Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Prof. Simon wzywa do zamknięcia kościołów. Mówi o „religizmie” i „fanatyzmie religijnym”

Dolnośląski konsultant w dziedzinie chorób zakaźnych prof. Krzysztof Simon był pytany w TVN24 o opinię na temat postulatu o zwiększenia ilości wiernych w kościołach. – W normalnym kraju by zamknęli kościoły, zamknęliby pogrzeby, zamknęliby wesela – stwierdził.

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki prosił w liście skierowanym do premiera Mateusza Morawieckiego o zwiększenie limitu wiernych, którzy mogą brać udział w mszy św. Według obecnych przepisów w kościołach może w tej chwili przebywać 1 osoba na 15 m2. Hierarcha zasugerował limit 7m2 na osobą. Premier już zasugerował, że zmiany limitów przed Bożym Narodzeniem nie są planowane.

Prof. Simon w TVN24, pytany o ocenę tego postulatu przewodniczącego KEP, stwierdził, że „fanatyzm religijny” nie może „przeważać nad zdrowym rozsądkiem”.

– Ja w ogóle jestem przeciwnikiem wszelkich uroczystości w zamkniętych pomieszczeniach. Ma być jak najbardziej rozrzedzone, może być symbolicznie, można się pomodlić w domu, przed telewizorem, można pójść pojedynczo, można stać przed kościołem – podkreślił Simon. – Taki religizm, jakby to określić, ten fanatyzm religijny nie może przeważać nad zdrowym rozsądkiem – dodawał, przestrzegając, że koronawirus szerzy się właśnie w zamkniętych pomieszczeniach.

Jak zaznaczył, są różne kościoły, niektóre dysponują wielką przestrzenią, w innych miejsca nie ma zbyt wiele.

– Nie wiem, dlaczego w Polsce tego dotyczy wojna. W normalnym kraju by zamknęli kościoły, zamknęliby pogrzeby, tylko dorosłe osoby, zamknęliby wesela – oświadczył.

Prof. Krzysztof Simon, znany jest z wzywania do wybiórczego przestrzegania obostrzeń sanitarnych. Wcześniej nie widział on jednak problemu z wychodzeniem ludzi na ulice w celu zamanifestowania sprzeciwu wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i jednocześnie… wzywał do zamknięcia cmentarzy, na których to wizyty nazwał „skrajnym niebezpieczeństwem”.

Z kolei 19 sierpnia prof. Simon osoby nienoszące maseczek określił mianem „dziczy”. – Wie pan, jaka jest główna przyczyna wzrostu zachorowań? Dzicz – tak to trzeba nazwać – agresywna dzicz, która nie przestrzega niczego. Msze, pogrzeby, wesela, duże zakłady pracy – mówił w rozmowie z wp.pl.

za: www.pch24.pl

***
Postęp każe - aktyw musi! Zawsze tak było w ich świecie.
kn

Copyright © 2017. All Rights Reserved.