Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Jan Maria Jackowski-Komisja Europejska - stracone złudzenia

Wbrew szumnym zapowiedziom dopiero w lutym Parlament Europejski ostatecznie zatwierdzi skład nowej Komisji Europejskiej, która przez najbliższe 5 lat będzie "operacyjnie" zarządzała Unią. Kreacja brukselskiej władzy po raz pierwszy odbywała się w realiach traktatu lizbońskiego, który przekształcił Unię Europejską w odrębny podmiot prawa międzynarodowego. Mimo deklaracji, że władza ma być teraz bliżej Europejczyków, Unia nadal jest anonimową i antydemokratyczną strukturą, w której decyzje są podejmowane w sposób zakulisowy.


Na mocy traktatu lizbońskiego Komisja Europejska oraz Parlament Europejski uzyskały większe kompetencje. Zgodnie z nim w skład Komisji Europejskiej do 2014 roku wchodzi po jednym przedstawicielu każdego państwa członkowskiego. W składzie nowej Komisji znajdzie się zatem 27 członków - oprócz przewodniczącego aż 26 komisarzy "resortowych" odpowiedzialnych za poszczególne obszary polityki.

Kompetencje Komisji Europejskiej

W atmosferze pewnego chaosu i braku klarownej wizji przyszłości UE dokonywał się wybór członków Komisji Europejskiej. Jej kompetencje w związku z przekształceniem UE w podmiot prawa międzynarodowego (a więc nadanie jej statusu odrębnego państwa) są ogromne. KE zajmuje się całościowo wszelkimi aspektami funkcjonowania Unii Europejskiej (polityką zagraniczną, wewnętrzną, obronną, gospodarczą, społeczną, rolną, etc.). Poza tym jest de facto jedynym podmiotem posiadającym tak zwaną bezpośrednią inicjatywę ustawodawczą, przygotowuje bowiem projekty aktów prawnych do zatwierdzania przez Radę Unii Europejskiej lub Parlament Europejski, który na odmianę nie posiada inicjatywy ustawodawczej. Komisja Europejska wypracowuje również projekty traktatów międzynarodowych i innych aktów prawa międzynarodowego. Oprócz tego nadzoruje państwa członkowskie UE w zakresie implementowania przez nie prawa wspólnotowego do prawodawstwa krajowego oraz wdrażania tego prawa zgodnie z unijnymi wytycznymi.
Kandydatów na poszczególnych komisarzy zaproponowała Rada Europejska wspólnie z José Manuelem Barroso. Kim są ludzie, którzy przez najbliższe 5 lat będą decydowali o życiu każdego z 500 milionów Europejczyków? Z przesłuchań kandydatów na komisarzy niekiedy przebijały zapowiedzi wzbudzające niepokój.

Deklaracje i przesądy

 

