Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Publikacje członków OŁ KSD

Władysław Trzaska-Korowajczyk: Strzępy wspomnień świadka historii. Okupacja drugich bolszewików

W roku 1939 został zawarty Pakt między III Rzeszą, a ZSRR określany jako IV Rozbiór Polski Wileńszczyzna przypadła Sowietom. Konsekwencją tego Układu była umowa między Związkiem Radzieckim a Republiką Litewską zawarta 10 października 1939.

OKUPACJA DRUGICH BOLSZEWIKÓW  
15 czerwca 1940 - 24 czerwca 1941  

W roku 1939 został zawarty Pakt między III Rzeszą, a ZSRR określany jako IV Rozbiór Polski Wileńszczyzna przypadła Sowietom. Konsekwencją tego Układu była umowa między Związkiem Radzieckim a Republiką Litewską zawarta 10 października 1939. Na mocy tego Traktatu Związek Radziecki przekazywał Litwie zagarnięte, w drodze grabieży, Wilno wraz z terenami przyległymi o powierzchni 7 tys. km2. W zamian Litwa wyraziła zgodę na instalację na swoim terenie wojskowych baz sowieckich. Euforia Litwinów, wraz z bezwzględnym niszczeniem wszystkiego co polskie, nie trwała długo.  

14 czerwca 1940 ZSRR wystosował do Kowna Notę mającą charakter ultimatum. Moskwa domagała się od Litwy utworzenia  przyjaznego dla siebie rządu, który by przestrzegał Umowy z 10.10.1939i nie przeszkadzał we  wkroczeniu Armii Czerwonej na Litwę.Miało to zapobiec dalszym prowokacjom w stosunku do żołnierzy radzieckich.  Pretekstem  bowiem miało być rzekome zabicie dwóch krasnoarmiejców.  Już następnego dnia Rząd Litwy przyjął ultimatum, a prezydent A. Smetona  a uciekł do Niemiec. Na Litwę, bez jednego wystrzału, wkroczyła 400 tysięczna Armia Czerwona. Zakończyła się okupacja litewska Wileńszczyzny trwająca od 27 października 1939.  
W dniach 14 - 16 lipca 1940 w Republice Litewskiej odbyły się Wybory w/g stalinoskich  metod. ,  do Sejmu. Został wybrany nowy prosowiecki Parlament, a w jego skład weszło trzech komunistów polskich z Jędrychowskim na czele. Sejm zebrał się 21 lipca, dokonał wyboru Rządu z Paleckisem jako jego szefem i zwrócił się do Rady Najwyższej ZSRR o przyjęcie Litwy do Związku Radzieckiego. W kilka dni później została utworzona Litewska Socjalistyczna Republika Radziecka.

Polacy wrogo ustosunkowali się do nowych okupantów. Natomiast komuniści polscy tacy jak Jędrychowski, Sztachelski, Dębiński, poeta Teodor Bujnicki i kilku innych zdrajców, zaczęło ściśle współpracować z bolszewikami.  znacząca część Litwinów zaakceptowała nowy porządek, natomiast ogromna  większość  Żydów z entuzjazmem witała bolszewików. Sauguma, tajna policja litewska, wraz z całymi zasobami archiwalnymi, oddała się do dyspozycji NKWD. Moskwa niewielki zakres decyzji pozostawiła Litwinom, dotyczyło to głównie spraw oświatowych, kultury i policji kryminalnej, którą zresztą wykorzystywano skutecznie do niszczenia polskiego oporu.Zaczęto wydawać  propagandową  "Prawdę Wileńską". Dokonano również spektakularnych posunięć. W Kownie zaczę to odprawiać Mszę w języku polskim. W Wilnie zgodzono się na plebiscyt  w jakim języku ma się odbywać nauka w szkołach. 69% respondentów odpowiedziała, że w języku polskim, a zaledwie 3,5%, że po litewsku. W wyniku tego otworzono szereg polskich szkół podstawowych i średnich. W sezonie 1940/41 zezwolono na działalność w Wilnie czterech polskich teatrów: Teatru Dramatycznego, Operetki "Lutnia" oraz dwóch kabaretów. W mieście nad Wilią, po Wrześniu , znalazło się wielu znakomitych aktorów z Polski centralnej, stąd poziom spektakli teatralnych był wysoki i bardzo urozmaicony.  

Jednocześnie następowała ostra indoktrynacja komunistyczna. Masówki i prasówki były organizowane wszędzie. Jednocześnie nastąpiła nacjonalizacja przemysłu i handlu. Regułą było, że kierownikami zostawali Litwini i to oni właśnie gnębili podwładnych Polaków. Oczom Wilnian ukazały się masowe "spędy" w Rocznicę Rewolucji i na 1 Maja.  
Od początku Wojny  duchowym przywódcą Wilnian, organizatorem pomocy charytatywnej oraz inicjatorem wielu poczynań niepodległościowych, był jezuita ks. dr Kazimierz Kucharski. W jesieni 1939  przybyli do Wilna płk. Nikodem Sulik i mjr. Aleksander Krzyżanowski "Wilk" jako organizatorzy ZWZ. Na obszarze województwa wileńskiego został utworzony Ośrodek Łączności ZWZ , przekształcony w początkach 1941 w Okręg Wileński ZWZ.  
W okresie okupacji litewskiej praca konspiracyjna skupiała  się głównie na sprawach organizacyjnych, niesienia pomocy materialnej potrzebującym  oraz na produkowaniu  fałszywych dokumentów. ostatnią sprawą zajęła się Komórka Legalizacji kierowana przez Stanisława Kiałkę ps. "Bolesław". W bardzo prymitywnych warunkach produkowano znakomite falsyfikaty różnych dokumentów, które ratowały życie tysiącom Polaków. Działalność jej jeszcze trwała w 1945. t.j. w okresie trzeciej okupacji sowieckiej Wileńszczyzny.  

