Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje polecane

Dr hab. Andrzej Lewandowicz - Komitet od łamania sumień

Misterny atak na klauzulę sumienia to kolejny krok na ścieżce działań Komitetu Bioetyki przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Dotychczasowe orzeczenia Komitetu, który samozwańczo przypisuje sobie prawo orzekania w sprawach bioetycznych, jawnie określają jego profil ideologiczny.

Komitet powołał się 21 czerwca 2011 r., a pierwszym jego stanowiskiem z 15 marca 2012 r. była rekomendacja procedury in vitro.

Promocja in vitro


Następnie, konsekwentnie depcząc prawo naturalne, wydał stanowisko nr 2 z 8 czerwca 2012 r., w którym karkołomnie uzasadniał „etyczność” diagnostyki preimplantacyjnej (PGD). Komitet usprawiedliwił w nim zarówno selekcję zarodków ludzkich za pomocą PGD, pochodzących od chorych rodziców, jak i skrining genetyczny dzieci z wadami „powstałymi de novo w embrionach pochodzących od zdrowych rodziców”. Całkowicie wyszedł więc naprzeciw oczekiwaniom ośrodków in vitro, które już nieco wcześniej stosowały i reklamowały w Polsce te nieludzkie, hitlerowsko-eugeniczne metody selekcji zarodków w celu pozbycia się chorych. Z uwagi na nielegalność takich działań Komitet wspiera je na gruncie ideowym i mentalnym. Niewątpliwym zamierzeniem jest tu torowanie drogi do legalizacji tego procederu.

Ktoś ma to jednak wykonywać w praktyce albo „nie przeszkadzać” innym, którzy bez skrupułów sprzeniewierzą się powołaniu lekarza. Na drodze stoi właśnie sprzeciw sumienia, który Komitet Bioetyki PAN gromił już w stanowisku z marca 2012 r., wyrażając w nim „stanowczy sprzeciw wobec nadużywania lub korzystania z klauzuli sumienia wbrew przepisom ustawy” w kontekście „pogwałcenia fundamentalnych praw reprodukcyjnych polskich pacjentek”.

Schizofrenia

Obecny atak na klauzulę sumienia w stanowisku nr 4 z 12 listopada dotyczy nie tylko in vitro, ale szerszego kontekstu, tj. aborcji i antykoncepcji, a także diagnostyki prenatalnej, zakamuflowanych pod nazwą „zdrowia reprodukcyjnego”. Nieprzypadkowo występuje tu koincydencja z żądaniami ekstremistycznych grup w Parlamencie Europejskim i ONZ odnośnie do „prawa do aborcji”, antykoncepcji i „edukacji seksualnej”, narzucanego kobietom i młodym dziewczętom. To zapewne również reakcja na intensywne i bardzo kompetentne działania ruchów obrony życia w celu zatrzymania eugenicznego procederu zabijania chorych dzieci.

Obecnie lekarzy próbuje się zmusić do tego, by własnymi rękoma sprzeniewierzali się zasadom swojego powołania, jak chociażby hipokratesowego „nie podam kobiecie środka poronnego”. Dlatego tym bardziej szokuje załącznik do obecnego stanowiska pt. „Klauzula sumienia w medycynie reprodukcyjnej”. Komitet schizofrenicznie uznał, że chociaż lekarz ma prawo odmówić udziału w zabiciu dziecka lub procedurze zapłodnienia pozaustrojowego, to nie ma prawa odmówić skierowania do innego ośrodka, wydania skierowania na badania prenatalne (w wiadomym celu) lub „przerwanie ciąży”, w myśl przesłanek obowiązującej ustawy dopuszczającej aborcję eugeniczną.

Kneblowanie lekarzy

Bulwersuje również próba zmuszenia lekarza do wypisywania recept na środki antykoncepcyjne. W pkt. 10 załącznika czytamy, że „klauzula sumienia nie może zwalniać lekarza z obowiązku wypisania pacjentowi recepty na legalny środek antykoncepcyjny, który chce i może on bezpiecznie stosować. Dotyczy to także środków antykoncepcji postkoitalnej”. Wygląda to tak, jakby Komitet nie miał wiedzy na temat wielu ostatnio opisywanych śmiertelnych powikłań po stosowaniu „legalnych” środków antykoncepcyjnych, chociaż w tekście oświadczenia przywołuje obowiązek lekarza do kierowania się „współczesną wiedzą medyczną”, do czego obliguje go przecież Kodeks Etyki Lekarskiej.