Janusz Lewandowski, kandydat na komisa rza ds. budżetu, stwierdził, że jest otwarty na wszelkie pomysły finansowania unijnego budżetu, w tym na pomysł podatku Tobina od transakcji finansowych (podatek antyspekulacyjny od transakcji walutowych, z którego dochód miał być przeznaczony na wyrównanie nierówności społecznych). Z kolei na pytanie o wprowadzenie ogólno-europejskiego podatku odpowiedział: "Wprowadzenie tej idei w życie musi uwzględniać zasadę prostoty, neutralności podatkowej i kwestię kosztów zebrania takiego podatku. Jest wiele możliwości opodatkowania w celu zwiększenia środków własnych. Powinniśmy zmierzać do rozwiązania zgodnego z duchem traktatów rzymskich". Odpowiedzi Lewandowskiego były asekuranckie i skonstruowane na zasadzie: i ty masz rację, i ty też masz rację, natomiast coraz częściej pojawiająca się idea podatku ogólnoeuropejskiego na utrzymanie gigantycznej struktury eurokratycznej oraz podatku ekologicznego, który będzie stanowił ogromne obciążenie dla rozwoju gospodarczego, jest bardzo niebezpieczna. Czy Janusz Lewandowski będzie przeciwny tym pomysłom szczególnie groźnym dla Polski?
Korzystnie zabrzmiała deklaracja Rumuna Daciana Ciolosa mającego odpowiadać za politykę rolną, zgodnie z którą będzie bronił równego traktowania rolników z nowej i starej Wspólnoty po 2013 roku, jeśli chodzi o unijne dopłaty. Jest to istotne, bo już pojawiają się pomysły, by utrzymać dotychczasowe zróżnicowanie.
John Dalli, maltański kandydat na komisarza do spraw zdrowia i ochrony konsumentów, polityk maltańskiej Partii Narodowej, zadeklarował, że ochrona konsumentów i pacjentów będzie podstawowym celem jego pracy. Zwracał też uwagę na potrzebę wzmocnienia prewencji, dalszą pracę nad przepisami regulującymi transgraniczną opiekę zdrowotną (czyli możliwość bezproblemowego leczenia się w każdym kraju członkowskim) oraz przeciwdziałanie alkoholizmowi, paleniu i otyłości (Europa w tych trzech obszarach lokuje się na czele tabel światowych). Mówiąc o przygotowywanym pakiecie farmaceutycznym, kandydat odważnie zaznaczył, iż chciałby "lepiej uwzględnić punkt widzenia pacjentów w projekcie nowego prawa", co w kontekście lobbystycznych praktyk koncernów brzmi obiecująco.
Connie Hedegaard, była duńska minister ochrony środowiska, która w Komisji ma się zająć sprawami klimatycznymi, podczas przesłuchania podniosła sprawę istotną dla Polski. Stwierdziła, że jeśli normy środowiskowe nie zostaną spełnione, to Unia nie powinna się zgodzić na budowę Gazociągu Północnego. Jednak - według niej - w dłuższej perspektywie Unia Europejska musi zrezygnować z węgla jako surowca energetycznego i sceptycznie odniosła się do tzw. czystych technologii węglowych, z którymi duże nadzieje wiąże Polska.
Janez Poto˘cnik, kandydat na komisarza do spraw środowiska naturalnego, oświadczył: "Europa stanie się zielonym kontynentem lub przestanie istnieć!". Na koniec swojego przesłuchania, jak donosiły agencje, zebrał gorące oklaski po tym, jak opowiedział posłom, że jego syn rozbił rodzinny samochód 13 listopada o 13.00. Słoweniec przyznał, iż zrobił się przesądny, widząc, że termin jego przesłuchania przed posłami do PE przypadł dokładnie 13 stycznia o godzinie 13.00. Czy to nie znak czasu, że ludzie uznający się za światłych ulegają pogańskim gusłom i przesądom?

Sygnały ostrzegawcze

Günther Oettinger, niemiecki kandydat na komisarza do - kluczowych dla Polski - spraw energetyki, oświadczył, że chciałby pracować nad "europeizacją polityki energetycznej". Jednocześnie określił jako jeden ze swoich priorytetów "dekarbonizację dostaw energii" w UE. (podkr.kn) Jeżeli taka polityka będzie realizowana, a przeciwko węglowi wypowiedziała się również Connie Hedegaard, to dla polskiej energetyki, opartej w ponad 90 procentach na węglu, oznacza to zagładę i kilkukrotne zwiększenie cen prądu importowanego z Niemiec. Taki scenariusz wykończyłby polską gospodarkę.
Estoński kandydat na komisarza do spraw transportu Siim Kallas tłumaczył w Parlamencie, że "swobodny przepływ towarów i osób jest jedną z największych swobód obywateli Europy, a nowoczesny transport ma istotny wkład w realizację tego prawa". Opowiedział się za dalszą liberalizacją i harmonizacją transportu, która w obliczu lobbystycznej polityki Niemiec oznacza dla Polski przejmowanie przez niemieckich przewoźników bardzo dochodowego transportu kolejowego na osi Europa - Rosja - Chiny.
Androulla Vassiliou z Cypru, kandydatka do objęcia resortu edukacji, kultury, wielojęzyczności i młodzieży, podkreślała na przesłuchaniu w Parlamencie, że "mamy obowiązek zapewnić wszystkim dzieciom odpowiednią edukację i szkolenia". Mówiła o ustalaniu "standardów edukacyjnych" i zacieraniu różnic edukacyjnych między państwami członkowskimi, co w praktyce oznacza dalszą ideologizację szkoły. Tym bardziej że w UE będzie wdrażana nowa strategia EU2020, która zastąpi strategię lizbońską. W świetle EU 2020 do 2020 roku aż 95 proc. dzieci między 3. a 5. rokiem życia pójdzie obowiązkowo do przedszkola, a ich matki zostaną zagnane do biur i fabryk. Taki odsetek dzieci nie uczęszczał do przedszkoli nawet w Związku Sowieckim.
Według austriackiego kandydata na urząd komisarza do spraw polityki regionalnej Johannesa Hahna, "polityka regionalna jest przykładem sukcesu integracji europejskiej" i nie ma dla niej alternatywy. Hahn zdecydowanie opowiadał się za strategicznym i zintegrowanym podejściem do polityki regionalnej, sprzeciwiając się wszelkim próbom "ponownej nacjonalizacji". Czyli że kierunek landyzacji w UE i rozmontowywania państw narodowych będzie nie tylko kontynuowany, ale wręcz nasilony.
Zwana w Polsce "starszą panią z Brukseli" - Holenderka Neelie Kroes, która jako komisarz w poprzedniej Komisji przyczyniła się do upadku polskich stoczni, obecnie ma zarządzać unijną agendą cyfrową. Zobowiązała się do współpracy z kolegami w Komisji, aby przyspieszyć pozytywny wpływ technologii informacyjnych i komunikacyjnych (ICT) na życie codzienne w takich dziedzinach, jak: ochrona zdrowia, kultura, handel, gospodarka i energetyka. W praktyce oznacza to dalszą integrację baz danych i zwiększenie elektronicznej kontroli nad ludźmi w UE.

