Mimo upływu ponad 30 lat od przemian polityczno-ustrojowych, będących następstwem upadku komunizmu w Polsce, pozostałości tamtego systemu wciąż kształtują naszą rzeczywistość. W różnego rodzaju związkach (nie tylko sportowych) i stowarzyszeniach finansowanych przez instytucje państwowe nadal zasiadają ludzie związani z PRL-owskimi służbami specjalnymi.

Część z nich czerpie z tego tytułu nie tylko benefity finansowe, ale również posiada realną władzę wpływania na obecną rzeczywistość, kształtując, „wychowując” młode pokolenie w różnych sektorach życia publiczne-go. Fakt ten pokazuje, jak wielką porażką III RP jest proces lustracji i dezubekizacji. Efektem tego jest wiele problemów i patologii, które do dziś przeszkadzają w budowie silnej i niezależnej Polski. Na nazwiska takich osób trafiam regularnie, przeszukując archiwum Instytutu Pamięci Narodowej. Niestety w wielu przypadkach poza zapisem ewidencyjnym nie ma żadnych dokumentów. „Zniszczono z powodu niskiej przydatności operacyjnej” – to najczęściej pojawiające się zdanie.


za:niezalezna.pl