja ciesząca się dużym zaufaniem – podkreśla prawnik.

Okna nie znikną

O raporcie ONZ zrobiło się głośno w drugiej połowie października, gdy rzecznik praw dziecka Marek Michalak poinformował, że komitet wzywa Polskę do likwidacji okien życia.

Jest ich 57 i pozostawiono w nich już 77 niemowląt. Zdaniem komitetu dziecko ma prawo do posiadania informacji o rodzicach. Dlatego zalecił zastąpienie okien porodem anonimowym, stosowanym np. w Niemczech. W przypadku takiej procedury dziecko może poznać personalia matki dopiero w wieku 16 lat.

Marek Michalak oświadczył, że nie zgadza się z rekomendacją komitetu. Została ona też skrytykowana w polskich mediach.

Kościół w USA przeciw pornografii


Produkcja lub używanie pornografii jest śmiertelnym grzechem - przypomnieli o tym amerykańscy biskupi w swoim nowo opublikowanym dokumencie: „Stwórz Boże, we mnie serce czyste. Duszpasterska odpowiedź wobec pornografii”. Pierwszy raz problem pornografii został potraktowany w sposób tak głęboki i całościowy. Nazwana została ona „mrocznym cieniem naszych czasów”, który niszczy niewinność dzieci i wykorzystuje człowieka jako przedmiot konsumpcji.
Ten prawdziwy „przemysł grzechu” osiągnął w USA niespotykane rozmiary i doprowadził do hiperseksualizacji społeczeństwa. Ofiarami pornografii stają się wszyscy niezależnie od wieku, płci i przynależności religijnej. Biskupi podkreślają, że ani miękka, ani twarda pornografia nigdy nie jest sztuką. Przypominają o negatywnych konsekwencjach masturbacji, która jest grzechem tak samo jak pornografia, z którą często jest powiązana.

Dokument proponuje konkretne działania na poziomie parafii, mające za cel walkę z tą plagą naszych czasów.

Podczas obecnego spotkania konferencji amerykańskiego episkopatu potwierdzono również sprzeciw Kościoła wobec decyzji Sądu Najwyższego o legalizacji homomałżeństw i podkreślono, że ta decyzja niezgodna jest z wolnością sumienia zagwarantowaną przez konstytucję.
RV / Waszyngton

Copyright © 2017. All Rights Reserved.