Próbuje też pozbawić lekarza prawa do odmowy wypisania recepty na środek wczesnoporonny, którym niewątpliwie jest antykoncepcja postkoitalna.

Optowanie za likwidacją klauzuli sumienia m.in. po to, aby lekarze byli zmuszani do przepisywania środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych, to działania wprost przeciwko człowiekowi i dyletanctwo na polu medycyny. Oceny tej nie zmienia fakt ich marketingowego umocowania przez nieodpowiedzialne firmy farmaceutyczne. Każdy lekarz powinien słyszeć o kilkudziesięciu powikłaniach zdrowotnych, które powodują te środki, stosowane przecież w tym kontekście w celach nieleczniczych (!), tj. antykoncepcyjnych. Czy Komitet Bioetyki PAN tego nie wie? Należy stwierdzić jasno, że to małe grono nie reprezentuje środowiska lekarskiego, choć próbuje mu narzucać swoją ideologię.

Naczelna Rada Lekarska stanowisko Komitetu Bioetyki PAN zbyła milczeniem.

Propagatorzy „kultury śmierci” nie mogą kształtować mentalności, według której lekarz ma pełnić rolę bezwolnego wykonawcy niegodziwych działań pseudomedycznych, pod dyktando ideologii mającej wiele wspólnego z tą, której wykonawcy tłumaczyli się później w procesach norymberskich, że „tylko wykonywali rozkazy”.

Prawo wbrew sumieniu


Należy się również odnieść do skandalicznych prób uniemożliwiania stosowania klauzuli sumienia przez farmaceutów, którzy od długiego czasu walczą o odpowiedni zapis w prawie farmaceutycznym. Myślę, że tu Komitet też „wyszedł naprzeciw”, by im to utrudnić. Nawet jeśli „klauzula sumienia” dotyczy zawodu lekarza, pielęgniarki i położnej i nie jest zapisana w Kodeksie Etyki Aptekarza, to prawo, a nawet obowiązek sprzeciwu sumienia wobec działań obiektywnie złych dotyczy każdego. Każdy z nas jest bowiem człowiekiem, każdy ma obowiązek formować sumienie w odniesieniu do obiektywnej prawdy, a złu się przeciwstawiać (innego zdania jest Komitet w pkt. 21).

I do głosu tak ukształtowanego sumienia ma obowiązek się stosować, bez względu na aktualnie istniejące zapisy prawne. „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” (Dz 5, 29, por. Jan Paweł II, Evangelium vitae 68).

Prawo i obowiązek ten nie ustaje także w zakładach opieki zdrowotnej, które tworzą przecież pojedynczy ludzie. To właśnie na nie przypuszcza atak „Gazeta Wyborcza” w kontekście stanowiska Komitetu. To przejaw schizofrenii, w której rzekomo inne prawo ma obowiązywać w instytucjach niż w życiu pojedynczego człowieka. Do takiego myślenia „Wyborcza” z uporem maniaka przyzwyczaja swoich czytelników, a niewolnicze stosowanie się do formuły: „Co jest legalne, to jest dobre”, niszczy sumienia.

Listy śmierci


W stanowisku Komitetu pojawiła się również zaskakująca sugestia (pkt 27), by tworzyć „system przepływu informacji na temat lekarzy, pielęgniarek i położnych, które godzą się na wykonywanie świadczeń medycznych wzbudzających obiekcje moralne innych pracowników”. Tym samym Komitet wprost sugeruje tworzenie zaplecza logistycznego aborterów i „lekarzy bez sumienia”, którzy „zapewnią pacjentowi możliwość uzyskania świadczeń” (pkt D). Jakich? Wiadomo.

W pkt. 6 stanowiska Komitet deklaruje, że „obowiązkiem państwa jest ponadto zapewnienie każdemu człowiekowi ochrony przed zakusami ze strony innych jednostek i grup, pragnących narzucić mu swoje przekonania światopoglądowe”. Mam nadzieję, że Komitet będzie się stosował do tego przesłania i odstąpi od swoich zakusów, które mają na celu odebranie prawa klauzuli sumienia i zmuszanie innych do wykonywania działań nie tylko niemoralnych, ale niemających nic wspólnego z medycyną.

Dr hab. Andrzej Lewandowicz

Autor jest lekarzem specjalistą chorób wewnętrznych i doktorem habilitowanym nauk chemicznych.

za:www.naszdziennik.pl/wp/60281,komitet-od-lamania-sumien.html

Copyright © 2017. All Rights Reserved.