Prezydent A. Duda domaga się wyjaśnień od premiera D. Tuska ws. śmierci Barbary Skrzypek
Prezydent Polski przekazał wyrazy współczucia bliskim byłej współpracownik prezesa Prawa i Sprawiedliwości, Jarosława Kaczyńskiego. Przyznał, że nikt nie spodziewał się, że może dojść do takiej sytuacji.
Barbara Skrzypek zmarła trzy dni po przesłuchaniu w prokuraturze w ramach śledztwa dotyczącego spółki Srebrna.
Kobieta była przesłuchiwana przez prokurator Ewę Wrzosek. Prezydent Andrzej Duda wygłosił oświadczenie w związku z okolicznościami śmierci 66-letniej kobiety, którą znał. W tej sprawie przesłał pismo do premiera Donalda Tuska.
– Mam nadzieję, że dostanę odpowiedź na pismo i odpowiednie czynności zostaną przeprowadzone. Mam także nadzieję, że zostanie przeprowadzone rzetelne postępowanie prokuratorskie wyjaśniające okoliczności śmierci śp. Barbary Skrzypek, której odejście w tym wymiarze ma również charakter państwowy. Mogę tylko ubolewać, że w Polsce – która chciałbym, żeby była państwem demokratycznym – premier mówi o jakiejś „demokracji walczącej”, której skutkiem są tak patologiczne sytuacje, jak występowanie w sprawach, w których powinien być dochowany maksymalny obiektywizm przez osoby tak skandalicznie absolutnie upolitycznione i nieobiektywne – zaznaczył prezydent Andrzej Duda.
We wtorek zostanie przeprowadzona sekcja zwłok Barbary Skrzypek w celu ustalenia przyczyn jej śmierci. Opinia biegłych ma być dostępna w ciągu kilku tygodni.
Ponadto Prokuratura Okręgowa w Warszawie ma jeszcze we wtorek opublikować na swojej stronie internetowej protokół z przesłuchania śp. Barbary Skrzypek.
„Protokół” z przesłuchania Barbary Skrzypek to dowód na złamanie wszelkich standardów. Kiedy dymisja Bodnara?
Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała tzw. protokół z przesłuchania Barbary Skrzypek. Wielogodzinne maglowanie współpracowniczki Jarosława Kaczyńskiego nie przyniosło żadnych konkretnych informacji. Przy okazji potwierdzają się wszystkie zarzuty pod adresem prokuratury: Barbara Skrzypek została pozbawiona prawa do obecności pełnomocnika, nie mogła sama odczytać zeznań, podczas przesłuchania nie było nawet protokolanta – słowa przerażonej kobiety spisywała sama prokurator Ewa Wrzosek.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie opublikowała dokument, który nazywa „protokołem przesłuchania” Barbary Skrzypek. Dlaczego bierzemy to określenie w cudzysłów? Nie ma żadnej pewności, że zapisane tam słowa rzeczywiście wypowiedziała współpracowniczka Jarosława Kaczyńskiego.
Bez pełnomocnika, zamiast protokolanta Ewa Wrzosek
Pani Barbarze odmówiono pomocy pełnomocnika, zdecydowała o tym prokurator Ewa Wrzosek. Stało się tak, mimo, że Skrzypek sygnalizowała złe samopoczucie a przesłuchujący wiedzieli, że ma problemy ze wzrokiem. Pełnomocnik Pani Barbary mec. Krzysztof Gotkowicz, zanim wyproszono go z pokoju przesłuchań, nie odnotował obecności w nim protokolanta bądź jakiejkolwiek osoby mogącej poświadczyć prawdziwość zeznań byłej wieloletniej pracownicy Prawa i Sprawiedliwości. Upubliczniony dokument potwierdza ten fakt. Czytamy, że protokół sporządziła Ewa Wrzosek a obok niej obecni byli reprezentanci zawiadamiającego o rzekomym przestępstwie, czyli mecenasi Jacek Dubois i Krystian Lasik.
Co mogła przeczytać Barbara Skrzypek?
Kolejna sprawa: Barbara Skrzypek nie odczytywała samodzielnie protokołu. Widnieje tam bowiem informacja, że treść odczytała Ewa Wrzosek. Skąd źle widząca osoba wiedziała, czy to, co czyta nie kryjąca skrajnej niechęci do PiS Wrzosek odpowiada temu, co jest zapisane w dokumencie? Nie wiadomo.
Bez żadnych nowych faktów
Barbara Skrzypek zmarła kilkadziesiąt godzin po przesłuchaniu w sprawie tzw. afery „dwóch wież”. O ile wielogodzinne maglowanie schorowanej kobiety mogło mieć wpływ na jej samopoczucie, to z pewnością nie miało wpływu na postęp śledztwa. Nie ma tam niczego, co wniosłoby cokolwiek nowego do sprawy, która w ogóle nie powinna być prowadzona – odmowę wszczęcia postępowania przez prokuraturę za czasów PiS potwierdził bowiem sąd.
Nie było zgody rodziny na sekcję Barbary Skrzypek. Ciało zabrane z zakładu pogrzebowego bez wiedzy bliskich
Nie było zgody rodziny śp. Barbary Skrzypek na sekcję zwłok, co zostało umieszczone w protokole. Ciało zmarłej prokuratura zabrała z zakładu pogrzebowego bez wiedzy i zgody osób bliskich – dowiedział się portal Niezależna.pl.
Prokurator regionalny podjął we wtorek decyzję o przekazaniu postępowania w sprawie śmierci Barbary Skrzypek do Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga. Barbara Skrzypek, wieloletnia współpracowniczka prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zmarła w sobotę, 15 marca. Kilka dni wcześniej, w środę 12 marca, była przesłuchiwana w charakterze świadka w śledztwie dotyczącym spółki Srebrna. Przesłuchanie w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie prowadziła prok. Ewa Wrzosek.
Zapytaliśmy rzecznika Prokuratury Warszawa-Praga czy była zgoda rodziny na sekcję zwłok.
Decyzję o zarządzeniu sekcji podejmuje prokurator. Jest to w zakresie jego uprawnień. Zgoda rodziny nie jest tutaj wymagana – odpowiedział Norbert Antoni Woliński.
Pytaliśmy też czy rodzina Barbary Skrzypek złożyła do protokołu oświadczenie, że nie zgadza się na wydanie ciała.
W postępowaniach karnych prokurator wydaje zarządzenia. Jednym z takich zarządzeń jest decyzja o sekcji zwłok. Zgoda osób bliskich nie jest wymagana. Nie widziałem protokołu. Nie wiem czy taka informacja jest w protokole – powiedział .
Zapytaliśmy też czy prokuratura ma wiedzę, że ciało Barbary Skrzypek zostało zabrane z zakładu pogrzebowego bez zgody rodziny. „O tym, że sekcja zwłok będzie przeprowadzona rodzina była informowana” – powiedział rzecznik. Dopytaliśmy kiedy? „Tak jak powiedziałem, zapadła decyzja prokuratora, nie jest wymagana zgoda na przeprowadzenie czynności” – powiedział.
za:niezalezna.pl