Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Polecane

Uroczystości pogrzebowe papieża Franciszka

W Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie do grobu złożona została trumna z ciałem papieża Franciszka, który zmarł w poniedziałek w wieku 88 lat. W uroczystościach pogrzebowych Ojca Świętego udział wzięło 160 delegacji i kilkudziesięciu przywódców, wśród nich prezydent USA, Donald Trump, i przywódca ojczyzny Papieża – Argentyny, Javier Milei. Obecny był też prezydent RP, Andrzej Duda.

Zakończyły się uroczystości pogrzebowe Ojca Świętego. Ciało papieża Franciszka spoczęło w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.

Mszy św. pogrzebowej Ojca Świętego przewodniczył dziekan Kolegium Kardynalskiego, ks. kard. Giovanni Battista Re, który wygłosił również homilię. Eucharystię koncelebrowali m.in. księża biskupi z Polski: przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, ks. abp Tadeusz Wojda, oraz sekretarz generalny KEP, ks. bp Marek Marczak.

Wśród hierarchów koncelebrujących liturgię znajdują się duchowni z Polski: metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski, ordynariusz łowicki bp Wojciech Osial, ordynariusz gliwicki bp Sławomir Oder, ordynariusz opolski bp Andrzej Czaja, biskup pomocniczy przemyski Stanisław Jamrozek oraz bp pomocniczy krakowski Robert Chrząszcz.

Według informacji rzymskiej policji, na uroczystości przybyło około 140 tysięcy wiernych. Plac Świętego Piotra jest niemal całkowicie wypełniony - zgromadziło się na nim około 40 tysięcy osób, podczas gdy kolejne 100 tysięcy wiernych stoi w alei Conciliazione i jej okolicach.

W pogrzebowych uroczystościach uczestniczy 160 oficjalnych delegacji oraz kilkudziesięciu światowych przywódców, wśród których są m.in. prezydent USA Donald Trump, prezydent Argentyny Javier Milei (ojczyzny papieża) oraz prezydent RP Andrzej Duda, a także prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

Przybyli prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier z kanclerzem Olafem Scholzem, prezydenci: Francji Emmanuel Macron, Brazylii Luiz Inacio Lula da Silva, Węgier Tamas Sulyok z premierem Viktorem Orbanem, premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.

Unię Europejską reprezentują przewodniczący: Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola, Rady Europejskiej Antonio Costa. Jest także sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres.

Wśród korowanych głów są król Belgów Filip, królowa Danii Maria, król Hiszpanii Filip VI z małżonką królową Letycją, król Szwecji Karol XVI Gustaw z królową Sylwią, król Jordanii Abdullah II z małżonką królową Ranią, książę Monako Albert II z małżonką Charlene. Koronę brytyjską reprezentuje książę William, syn króla Karola III i następca brytyjskiego tronu.

    – Ogrom oddania i zjednoczenia, które widzieliśmy w tych dniach po jego przejściu z tej ziemi do wieczności, świadczą o tym, jak bardzo bogaty pontyfikat Papieża Franciszka dotykał umysłów i serc – podkreślił w homilii ks. kard. Giovanni Battista Re.

Przypominając pontyfikat śp. Ojca Świętego, duchowny zwrócił uwagę, że wybór imienia Franciszek był „wyborem programu i stylu, który chciał nadać swemu pontyfikatowi, starając się czerpać inspirację z ducha św. Franciszka z Asyżu”.

– Był Papieżem pośród ludzi, miał serce otwarte dla wszystkich. Był również Papieżem, który dostrzegał nowe zjawiska w społeczeństwie i to, co Duch Święty wzbudzał w Kościele – zaznaczył dziekan Kolegium Kardynalskiego.

Na koniec Mszy św. odśpiewano Litanię do Wszystkich Świetych. Następnie przywódcy Kościołów wschodnich sui iuris odmówili Oficjum za zmarłych liturgii bizantyjskiej.

Trumna z ciałem Ojca Świętego została okadzona i pokropiona wodą święconą przez celebransa, ks. kard. Giovanni Battista Re.

Pogrzeb Ojca Świętego Franciszka to jedna z największych w historii tego typu ceremonii. Przybyło około 160 delegacji, kilkudziesięciu przywódców państw, wśród nich prezydent USA Donald Trump z małżonką Melanią czy prezydent Argentyny. Javier Milei. Obecny był prezydent RP, Andrzej Duda, z małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą.

Z Asti w Piemoncie, z którego pochodziła rodzina ojca Papieża, przybyły dwie jego kuzynki: Nella Bergoglio i Delia Gai.

O godzinie 13:00 rozpoczął się obrzęd złożenia do grobu trumny z ciałem Ojca Świętego Franciszka.