Kontrowersje i rozgrywki

Powszechnie krytykowana była po swoim przesłuchaniu Cathrine Ashton, brytyjska socjalistka o lewackiej przeszłości i niejasnych powiązaniach z ZSRS, kandydatka na wiceprzewodniczącą Komisji Europejskiej odpowiedzialną za relacje zewnętrzne Unii. Jej odpowiedzi na takie szczegółowe pytania, jak: program nuklearny Iranu, wojny z talibami w Afganistanie, przez Bliski Wschód, Maroko, zależność energetyczna od Rosji, sytuacja w Górskim Karabachu, stosunki z Ukrainą, polityka rozszerzania UE i stosunki UE - USA, wzbudziły niezadowolenie swoją ogólnikowością i brakiem pomysłu na europejską politykę zagraniczną. Lecz mimo powszechnego zniesmaczenia słabością kandydatki (również w gronie jej macierzystej frakcji socjalistycznej) przedstawiciel najsilniejszej w PE frakcji chadeckiej oświadczył: "Ale poprzemy ją (...), bo w obecnych okolicznościach, kiedy to stanowisko przypadło socjalistom, jest najlepsza: oni nie mają innych kandydatów". W ten sposób "wspaniała" UE będzie miała niekompetentnego szefa dyplomacji, przy którym większość ministrów spraw zagranicznych Trzeciego Świata to merytoryczne orły, a PE, mając możliwość zablokowania nieodpowiedniego kandydata, nie skorzystał z okazji, by pozbyć się balastu.
W atmosferze skandalu przebiegało przesłuchanie Rumiany Żelewej, Bułgarki desygnowanej na stanowisko komisarz odpowiedzialnej za pomoc humanitarną, ze względu na niejasności w jej oświadczeniu majątkowym i rzekome powiązania jej męża z mafią. Eurodeputowani wyrazili wątpliwości co do jej kompetencji, uznając, że nie orientuje się ona nawet, które regiony wymagają szczególnego zaangażowania Unii. Kandydatka znalazła się w ogniu krytyki i ostatecznie się wycofała. Głosowanie nad składem nowej Komisji przełożono więc na luty, bo Bułgaria musiała przedstawić nowego kandydata. Została nią Kristalina Georgiewa, wiceprezes Banku Światowego. Przed rezygnacją Żelewej popierająca ją frakcja chadecka próbowała powstrzymać przeciwników, dając do zrozumienia, że w odwecie utrąci lewicową kandydaturę Słowaka Marosza Szefczowicza na komisarza do spraw instytucjonalnych i administracji. Chadecy wyciągnęli Słowakowi stary cytat mający dowodzić jego wrogości wobec Romów.

W jakim kierunku zmierza Unia?

Parlament Europejski nie może odrzucać indywidualnych kandydatów, ale może ich negatywnie ocenić w trakcie przesłuchania i odrzucić całą Komisję. Poza zawirowaniami wokół Komisji Europejskiej powstaje jednak pytanie zasadnicze: czy Unia Europejska w obecnym kształcie zmierza w dobrym kierunku, skoro wątpliwości co do tego mają nawet euroentuzjaści wyraźnie niezadowoleni z kierunku reformy brukselskiej struktury dokonanej w wyniku traktatu lizbońskiego?

Copyright © 2017. All Rights Reserved.