Witamy serdecznie na stronie internetowej Oddziału Łódzkiego
Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.

Mamy nadzieję, że ułatwimy Państwu docieranie do rzetelnej informacji. Tutaj chcemy prezentować wielkość oraz problemy naszego Kościoła, zagadnienia społeczne, cywilizacyjne, publikacje członków Stowarzyszenia, stanowiska w ważnych kwestiach. Nie będziemy konkurować w informacjach bieżących z innymi portalami (niektóre z nich wskazujemy w odnośnikach), natomiast gorąco zapraszamy do lektury wszystkich tekstów - ich aktualność znacznie przekracza czas prezentacji na stronie głównej. Zachęcamy do korzystania z odnośników: "Publikacje" i "Polecane". Mamy nadzieję na stały rozwój strony dzięki aktywnej współpracy użytkowników. Z góry dziękujemy za materiały, uwagi, propozycje.
Prosimy kierować je na adres: lodz@katolickie.media.pl

Izba Kontroli Nadzwyczajnej zdecydowała o ważności wyborów. Sympatycy KO uznają uchwałę "nieuznawanej Izby"?

Wybory do Sejmu i Senatu z 15 października 2023 r. są ważne - głosi podjęta w czwartek uchwała całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Czy większość sejmowa i jej akolici zaakceptują uchwałę Izby, której status jako sądu regularnie podważają

Zgodnie z przepisami, o ważności wyborów do Sejmu i Senatu rozstrzyga cały skład Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, na podstawie sprawozdania Państwowej Komisji Wyborczej z wyborów i opinii trójkowych składów co do poszczególnych protestów.

Uchwałę w tej sprawie SN ma obowiązek wydać nie później, niż 90 dniu po dniu wyborów, na posiedzeniu jawnym z udziałem Prokuratora Generalnego i przewodniczącego PKW. W posiedzeniu może brać udział publiczność i media.

Dzisiaj podczas posiedzenia o uznanie ważności wyborów wniósł przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej Sylwester Marciniak, a także zastępca Prokuratora Generalnego prok. Robert Hernand.

Przed podjęciem uchwały SN musi rozpoznać wszystkie protesty wyborcze. W związku z wyborami parlamentarnymi zarejestrowano łącznie 1177 protestów wyborczych: 14 z nich były zasadne, ale bez wpływu na wynik wyborów; 11 protestów uznano za bezzasadne, a w dwóch sprawach postępowanie wywołane protestem wyborczym umorzono. Pozostałe protesty pozostawiono bez dalszego biegu z uwagi na niespełnienie wymogów formalnych.

Co zrobi sejmowa większość?

Dzięki wynikowi wyborczemu z października i politycznej grze wyłoniła się w Sejmie nowa większość, która utworzyła rząd. Politycy z nią związani oraz ich akolici, często kwestionują legalność Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. a podstawy do tego upatrują w orzeczeniach europejskich trybunałów.

18 października w tekście opublikowanym na portalu prawo.pl, Krystian Markiewicz, sędzia Iustitii, twierdził, że ówczesna władza miała "pozornie legalne narzędzia, by nie oddać władzy utraconej w wyniku ewentualnie przegranych wyborów, a fakt, że o ważności wyborów decyduje IKNiSP, to zdaniem Markiewicza, "realne zagrożenie dla wolności i uczciwości wyborów w Polsce".

Nie dalej niż wczoraj, prezes Izby Pracy SN, Piotr Prusinowski, stwierdził, że w jego ocenie "Izba Kontroli Nadzwyczajnej sądem nie jest". W ten sposób uznano, że decyzja IKNiSP ws. odwołania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika od decyzji o uchyleniu mandatów poselskich "nie jest orzeczeniem SN".

Dziś taki pogląd wyraził m.in. Michał Wawrykiewicz z inicjatywy Wolne Sądy.

To smutny widok dla państwa polskiego, kiedy szef Państwowej Komisji Wyborczej tłumaczy grupie ludzi w togach zasiadających wbrew prawu za stołem sędziowskim w SN, dlaczego wybory były ważne. Powinien natychmiast złożyć wnioski o wyłączenie i przekazanie do legalnego składu SN

"Izba Schroedingera"

O tym zjawisku różnego postrzegania IKNiSP mówił kilka dni temu w programie Michała Rachonia Sebastian Kaleta, wiceminister sprawiedliwości w rządzie Zjednoczonej Prawicy.

- Jeśli chodzi o Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego, to oni uznają jej orzeczenia np. w kwestii nieważności referendum, ważności wyborów itp. Jeśli coś jest dla nich korzystne, to mówią o "Sądzie Najwyższym". Jeśli coś im się nie podoba, to jest w TVN pasek "nieuznawana izba Sądu Najwyższego". To niszczące dla naszego państwa. Dzisiaj w Polsce totalna opozycja stała się totalną władzą, oni nie patrzą na prawo, ale siłowe egzekwowanie swojej woli politycznej - mówił Kaleta.

za:niezalezna.pl

Copyright © 2017. All Rights Reserved.