W weekend toczyła się zażarta walka z faszyzmem. Wpierw Rafał Ziemkiewicz, który odwoził córkę na studia, został aresztowany i wydalony z Wielkiej Brytanii. Następnie dziennikarze Onetu i „Gazety Wyborczej” rzucali, niczym małpkom banany, cukierki dzieciom migrantów w Michałowie.

Po to, by pstryknąć zdjęcia i wysłać w świat – oczywiście wszystko w ramach walki z faszyzmem. Tymczasem w mediach społecznościowych pojawił się nowy klip – autorskie wykonanie przeboju Maty nagrał adwokat oskarżony o spowodowanie wypadku. Zginęły dwie kobiety, ale humor dopisuje. Należy przecież do uprzywilejowanej grupy społecznej, która systemowo walczy z otaczającym nas narodowo-konserwatywnym faszyzmem. Kropkę nad i postawił Grzegorz Piątek. „To całe faszystowskie gówno, w którym się znaleźliśmy, też się kiedyś skończy” – obiecał nominowany do literackiej nagrody Nike 2021, fundowanej przez „Wyborczą”.

– Brawo za to, co pan powiedział i co pan napisał – podziękowała Grażyna Torbicka w relacji transmitowanej w TVN. Jeśli czytasz te słowa i myślisz inaczej niż liberalne elity, miej się na baczności – zapewne i ty jesteś faszystą.

Tomasz Teluk

za:niezalezna.pl

***
Rzec by można - naćpani postępem...

k