W czerwcu 1940 na Litwę i WWileńszczyznę wkroczyła Armia Czerwona. W litewskich obozach internowania przebywało od września 1939 5tys. polskich żołnierzy, w tym 800 oficerów. Wszyscy oni zostali przewiezieni do łagrów w głąb ZSRR i nie mieli okazji walczyć w szeregach ZWZ-AK. Jednocześnie zaczął się terror NKWD, współpracującego ściśle z litewską Saugumą.  W pierwszych tygodniach aresztowano w wilnie wielu polskich działaczy politycznych, gospodarczych, samorządowych, kulturalnych. Największą stratą było zesłanie do łagrów Michała hr. Tyszkiewicza, męża Ordonki, będącego utajnionym przedstawicielem Rządu Emigracyjnego. NKWD szczególnie penetrowało środowiska uchodźców z Polski centralnej, których znalazło się w Wilnie prawie 40 tys.  oraz elity przywódcze. Metodami szantażu i zastraszenia, usiłowano zmusić ich do podpisywania "Lojalek". Przez wiele miesięcy tworzono listy "wrogów ludu", znalazło się na nich ok. 2.10 nazwisk. Byli przeznaczeni do likwidacji. Życie uratował wybuch wojny niemiecko- sowieckiej.  
W okresie "drugich bolszewików" działalność ZWZ ograniczała się do spraw organizacyjnych, legalizacji, zbiórki broni, tworzeniu kadrowych jednostek wojskowych. Tych ostatnich było ok. 15., skupiających do 1.000 ludzi. Akcji bojowych było niewiele, choć zdarzały się. Młodzież zorganizowała się w Związku Wolnych Polaków. W marcu- kwietniu 1940 nastąpiły liczne aresztowania. Aresztowano Nikodema Sulika, ks. Kazimierza Kucharskiego, członków ZWZ i ZWP.Komendę ZWZ przejął po N. Suliku, Aleksander Krzyżanowski.   

14 czerwca 1941 zaczęły się masowe wywózki do Kazachstanu. Zabierano całe rodziny, w/g uprzednio sporządzonych list, dawano 15-30 minut na spakowanie się i ciężarówkami, pod nadzorem enkawudystów, przewożono na dworzec, ładowano do bydlęcych wagonów i w potwornych warunkach wysyłano za Ural, a taka podróż czasami trwała kilka tygodni. Z samego Wilna, w ciągu niewielu dni, zesłano na Sybir ok. 10 tys. Polaków. NKWD nie oszczędzało również Litwinów, Żydów, Białorusinów.  

Wczesnym rankiem 22 czerwca 1941 Wilnian obudziły potężne detonacje. Rozpoczęła się wojna niemiecko - radziecka. Naloty niemieckie trwały z niewielkimi przerwami. Tymczasem transporty z zesłańcami dalej wysyłano za Ural. Więźniów z Łukiszek , Nowej Wilejki i innych miejsc odosobnienia, tych, których nie udało się pomieścić w kolejowych transportach, gnano o piechotą setki kilometrów. Niewielu z nich uratowało się.  
Litwini Niemców przyjmowali entuzjastycznie organizując tu i ówdzie pogromy Żydów. Zakończył się okres,"drugich bolszewików", rozpoczynała się równie tragiczna okupacja niemiecka.
 Nim bladym świtem ryk syren alarmowych i detonacje bomb, wyrwały nas ze snu i zagoniły do piwnicy, obserwowałem z balkonudomu przy Wielkiej Pohulance ulicę.Co jakiś czas ZIZ 5 przejeżdżał ulicą. Na skrzyni ciężarówki skuleni ludzie  z jakimiś tobołami, a na każdej uzbrojony enkawudzista. Czy nas też czeka taka podróż,? Ludzie opowiadali, że do dalekiego mitycznego Kazachstanu , w pierwszej kolejności wywożą rodziny wojskowych. Tata porucznik rezerwy  i były współpracownik premiera Sławoja - Składkowskiego był jeńcem Kozielska. W  te czerwcowe dni 1941 nic nie widzieliśmy o Katyniu

Nie mieliśmy żadnej rodziny w pobliżu Wilna, nie było gdzie uciekać, pozostało... czekanie na stosie jakiś tobołów, bo mieliśmy jechać na wieś na wakacyjny wypoczynek.   Kiedy przyjdą i po nas? Stepy Kazachstanu były tuż, tuż!
Imponująca armia przewalała się ulicami Wilna, prąc na wschód. Jaki będzie ten nowy okupant? Te dwa dni bombardowań miasta i przerażający ryk Stukasów, oddalił Kazachstan na tysiące kilometrów.Ulga i niepewność co będzie się działo z nami pod nowym okupantem.

Ciąg dalszy nastąpi
Władysław Trzaska - Korowajczyk

Copyright © 2017. All Rights Reserved.