Obrzęd złożenia trumny w grobie nie był transmitowany jako akt prywatny – wyjaśniono. Zgodnie z życzeniem Papieża na jego grobie z marmuru z Ligurii – regionu pochodzenia rodziny jego matki, widnieć będzie tylko napis Franciscus, a nad nim umieszczona będzie reprodukcja krzyża, który nosił na piersi.

Ceremonii złożenia trumny do grobu przewodniczył zarządzający Kościołem w czasie wakatu w Stolicy Apostolskiej kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego, ks. kard., Kevin Farrell. Obecni byli także m.in. dziekan Kolegium Kardynalskiego, ks. kard. Giovanni Battista Re; księża kardynałowie: Roger Michael Mahony, Dominique Mamberti; archiprezbiter bazyliki, ks. kard. Stanisław Ryłko i archiprezbiter koadiutor ks. kard. Rolandas Makrickas. Ponadto będą dotychczasowy sekretarz stanu ks. kard. Pietro Parolin; wikariusz generalny diecezji rzymskiej ks. kard. Baldassare Reina; papieski jałmużnik ks. kard. Konrad Krajewski; ks. abp Edgar Pena Parra z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej; regent Prefektury Domu Papieskiego, ks. Leonardo Sapienza;  kanonicy bazyliki i sekretarze Franciszka.

Uroczystość zakończyła się o godzi. 13:30.

Franciszek był 266. papieżem.

Bazylika Matki Bożej Większej jest miejscem pochówku również sześciu innych papieży: Honoriusza III (1216-1227), św. Piusa V (1566-1572), Sykstusa V (1585-1590), Klemensa VIII (1592-1605), Pawła V (1605-1621) i Klemensa IX (1667-1669). Jednak grobowiec Honoriusza III uległ zniszczeniu podczas przebudowy świątyni i nie można go już odnaleźć. Franciszek spoczął jako siódmy papież w Bazylice Matki Bożej Większej

Msza za papieża Franciszka w polskim kościele w Rzymie. Celebrował metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski

W polskim kościele świętego Stanisława Biskupa i Męczennika w Rzymie odprawiona została w piątek msza za papieża Franciszka. Mszy przewodniczył metropolita krakowski arcybiskup Marek Jędraszewski.

Mszę koncelebrowało kilkudziesięciu polskich kapłanów.

Była ona "wyrazem wdzięczności za posługę papieża Franciszka dla Kościoła i dla nas" - powiedział administrator polskiego kościoła ksiądz Tomasz Jarosz.

W wypełnionym do ostatniego miejsca kościele w pobliżu Placu Weneckiego byli Polacy mieszkający w Rzymie oraz pielgrzymi, którzy przybyli na sobotnie uroczystości pogrzebowe papieża. Obecny był ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Adam Kwiatkowski.

Abp Jędraszewski przypominał, że papież Franciszek odwiedził polski kościół 4 maja 2014 roku, tydzień po kanonizacji Jana Pawła II.

Zacytował wypowiedziane wtedy słowa Franciszka skierowane do Polaków: "Jesteście częścią narodu, który był bardzo doświadczony w swojej historii. Naród polski dobrze wie, że aby wejść do chwały, trzeba przejść przez mękę i krzyż. Święty Jan Paweł II jako godny syn swej ziemskiej ojczyzny szedł tą drogą".

Nie tylko Watykan. Papieskie groby rozsiane po Rzymie i poza nim

Choć Bazylika św. Piotra kojarzy się dziś niemal automatycznie z ostatnim miejscem spoczynku papieży, historia Kościoła pokazuje znacznie bardziej złożony obraz. Papież Franciszek, wybierając na miejsce pochówku rzymską Bazylikę Matki Bożej Większej, wpisuje się w dawną, ale znaczącą tradycję.

Papieski wybór z serca

Papież Franciszek jeszcze za życia zadecydował, że po śmierci jego ciało nie zostanie złożone w Grotach Watykańskich, lecz w Bazylice Matki Bożej Większej – jednym z najstarszych kościołów maryjnych Rzymu, do którego był głęboko przywiązany. To przed ikoną „Salus Populi Romani” modlił się przed każdą podróżą apostolską i tam udał się już w pierwszym dniu pontyfikatu. Decyzja ta może wydawać się nietypowa, ale w rzeczywistości nie jest bezprecedensowa.

Rzym pełen papieskich grobów

W historii Kościoła było 266 papieży, z czego około 90 spoczywa w Bazylice św. Piotra. Pozostali? Ich groby rozrzucone są po całym Rzymie – i nie tylko. W Bazylice św. Jana na Lateranie spoczywa 22 papieży, u Matki Bożej Większej – 7, w Santa Maria sopra Minerva – 5, podobnie jak w Bazylice św. Wawrzyńca za Murami. Poza Watykanem papieży pochowano również w Bazylice św. Pawła za Murami, w Bazylice Świętych Dwunastu Apostołów. Ostatnim papieżem niepochowanym w Watykanie jest zmarły w 1903 roku Leon XIII. Papież przełomu XIX i XX wieku, autor słynnej encykliki Rerum novarum, jest pochowany w Bazylice św. Jana na Lateranie, choć początkowo, przez ponad 20 lat, jego szczątki spoczywały w tymczasowym grobowcu w Bazylice św. Piotra.

Papieże z dala od Rzymu

W średniowieczu wielu papieży spoczęło jednak daleko od Wiecznego Miasta. Papież Celestyn V, który abdykował w 1294 roku, został pochowany w L’Aquili. Benedykt XII i Jan XXII spoczywają w Awinionie, gdzie tymczasowo mieściła się siedziba papiestwa. Nawet ostatni przed Benedyktem XVI papież, który zrezygnował – Grzegorz XII – został pochowany w Recanati.

Powrót do korzeni

Jak zauważa w rozmowie z Catholic News Agency ks. Roberto Regoli z Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego, tradycja chowania papieży w Bazylice św. Piotra nie sięga samych początków chrześcijaństwa. Pierwsi papieże byli chowani w katakumbach lub prostych grobowcach na obrzeżach miasta. Dopiero od V wieku zwyczaj ten zyskał trwałość, a od średniowiecza – rangę niemal obowiązku. Jednak decyzja Franciszka pokazuje, że duchowa więź z miejscem może mieć pierwszeństwo przed utartym rytuałem.

NeoTVP snuje refleksje, czy Vance otruł papieża - to nie żart.

Czy Tomasz Sekielski na antenie publicznej, państwowej telewizji zasugerował, że wiceprezydent Stanów Zjednoczonych śmiertelnie otruł papieża Franciszka? Ci, którzy widzieli fragment programu, nawet nie próbują gryźć się w język.

Śmierć papieża Franciszka zatrzymała bieg spraw na całym świecie. Liderzy setek państw zjechali się do Rzymu, by wziąć udział w uroczystościach pogrzebowych. Z uwagi na donośność wydarzenia, spływające informacje z Watykanu media starają się przekazywać z estymą. Z tego schematy wyłamała się jednak TVP w likwidacji.

W programie Tomasza Sekielskiego „Sekielski wieczorową porą” padła szokująca sugestia.
- J.D. Vance spotkał się jako ostatni z papieżem. I wszyscy wiemy, co było dalej - zapowiedział, po czym wyemitowano materiał. Na nim widać wiceprezydenta Stanów Zjednoczonych na audiencji u Franciszka. Vance zapewnia o ciągłej modlitwie za głowę Kościoła, z zadowoleniem przyznaje, że widzi papieża w nieco lepszym zdrowiu.

Do jakich wniosków doszedł Sekielski po emisji nagrania? „Gdzie diabeł nie może…” – podpisano jego wywód. On sam przyznał:

 „można to tłumaczyć przypadkiem, choć niektórzy liderzy na wieść o planowanym spotkaniu z Vancem natychmiast dzwonili do swoich lekarzy po L4”.

"NA TO POSZŁY 3 MILIARDY. Dno i wodorosty" - pisze oburzony internauta. Podobnych wpisów jest znacznie więcej. Większości nie sposób tu przywołać z uwagi na niecenzuralne zwroty.

To nie jedyne, wyssane z palca domysły medialne. Jeszcze za życia Franciszka, Politico przekonywało, że… Donald Trump chce wpłynąć na konklawe.

Portal przypomniał wówczas, że zanim stan zdrowia papieża uległ pogorszeniu, Franciszek był w politycznie wrażliwym momencie.

    „Na początku tego miesiąca udzielił bowiem niezwykłej nagany wiceprezydentowi Stanów Zjednoczonych JD Vance'owi za charakterystykę Ordo Amoris, teologicznej koncepcji odnoszącej się do miłości, której Vance użył do uzasadnienia polityki migracyjnej prezydenta Donalda Trumpa. Papieska reakcja wywołała wściekłość Białego Domu, podnosząc perspektywę wysoce upolitycznionej bitwy o sukcesję w przypadku śmierci Franciszka” - snuł portal.

Powoływali się na anonimowego „bliskiego obserwatora polityki Watykanu”, który w sensacyjnym tonie opowiadał: „oni już wpłynęli na politykę europejską, nie mieliby problemu z wpłynięciem na konklawe. Mogą szukać kogoś mniej konfrontacyjnego”.

za:www.radiomaryja.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.